W ubiegłym roku często narzekałam, że nie mam w pobliżu drogerii Hebe,
czy apteki Super-Pharm, ze względu na fajne promocje które czasami tam obowiązują.
Wielkie więc było moje zdziwienie i radość jednocześnie,
Wielkie więc było moje zdziwienie i radość jednocześnie,
gdy wreszcie zobaczyłam drogerię Hebe w pasażu hipermarketu Carrefour,
gdzie czasem robię zakupy.
Oczywiście natychmiast weszłam, aby wszystko pooglądać :-)
Podoba mi się duża ilość szaf z różnymi markami kosmetyków kolorowych,
a także bogaty asortyment i więcej selektywnych firm.
Założyłam sobie kartę klienta i będę zaglądać :-)
Co nieco także kupiłam:
L'Oreal Prodigy 5
tym razem w odcieniu 9.10 Białe złoto.
Dodatkowo przy kasie otrzymałam gratis zestaw do mieszania i nakładania farby -
miseczkę i pędzelek. Muszę przyznać, że są bardzo starannie i ładnie wykonane.
Świetny prezent, zwłaszcza że tak jak już pisałam, ta farba nie posiada w zestawie aplikatora.
Batiste suchy szampon do włosów
tym razem w innej wersji zapachowej, którą od dawna chciałam mieć :-)
Delia Argan Care Maseczka do twarzy z olejkiem arganowym,
Delia Argan Care Serum do twarzy z olejkiem arganowym
Miałam możliwość wypróbowania peelingu z tej serii
i bardzo go polubiłam, chętnie kupiłam więc inne produkty.
***
Dodatkowo spotkała mnie miła niespodzianka, bo swoimi kosmetycznymi zapasami
podzieliła się ze mną - jak zwykle telepatycznie wiedząca co bym chciała przetestować -
moja znajoma Monika :-)
podzieliła się ze mną - jak zwykle telepatycznie wiedząca co bym chciała przetestować -
moja znajoma Monika :-)
Dziękuję ! :* ♥
Dla żelu z Biodermy gotowa byłam przez chwilkę porzucić Projekt Denko, ale trzymam się dzielnie
i kończę swój aktualny żel z Garniera :-) A krem zostawię sobie na lato :-)
Styczeń chyba wcale nie będzie taki ubogi kosmetycznie, jak zakładałam :-)
