Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 listopada 2014

Black & White & Choco

Cześć i czołem :)
Zarobiona jestem, na szczęście to uwielbiam ;)
Ganiam tam i z powrotem, ciężko złapać chwilę
Czekoladowe pozdrowienia Wam ślę, chociaż tyle
nie czuję jak rymuję ;)
Trzymajcie się ciepło!
---
Ewa




Kubek z gwiazdą: KLIK
Łyżka z gwiazdą: KLIK
Herbata Tafelgut: KLIK

Pani Krysiu, Aniu- dziękuję


wtorek, 17 grudnia 2013

Wyniki losowania

Uwaga uwaga! 
Zimowy weekend dla dwojga w Gęsim Zakręcie otrzymuje....


... AVREA!
Wielkie gratulacje  :)
Poprosimy dane kontaktowe aby dogadać termin 
W Gęsim będzie też czekać mała minty niespodzianka

Dziękujemy Wam za zabawę i tak pozytywny oddźwięk
Miłego dnia :)
Gęsi i ja



poniedziałek, 9 grudnia 2013

Jest takie miejsce...

... na którego wspomnienie chce mi się napełnić kieliszek winem i wyciągnąć wygodnie na sofie. 
Pełen luz i reset. 
Tam wiadomo co jest ważne, a co można w życiu odpuścić.
Ania i Paweł porzucili warszawski zgiełk, przestali pędzić, stanęli na zakręcie życiowym i na zakręcie Wielkiej Bieszczadzkiej Obwodnicy. Zbudowali coś tak nieprzeciętnego, jak oni sami.
Obok tego domu nikt nie przejedzie obojętnie. Nie raz siedząc na przydomowej ławce padliśmy ofiarą wycelowanego obiektywu, wystawionego zza szyby przejeżdżającego auta.
Oni przywykli.... celebryci trochę ;)
Gęsia rodzina i ich GĘSI ZAKRĘT to mieszanka jaką lubię, lubię, nawet jak pada, nawet jak mgła, nawet jak daleko...
Wracamy co jakiś czas ładować akumulatory, łapać bieszczadzką energię...
Kiedyś wymyślili, że będą u siebie organizować koncerty. No i się udało, nie było innego wyjścia, musiało. W ich salonie zagrali: Indios Bravos, Abradab i Gutek, Vavamuffin, Jafia Namuel, Kacezet, Natural Mystic i znając życie za jakiś czas znów ktoś fajny zagra.
A co ja tu będę się rozpisywać, to nie jest moja mocna strona przecież, nalejcie kieliszek wina i sami zobaczcie: KLIK
Jak się dobrze wpatrzycie to i Miętusową rodzinę tam zobaczycie ;)

A czemu to dziś o tym?

Dostałam coś od Gęsi w prezencie i z Wami się chętnie podzielę.
Coś ekstra, na zimę, w dogodnym terminie...
Zimowy weekend dla dwojga i minty paczuszka z niespodzianką czekać będzie na kogoś, kto tu do nas się zgłosi 
zostawi komentarz
 udostępni poniższy baner i podlinkuje na blogu
( Ci, którzy bloga nie mają też mają szansę )
 Miło będzie jeśli dacie like na facebooku Gęsiego Zakrętu, o tu: KLIK
 Niech wieść się niesie ;)
Zapisy zbieram do 16.12.2013 kiedy to Gęsiory wylosują szczęśliwy numerek ;)
Gę gę gę!


Zajrzyjcie też na BLOG 
Tam znajdziecie mnóstwo informacji o regionie, przyrodzie, o tym co Gęsiom w duszy gra i co w gęsiej kuchni pachnie

Zapraszamy Was serdecznie
---
Ania, Paweł i ja 



Zdjęcia pochodzą z: http://gesizakret.blogspot.com/
Pawełku, pozdrawiam ;)


