Pokazywanie postów oznaczonych etykietą planner. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą planner. Pokaż wszystkie posty

sobota, 15 stycznia 2022

MAGICZNE PLANOWANIE

 Witajcie!

No tak, prawda. Będę Was znowu zachęcała do stworzenia sobie plannera, dzięki któremu zorganizujecie sobie cały dzień. Mało tego! Będziecie miały pod kontrolą ilość wypitej wody. Pamiętajcie! Nawodnienie organizmu jest ogromnie ważne dla naszego funkcjonowania!






Użyłam:





Pozdrawiam

poniedziałek, 10 stycznia 2022

ZAPLANUJ KAŻDY DZIEŃ!

 Witajcie!

W nowym roku 2022 i składam najserdeczniejsze życzenia nieustającej weny, entuzjazmu do tworzenia i mnogości pomysłów! Ale żeby  tych wszystkich kreatywnych projektów nie zapomnieć, stwórzcie sobie planner! Pomoże Wam nie tylko zadbać o zanotowanie tego, co w głowie powstaje, ale i zadbać o organizację całego dnia. Jeśli zapiszecie sobie, co należy kupić, mniej czasu spędzicie w sklepie, zaś więcej... w pracowni!

Żeby przyjemniej było zapisywać w plannerze wszystkie niezbędne informacje, warto ozdobić okładki w swoim własnym indywidualnym stylu. Ja sięgnęłam po uroczą i magiczną "Alicję w Krainie Czarów". Jak Wam się podoba efekt?






Do wykonania plannera wykorzystałam:



Figury szachowe też zamówicie w Fabryce Weny, bo z niej właśnie one są. 
Wystarczy napisać do Szefowej ;)

Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 25 lutego 2019

You can...

Dzień dobry!
Ostatnio najlepszym przyjacielem kobiety stał się dobrze ułożony planner, 
który pomoże zająć się ważnymi sprawami i odnaleźć równowagę w codziennym życiu. 
Na pewno taki planner znajdziecie w Fabryce Weny, dodatkowo można go rozpocząć w każdym momencie, bo pozwala na tworzenie dowolnych list zadań i notatek na każdy dzień.

Ja natomiast w swoim projekcie osobie planującej chciałam dodać odrobinę motywacji i "skrzydeł" ;)
Zobaczcie sami :)







W pracy użyłam:






wtorek, 12 lutego 2019

JUŻ MI NIOSĄ SUKNIĘ Z WELONEM...

Bardzo serdecznie witam jako debiutantka w grupie miłośników Fabryki Weny!

Pomyślałam sobie, że pierwsze spotkanie z Wami warto zapoczątkować plannerem. Dzisiaj padło na ślubny, ponieważ zaczyna się sezon na tę uroczystość.
Długo zastanawiałam się, jak chciałabym ozdobić taki planner. Z jednej strony stawiam na praktyczność i użyteczność swoich tworów, z drugiej... przygotowania do ślubu to taki wyjątkowy czas, że warto troszkę zaszaleć i podkreślić te chwile przygotowań.

Postanowiłam zatem, że mój planner będzie troszkę romantyczny, kwiatowy, a z drugiej strony jednak odrobinę glamour.

Aby wszystko współgrało ze sobą jedną tekturkę pomalowałam na złoto, by pasowała do washi tape , którą okleiłam ranty okładki, jak i rurki papierowej i kulek niby świątecznych ,ale... czyż nie pasują one tu wyśmienicie?

Ponieważ uwielbiam tekturki Fabryki  motywem liści i listeczków, nie omieszkałam ich użyć w tej pracy. Pomalowałam je promarkerami. 
Całość ozdobiłam dodatkowo emaliowanymi kropkami, perełkami w płynie, kwiatkami i mam nadzieje, że uzyskałam w ten sposób efekt wyjątkowej chwili jaką jest ślub...
W sekrecie powiem Wam, że gdybym miała tak świetnie stworzony organizer przed moją uroczystością, to pewnie zakręcona jak naleśnik  nie zachodziłabym w głowę w przeddzień mojego ślubu, gdy zadzwonił do mnie fotograf, o jakim ważnym momencie dnia następnego on mówi ;)









A do wykonania tego plannera użyłam:





Mam nadzieję, ze mój debiut spodobał się Wam i będziecie zaglądali na moje inspiracje!

Bardzo serdecznie pozdrawiam!


czwartek, 7 lutego 2019

Bo grunt to porządek! Czyli mój osobisty planner zamówień.

Cześć i czołem Fabrykowi Fani!

Moja pierwsza inspiracja dla Was w Fabryce to próba poradzenia sobie 
z moim ciągłym "roztrzepaniem" :D 
Zamówienia od moich klientów dotychczas zapisywałam w różnych notesach 
oraz notatkach na telefonie.
Jednak w końcu postanowiłam zamknąć je w jednym miejscu!

Muszę przyznać, że ciężko było się zdecydować na ten konkretny wzór plannera, bo nie wiem czy wiecie, że w Fabrykowym sklepie jest ich kilka do wyboru.

Zresztą podobny dylemat miałam z tym, co najbardziej chciałabym umieścić na okładce!
Przychodziły mi do głowy tekturkowe łapacze snów, koronki i różne ornamenty... 
Jednak ostatecznie padło na tę cudowną ażurową tekturkę, 
a dokładniej jej połowę, jaka jest dostępna w jednym z "Zestawów od Scrapkate".

Swoją drogą polecam Wam bardzo te zestawy, ponieważ są rewelacyjnie skompletowane :)

Ową tekturkę, a także słodkie kluczyki z innego zestawu, pomalowałam 
farbką w kolorze różowego złota.
Natomiast w roli haczyka na zamknięcie wystąpiła śrubka, która "szwendała" mi się po biurku :D

I tak oto kolejny kawałeczek świata został uporządkowany :)






W pracy użyłam:







Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia