niedziela, 29 kwietnia 2012

sobota, 28 kwietnia 2012

Warzywniak


U nas rośnie :) na grządkach, w skrzynkach i doniczkach.  Pogoda sprzyja, nagrzewa ziemię. Tylko konewka nie ma szans na majowy odpoczynek. Cztery grządki są obsiane i obsadzone. Na swoją kolej czeka piąta, na niej będą moje ulubione zioła. A jak tam Wasze warzywniaki? Zazieleniły się troszkę?
Z największą niecierpliwością czekam na koperek i botwinę- zestaw doskonały. 
Miłej majówki dla Was wszystkich :)
---
Ewa












czwartek, 26 kwietnia 2012

Szpulki i szpuleczki

Miłego dnia,  po prostu :)







Poniżej fotka znaleziona na Stylizmo blog



A to już ciut z innej beczki...
Grace przypuściła atak na mysie bliźnięta. Łypnęła pomarańczowym okiem i hyc...



---
Ewa


niedziela, 22 kwietnia 2012

Muffiny na drucie

Bardzo lubię  szybkie sprawdzone pieczenie. Muffiny to świetny dodatek do przedpołudniowej kawki, świetnie smakują, gdy są jeszcze trochę ciepłe. Mogą być saute, albo z dodatkami, z polewą lub bez, jak kto lubi. 
Pamiętacie początki stacji TVN Style, z boginią Nigellą oblizującą palce przy gotowaniu? Dla mnie to było objawienie. I choć dziś jej gotowanie spotyka się z krytyką, dla mnie pozostanie najbardziej apetyczną gotującą prowadzącą. Przepis, który dziś się tu pojawi pochodzi właśnie z programu Nigelli. 
Przygotowanie nie trwa dłużej niż 3 min, samo pieczenie to około 17 minut.
Na 12 babeczek potrzebujesz:
2 szklanki mąki
1/3 szklanki cukru białego
1/3 szklanki cukru brązowego
łyżeczkę proszku do pieczenia
szczyptę soli
3 łyżki gorzkiego kakao
1/2 kostki masła
2 jajka
2/3 szklanki mleka
ekstrakt wanilii lub cukier waniliowy
Suche składniki wymieszaj dokładnie w dużej misce, w tym czasie w rondelku stop masło.
Do rozpuszczonego tłuszczu dodaj  mleko i rozkłócone jajka od szczęśliwej kury oraz 1-2 łyżeczki ekstraktu wanilii ( możesz go zastąpić cukrem waniliowym). Wymieszane mokre składniki dodaj do miski z suchymi. Wymieszaj, ale uwaga! muffiny lubią grudki- nie mieszaj ich zbyt długo.
Do blaszki z otworami włóż papilotki i przelej do nich wyrobione ciasto. Tym razem dodałam do każdej mrożone maliny i płatki migdałowe. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni przez 15-17 min. 
Smacznego



A tu kilka nowych zdobyczy do mojej drucianej kolekcji. Mini koszyczek jest naprawdę uroczy. 








Na koniec truskawki w minty durszlaku, jako zapowiedź ceramicznej sesji z produktami od Ib Laursena. 


Spokojnej i smacznej niedzieli Wam życzę. 
---
Ewa






czwartek, 19 kwietnia 2012

Śniadanie

Jaki przyjemnie spokojny poranek. Starsze dzieci już w szkole, Marek w drodze do Warszawy, Ignaś jeszcze w cieplutkiej pościeli śni, że jest Ben 10-em. I do póki nie zjawi się tu kurier, listonosz, czy też pan z gazowni, delektować się będę ciszą i spokojem. Na talerzu francuski rogalik, w miseczce truskawkowa konfitura, w kubku kawa z mlekiem. Niczego mi więcej nie trzeba. Za mną szalony i bardzo pozytywny tydzień. Praca w ogrodzie ruszyła pełną parą. Kręcimy. Pracują ze mną świetni ludzie, pozytywna energia kipi od rana do wieczora. Wszyscy zdają egzamin na medal: babcia Ula, Ignaś, który od czasu do czasu zjawia się niespodziewanie i rozbraja wszystkich, ekipa moich pomocników- rewelacja, zwłaszcza Pan Krzyś, który na tę okazję wyciągnął z szafy nowiuśki uniform ;) i który udziela mi cennych ogrodniczych wskazówek. W weekend trzeba było odgruzować dom, zrobić zakupy, bo w lodówce tylko światło. Trochę się tłumaczę, bo mało mnie tutaj, ale mam nadzieję, że czasem jeszcze do Minty zaglądacie. Marek zrobił fajne fotki do ostatniego posta, prawda? Dzisiaj ja mam dla Was dwa zdjęcia. Urzekła mnie prostota, minimalizm, spokój. Idealne fotografie do zatrzymania pędzącego dnia, choć na chwilę. Zanim wpadnę w swój domowy wir, popatrzę, dopiję kawę i posłucham mojej prywatnej domowej ciszy... tylko stukanie w klawiaturę słychać ;)
Miłego dnia Laseczki :D
---
Ewa






