Chłopiec przebrany za nosorożca i dziewczynka w stroju żyrafy. Do tajnego projektu zoo! Chodzą sobie po ogrodzie zoologicznym i rozdają ludziom popcorn. Czasem powiedzą coś śmiesznego, czasem się uśmiechną, czasem spłoną rumieńcem. Dzieci ich uwielbiają, a zwierzęta się z nich ukradkiem naśmiewają. Jak nikt nie patrzy.
Chłopiec nosorożec i dziewczynka żyrafa bardzo lubią swoją pracę. Mogą cały dzień spacerować po zoo, oglądać słonie i hipopotamy, karmić foki w fokarium i bawić się z dziećmi. Tylko chłopiec nosorożec czasem pogrąża się w marzeniach jakby to było gdyby był lwem... Albo tygrysem! Ale zaraz potem robi mu się głupio, że tak niegrzecznie marzył. Bo przecież bycie nosorożcem w zoo to taka wspaniała praca!
Dziewczynka żyrafa jest zadowolona ze swojej żyrafistości. Codziennie rano skrapia się delikatnymi perfumami o zapachu wiosennej trawy. Po to, żeby być jeszcze bardziej żyrafową żyrafą.
Tymczasem ja chodzę sobie w mojej wymarzonej spódnicy. To moja pierwsza rzecz w kolorze różowym! Ale za to w takim ładnym, pudrowym odcieniu. Jest tiulowa, ale nie taka stercząca jak u baletnicy. Jest długa, miękka, falująca na wietrze i miła w dotyku. Po dłuuuugich wahaniach zdecydowałam się wrzucić tu swoje zdjęcie w tej spódnicy. Nie jestem przekonana czy to dobry pomysł.
Poza tym bardzo nie chcę, żeby mój blog miał cokolwiek wspólnego z modą, ubraniami i takimi tam. Ale... ten jeden raz. Bo cieszę się moją spódnicą!
Chyba trochę ją widać? :) |