W ostatnich dniach piękna pogoda wprost nas rozpieszcza. Wiosna zawitała już na dobre, więc z chęcią odstawiłam kosmetyki, które ze względu na swoje słodkie i mocno otulające aromaty umilały mi zimowy czas, poszukując jednocześnie zapachów lżejszych i orzeźwiających - zwłaszcza wśród produktów do ciała. A biorąc pod uwagę, że trudno mi przejść obojętnie obok wszelkich nowości pojawiających się na drogeryjnych półkach, skusiłam się na jeden z najnowszych produktów lubianej przeze mnie marki Dove - Piankę do mycia ciała. Spośród trzech dostępnych wersji zapachowych wybrałam ciekawe połączenie gruszki z aloesem, licząc na odrobinę owocowej świeżości. I tak oto znalazłam jednego ze swoich kosmetycznych ulubieńców marca ;)
Opis producenta
Odmień swój codzienny prysznic z lekką jak chmurka pianką do mycia ciała Dove. Naciśnij pompkę, by uwolnić leciutką piankę, która nawilży Twoją skórę. Pianka łatwo się spłukuje pozostawiając skórę czystą oraz gładką. Lekkość, której szukasz. Pielęgnacja, której potrzebujesz.
Moim okiem
Produkt znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 200 ml, zakończonym sporym, ale bardzo wygodnym w użyciu dozownikiem z pompką, który działa bez zarzutu i świetnie sprawdza się pod prysznicem. Szata graficzna opakowania jest estetyczna - dominuje przyjemna dla oka biel, ożywiona kilkoma akcentami kolorystycznymi.
Po naciśnięciu dozownika z opakowania wydobywa się leciutka, puszysta i niezwykle delikatna pianka, która swoją konsystencją przypomina mi idealnie spienione mleko. Mimo iż pianka jest dosyć rzadka, to podczas aplikacji nie przecieka przez palce i nie spływa ze skóry.
Tym, co najbardziej urzekło mnie w tym produkcie, jest zapach dojrzałej i soczystej, aromatycznej gruszki ♥ Bardzo przyjemny, świeży, relaksujący i orzeźwiający, z subtelną nutką aloesu i słodyczy w tle. Co prawda nie utrzymuje się zbyt długo na skórze, ale zdecydowanie umila aplikację i roztacza podczas kąpieli aromatyczną woń w całej łazience. Jeśli lubicie aromat gruszek, to zapewne pianka w tej właśnie wersji także i Wam przypadnie do gustu.
Po naciśnięciu dozownika z opakowania wydobywa się leciutka, puszysta i niezwykle delikatna pianka, która swoją konsystencją przypomina mi idealnie spienione mleko. Mimo iż pianka jest dosyć rzadka, to podczas aplikacji nie przecieka przez palce i nie spływa ze skóry.
Tym, co najbardziej urzekło mnie w tym produkcie, jest zapach dojrzałej i soczystej, aromatycznej gruszki ♥ Bardzo przyjemny, świeży, relaksujący i orzeźwiający, z subtelną nutką aloesu i słodyczy w tle. Co prawda nie utrzymuje się zbyt długo na skórze, ale zdecydowanie umila aplikację i roztacza podczas kąpieli aromatyczną woń w całej łazience. Jeśli lubicie aromat gruszek, to zapewne pianka w tej właśnie wersji także i Wam przypadnie do gustu.
Aplikacja produktu jest bardzo przyjemna, choćby dlatego, że w kontakcie ze zwilżoną skorą konsystencja pianki staje się delikatnie kremowa i idealnie się rozprowadza. Kosmetyk spełnia wszystkie wymagania jakie stawiam tego typu produktom: skutecznie oczyszcza, świetnie odświeża, otula ciało ślicznym owocowym aromatem i nie pozostawia na skórze żadnej tłustej warstewki. Co prawda nie ma co liczyć na wyjątkowe właściwości pielęgnacyjne, ale pianka nie wysusza ani nie podrażnia mojej skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Łatwo się spłukuje, pozostawiając skórę na prawdę przyjemną w dotyku. Do minusów zaliczyłabym cenę, która niestety nie idzie w parze z wydajnością - pianki dosyć szybko ubywa, zwłaszcza, jeśli podkradają ją pozostali domownicy :)
Skład
Aqua, Sodium Lauroyl Glutamate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Sodium Lauroyl Glycinate, Lauric Acid, Sodium Laurate, Parfum, Polysorbate 20, Citric Acid, Iodopropynyl Butylcarbamate, PEG-4, PEG-4 Dilaurate, PEG-4 Laurate, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Stearic Acid, Tetrasodium EDTA, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool
W sprzedaży dostępne są trzy wersje zapachowe: klasyczna i dobrze znana nuta zapachowa Dove, wersja o zapachu pistacji i magnolii oraz właśnie gruszki z aloesem, która bardzo przypadła mi do gustu i z pewnością jeszcze nie raz zagości w mojej łazience. Opakowanie zawiera 200 ml produktu i kosztuje około 20 złotych. Pianki dostępne są miedzy innymi w drogeriach Rossmann.
W sprzedaży dostępne są trzy wersje zapachowe: klasyczna i dobrze znana nuta zapachowa Dove, wersja o zapachu pistacji i magnolii oraz właśnie gruszki z aloesem, która bardzo przypadła mi do gustu i z pewnością jeszcze nie raz zagości w mojej łazience. Opakowanie zawiera 200 ml produktu i kosztuje około 20 złotych. Pianki dostępne są miedzy innymi w drogeriach Rossmann.
Gruszka z aloesem wydaje się być najciekawsza opcja :) Uwielbiam dezodoranty dove, piance z chęcią dałabym szanse :)
OdpowiedzUsuńO, nie widziałam w ogóle tego produktu. Żele Dove bardzo lubię, więc piankę też z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńŻele Dove są świetne. Może i piankę bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie i w sumie to na pozostałe dwie opcje bym nie spojrzała :D
OdpowiedzUsuńJednak cena mogłaby być niższa :)
Bardzo, bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńjestem wielką fanką kosmetyków dove ale tej pinki jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńGruszkowy zapach mógłby mi przypaść do gustu :)
OdpowiedzUsuńZe względu na konsystencję i zapach chętnie bym ją przetestowała :)
OdpowiedzUsuń