niedziela, 8 grudnia 2013

Santa, santa coming soon

Hej, hej :) 
Jest tu kto?
Ostatnio wpadam tu tylko na chwilę, by wrzucić jakieś ogłoszenie i jest mi już głupio z tego powodu.
Czasu jednak jak na lekarstwo, zwłaszcza tego wymarzonego, nieśpiesznego, niedzielnego z pieczeniem i dopieszczaniem czterech minty kątów.
Brakuje mi energii, brakuje mi nawet serca do niektórych czynności, które do tej pory sprawiały wiele frajdy.
Idą Święta, a ja na jakimś rozdrożu stoję i nie bardzo wiem co ze sobą zrobić.
Wczoraj od nie wiem jak dawna stanęłam bez wyrzutów sumienia przy kuchennym blacie, zagniotłam ciasto i spreparowałam w samotności orzechowe ciasteczka.
Terapia zajęciowa zawsze była mi bliska z racji wykonywanego niegdyś zawodu, teraz chętnie stosuję ją na sobie ;)
Przesiewanie, zagniatanie, masła topienie, toczenie orzechowych kuleczek...
Staram się cieszyć z drobiazgów, że amarylis tak pięknie kwitnie, że pachnie cynamonem, że spadł śnieg, że była burza, pierwsza zimowa, jaką przeżyłam
A teraz popijając kawę robię rundę po ulubionych web stronach
Pozdrawiam Was gorąco i
miłego dnia życzę :)
---
Ewa










Przepis na ciasteczka orzechowe
*

Potrzebne będą:
12 dag miękkiego masła
3/4 szklanki przesianego cukru pudru
1 szklanka mąki
3/4 szklanki zmielonych orzechów laskowych
1 żółtko
spora garść łuskanych orzechów laskowych
Puder do posypania

1. Nagrzej piekarnik do 180 st
2. Masło i cukier utrzyj na gładką masę
3. Dosyp mąkę, orzechy mielone, dodaj żółtko i ucieraj aż masa będzie gładka
4. Uformuj niewielkie kuleczki i rozłóż na blaszce przykrytej papierem do pieczenia zostawiając 3 cm odstępy, w każdą kuleczkę wciśnij orzeszek
5. Piecz 10 min

Po wyjęciu z pieca ciasteczka będą miękkie, stwardnieją, gdy wystygną
Posyp je cukrem pudrem i schowaj do puszki lub słoja.
W ten sposób spokojnie przetrwają do Świąt, no chyba, że wykryje je wcześniej jakiś ciasteczkowy skrytożerca ;)





Pa pa :)


sobota, 23 lutego 2013

Gość ;)

Zima trzyma, choć dzisiaj ciut powyżej zera i dzięki temu zjawić mógł się On. 
Dla Ignasia ulepiony :)
Miłego weekendu!
---
Ewa


czwartek, 21 lutego 2013

Zasmarkany czwartek

No to dopadło i nas. Najpierw poddał się Ignacy, a potem na mnie przelazło ;)
Trzymaliśmy się mocno przez całą zimę, czasem ratując jedynie sokiem z malin, ale zima chyba już przegina! Odchodzi i znów wraca, znika, a później ni z gruszki ni z pietruszki śniegiem sypnie, i to jak!
W radio słyszałam, że na Dzień Kobiet ma być już nawet do 15 stopni! To za dwa tygodnie! 
Świetnie by było schować puchowe kurtki do szafy, rękawiczki i czapki upchnąć do szuflad, a łopacie do odśnieżania wreszcie pozwolić na zasłużony urlop ;)
W ramach pozyskiwania energii w Minty House wciąż zmiany, małe, maleńkie, dlatego wsparcie kawą też jest potrzebne. 
Wywołałam kilka zdjęć i oprawiłam w ikeowskie ramki. Leżały puste, bezszybne nawet. Zainwestowałam 6 zł w nowe eleganckie szkiełka i mam małą kolekcję kuchennych obrazków.
Ciekawa jestem czy macie albumy ze zdjęciami? wywołujecie zdjęcia, czy raczej korzystacie z archiwów w komputerze? Fotografie na papierze odchodzą do lamusa? 
My uwielbiamy oglądać wspólnie nasze zbiory.
Jest przy tym zawsze sporo śmiechu :)
 Przypominają się historie godne zapisania




Powyżej fotka w oryginale, niżej zamknięta pod szkiełkiem






I nasz nieodłączny atrybut :(
Chociaż wzór nastraja optymistycznie

Chcę Was również serdecznie zaprosić na blog Kino&Kuchnia, na którym znajdziecie obiecany już przepis na Sutki Wenus ;)
pięknie pokazane okiem Diany Domin

Sutki smakują rewelacyjnie!
Spróbujcie koniecznie
Zdrówka dla Was :)
---
Ewa




niedziela, 23 grudnia 2012

i jest


Na początku było tak. Stwierdziliśmy z Markiem, że mogłoby tak zostać. Dzieciaki chciały jednak ubierać choinkę więc dodały co nieco. Mały skrzat w czerwonych rajtkach powiesiłby z chęcią o wiele więcej i wcale nie koniecznie to, co choince przypisane tradycją. 
Drzewko oczywiście wzbudziło zainteresowanie naszych kotów. Zapach nowy, a i jeszcze coś dynda ;)




Poniżej pomysł podsunięty przez Asię Green, czyli parasolka na ptasie smakołyki odwrócona do góry nogami z wnętrzem wypełnionym po brzegi słodkościami dla naszego skrzata, albo dla Mikołaja, co nocą się już niedługo zakradnie z workiem pełnym prezentów, głodny bo z dalekiej drogi przecież :)
Jak co roku nalejemy mu szklaneczkę mleka i zostawimy z ciasteczkiem na stole.





Iga i moja bratanica Kasia poczyniły zapas orzechowych ciasteczek.
Jedną porcję udało się ciut przypalić, ale i na nie znajdziemy amatora ;)
Do wykonania tych pysznych ciasteczek potrzebować będziesz:
szklankę mąki pszennej
3/4 szklanki przesianego cukru pudru
3/4 szklanki mielonych orzechów lub migdałów
żółtko
120 g miękkiego masła
garść orzechów
Masło i cukier ucieramy na gładką masę, do której dodajemy orzechy mielone, mąkę i żółtko i znów ucieramy. Gdy składniki połączą się dokładnie, formujemy niewielkie kuleczki, w których środek wciskamy orzeszek. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st przez około 10 min.
Po wyjęciu układamy na kratce do ostygnięcia. Dopiero wystudzone twardnieją i można je przełożyć do pojemnika.
Można posypać cukrem pudrem.
Smacznego :)




Poniżej pocztówki od Moniki Homeabout,  klimatyczne i delikatne. Fajna dekoracja lub miły dodatek do prezentu dla kogoś bliskiego.
Nowa duża tablica memo pojawi się w minty sklepie zaraz po Świętach. Co sądzicie? 






P.S. Na Wasze świąteczne fotki z minty zakupami w roli głównej czekam do końca roku, niespodzianka czeka ze mną  :)
Miłej niedzieli
Jeszcze tylko dwa dni...
---
Ewa


piątek, 14 grudnia 2012

Wianek do kuchni i Kiss the Cook

Dziś króciutko i kuchennie. 
Muszę przyznać, że nie tylko czerwień jest dobra na zimę. W naszej kuchni od miesięcy, a w zasadzie od lat, choć teraz bardziej intensywnie, panują niepodzielnie pastele, nawet w czasie Świąt. Ze sklepiku White Rabbit przyleciał minty wianek. I chyba nic już nie muszę mówić ;)
Wy za to powiedzcie jak Wam się podoba. Jest ogromny i dopieszczony w każdym szczególe.

Dziś ślę całusy wszystkim piątkowym domowym kucharzom, sama zdając się na łaskę jedzenia na mieście ;)
Miłego dnia dla Was :)
Dla mnie będzie, choć zaczął się od wezwania na Komendę Straży Miejskiej :D
Ale się nie daję!
Plany zamierzam zrealizować, choćby w kajdankach ;)
---
Ewa






wtorek, 11 grudnia 2012

Efekty pierniczenia czyli Minty Ciastek w roli głównej

 No i jak tam Wasze świąteczne wypieki? U nas pierwsze piernikowe dekoracje już zawisły. Ciastek z twarzą pokerzysty ;) wybrał się nawet na zimowy zwiad. Trochę mu plecy zawilgotniały, to tak zamiast jabłuszka wkładanego do puszki, aby pierniczki były mięciutkie.
Każdy dzień upływa mi na planowaniu i pakowaniu. Nie byłabym sobą gdybym na kilka dni przed Świętami nie wymyśliła też jakiejś małej wnętrzarskiej rewolucji. Będzie się bielić Drogie Moje. A co? A co się da! Farba kupiona, zaczynamy od barierki wokół antresoli. Nie mogę się już doczekać efektu. 
Tymczasem poszalałam dla Was z Ciastkiem i jego laseczką ;) 






 Minty paczki i minty tasiemki oblegają cały parter domu. No ale trzeba im przyznać, że to całkiem sympatyczne towarzystwo ;)
Ciacha w metalowym pudełku czekają na swoje 5 minut. Następne będą migdałowe...





Zima, zima...
I niech do Świąt śnieg dotrzyma! :)
Miłego dnia
---
Ewa