Fotografie znajdziecie na stronie agrablewski.com

sobota, 14 kwietnia 2012

Przepis Na Sobote



Niewiele potrzeba tak naprawdę aby wiosenny wieczór był wyjątkowy. Wychodzimy właśnie w pośpiechu do przyjaciół naszych i prawie spóźnieni jesteśmy, więc na prędce wrzucę Wam coś od siebie, oczywiście w tajemnicy przed Ewą. Ona zaganiana ostatnio, teraz z góry mnie właśnie pogania, ale za blogg'ową nieobecność usprawiedliwi się przed Wami (mam nadzieję) sama. Wkrótce. Życzę smacznej kolacji i miłego  kwietniowego wieczoru.
A tak na marginesie, to przepyszny, gęsty, słodkawy, drewniano przeleżakowany, wyjątkowy i sprezentowany ocet balsamiczny się wyczerpał nam ostatnio po prostu i tylko korek octowy, który po nim został, zatknięty na cienkiej szyjce szklanego wyszorowanego gąsiorka jakoś mnie tak tą czerwienią swoją zainspirował, że nawet fajna fotosesja z nim w roli głoównej wyszła. Nie mogłem się powstrzymać aby kilku fotografii Wam z niej nie pokazać.
---
Marek




czwartek, 5 kwietnia 2012

Wyniki Konkursu

And the winner is... "Zielone pojęcie" wymyślone przez Martę i choć nadal nie mam zielonego pojęcia, jak będzie brzmiał tytuł programu, to ta propozycja jest moim faworytem. Marto, bardzo proszę o adres do wysyłki na maila i serdecznie Ci gratuluję. Rozbawiła mnie "Siała baba mak", a kolejne miejsce przyznałabym tytułowi "Nie przesadzaj".
Dziewczyny, baaardzo, baaardzo dziękuję za udział w zabawie. Korzystając z okazji, że tu jestem, życzę Wam wszystkich spokojnych i radosnych Świąt. Wesołego jaja dziewczyny:) i nie dajcie się wiosennym porządkom! Niech czekają choćby do lata. Czy jest ktoś, kto podobnie jak ja nie umył nawet pół okna?
---
Ewa



Więcej króliczków w tym klimacie znajdziecie tu

środa, 4 kwietnia 2012

Rzeżucha

Z myślą o Wielkanocy zasiałam jedynie rzeżuchę. Rośnie. Może uratuje nasze Święta. Tym czasem w głowie zawierucha, tyle nowych spraw ma się wydarzyć niedługo. Bardzo wszystkim dziękuję za twórczość rozwiniętą pod konkursowym postem. Wasze pomysły były bardzo inspirujące, powstało z nich parę nowych. Kilka z propozycji poszło dalej ;) Dziś poznam ostateczny rezultat i wtedy będę mogła ogłosić wyniki. Cieszę się, że pomysł programu się podoba. Na pewno jeszcze coś na ten temat napiszę. Tymczasem wczoraj na moich dłoniach powstały pierwsze wiosenne odciski... od grabi ;) Rewolucja ruszyła ;)
Pozdrawiam Was serdecznie
---
Ewa



niedziela, 1 kwietnia 2012

Konkurs Idą Zmiany :)

Kochani, mało mnie tu ostatnio, a wszystko przez pewną zawodową rewolucję. To, co się ostatnio zadziało przekroczyło moje wszelkie oczekiwania i wyobrażenia o tym, co mogłabym w życiu robić. Splot wielu wydarzeń, ludzie, którzy pojawiali się na mojej drodze, może też powstanie Minty House, dobra energia, która wróciła tu prosto z Australii:), wszystko to zaowocowało pewnym ogrodowym projektem. Dostałam szansę przeprowadzenia fantastycznej metamorfozy mojego zaniedbanego ogrodu, zmian, które odkładane były z roku na rok, choć skrzętnie zaplanowane i ułożone w marzeniach. Ma powstać ogród naturalny, nieco rustykalny, z roślinami, które pamiętam z ogródka mojej babci, drzewami owocowymi i grządkami na warzywa. Krok po kroku miejsce, które nadal przypomina swym wyglądem plac budowy, zapełni się zielenią. Całe przedsięwzięcie zostanie zarejestrowane ;) i pokazane w programie telewizyjnym. I nawet nie wiecie jakiego mam pietra!
Mam do Was wielką prośbę, która będzie przedmiotem zapowiedzianego w nagłówku konkursu. Pomóżcie wymyślić tytuł poradnikowego programu ogrodniczego, w którym zostanie pokazana metamorfoza mojego ogrodu, którym mam nadzieję, uda się zachęcić widzów do podjęcia wyzwania i samodzielnego tworzenia własnych małych zielonych zakątków i dbania o nie sprawdzonymi sposobami naszych dziadków , ekologicznie i w zgodzie z naturą.
Zasady konkursu są następujące:
* zostaw komentarz pod postem, a w nim swoją propozycję tytułu
* umieść na swoim blogu poniższe zdjęcie i podlinkuj je odpowiednio
* nie masz bloga? to nic, też jesteś tu mile widziany :)
Rozstrzygnięcie konkursu już w środę 04.04.2012 a nagroda to para sympatycznych ptaszków od Mailega prosto z naszego miętowego sklepiku



Będę wdzięczna za każdą propozycję.
Twórczej niedzieli Wam życzę
---
Ewa