Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zatoki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zatoki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 9 stycznia 2022

Co na zatoki..? Przegląd preparatów

Każdego roku co dziesiąty Polak cierpi na zapalenie zatok. Schorzenie to jest mocno uciążliwe, a objawia się między innymi katarem, uczuciem rozpierania w okolicy czoła, czy policzków, a także bólem głowy, który dość często  nasila się przy poruszaniu głową. Nigdy nie powinno się lekceważyć tych objawów, bo nieleczone zapalenie zatok może powodować różne powikłania. Ale zacznijmy od początku...

Zatoki przynosowe to nic innego jak powietrzne przestrzenie (jamy) w obrębie kości czaszki. Wyścielone są one błoną śluzową, podobnie jak jama nosowa. Tak dla porządku zaznaczę, że w zależności od lokalizacji możemy rozróżnić: zatoki sitowe, czołowe, szczękowe i klinowe - nie musicie jednak tego pamiętać. ;) Po co w ogóle nam te zatoki i jaka jest ich funkcja..? Okazuje się, że odpowiadają one za ogrzewanie i nawilżanie wdychanego powietrza, a także ochraniają i termoizolują struktury czaszki, czy biorą udział w odbieraniu bodźców węchowych. Właśnie dlatego przy solidnym katarze często nie odczuwamy aż tak dobrze bodźców węchowych, co nie oznacza od razu, że to Covid-19. ;) 

Zatoki połączone są z jamami nosa specjalnymi otworami, zwanymi ujściami zatok. Aby zatoki mogły prawidłowo funkcjonować, musza być drożne. Niestety nie zawsze mamy taki "luksus". Przy przeziębieniu właściwie standardem jest przekrwienie i obrzęk błony śluzowej nosa, a także wzrost produkcji wydzieliny śluzowej. Ujścia zatok ulegają wtedy łatwo zablokowaniu i krótko mówiąc mamy "przechlapane", bo w zatokach zalega śluz, który jest doskonałą pożywką dla bakterii. Zatkany nos sprawia, że chętniej oddychamy przez usta, co zwiększa ryzyko zakażeń dolnych dróg oddechowych. Właśnie dlatego najlepiej od razu wkroczyć do akcji. Tylko jak..?

Krok numer jeden przy problemach z zatokami- zastosowanie preparatów udrażniających

WODA MORSKA HIPERTONICZNA I ZESTAW DO PŁUKANIA ZATOK

W początkowym stadium zapalenia zatok kluczowym elementem jest leczenie objawowe i przede wszystkim udrożnienie nosa. Dobrze sprawdzi się tutaj hipertoniczna woda morska. Preparatów jest w aptece całkiem sporo. Wybrane przykłady to "Marimer hipertoniczny", "Sterimar zatkany nos", "Aquamer hipertonic". 

Można również wspomagać się inhalacjami za pomocą roztworu hipertonicznego soli np. "Nebu-dose" hipertonic. Ostatnio były niewielkie problem z dostępnością, ale chyba powoli sytuacja wraca już do normy. 

Ciekawym specyfikiem jest też "Pneumovit zatoki spray do nosa". Jest to hipertoniczny, oczyszczony i modyfikowany roztwór naturalnej wody uzdrowiskowej (wodorowęglanowo, chlorkowo, sodowo, bromkowo, jodkowo, borowej).

Myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie też zastosowanie wody morskiej wzbogaconej olejkami eterycznymi. Przykładem jest "Sinulan aqua+". Jest to hipertoniczny roztwór wody morskiej wzbogacony o ekstrakt z aloesu, który łagodzi podrażnienia i regeneruje śluzówkę jamy nosowej, a także olejek eukaliptusowy, który poprawia komfort oddychania. Jest to preparat dla osób dorosłych i starszych dzieci (od 6 roku życia). 

Dla tych bardziej odważnych, a mawiają, że 'do odważnych świat należy' ;) polecić mogę zamiast wody morskiej hipertonicznej, zestaw do płukania nosa i zatok. Kiedyś na rynku dostępny był tylko pod nazwą "Sinus rinse" - który przywędrował do Polski z USA i miał zaporową cenę. Obecnie mamy tańsze opcje, takie jak "Fixsin", "IriGO", "Zatoxin rinse". Jeśli zakupicie zestaw podstawowy, który obejmuje butelkę do płukania i saszetki, potem możecie sobie dokupywać już same saszetki - zestaw uzupełniający. Samo płukanie do przyjemnych nie należy, bo taki roztwór jedną dziurką w nosie wchodzi, a drugą wychodzi, ale podobno jest to bardzo skuteczne. Pamiętajcie jednak, aby 1-2 godziny po takim płukaniu zatok nie wychodzić na zewnątrz - zwłaszcza jesienią czy zimą, kiedy temperatury są niższe.

PREPARATY OBKURCZAJĄCE ŚLUZÓWKĘ NA BAZIE OKSY  KSYLOMETAZOLINY

Czasami jednak sama woda morska hipertoniczna i takie płukanie zatok nie wystarcza. Nos dalej jest zatkany i ciężko oddychać. Można wówczas pokusić się o krótkotrwałe zastosowanie specyfików miejscowych (w postaci kropli, aerozolu, czy żelu) obkurczających śluzówkę na bazie oksy- czy ksylometazoliny. Ja nie jestem ich wielką fanką, ale racjonalne zastosowanie przez kilka dni nie zaszkodzi. Wiem, że się powtarzam, ale jest to istotna kwestia. Preparaty tego typu stosować można max 5-7 dni i koniec. Dłuższe stosowanie grozi polekowym nieżytem nosa i uzależnieniem. Niestety każdy praktykujący farmaceuta spotyka się w swojej pracy z osobami uzależnionymi od kropli do nosa. Są tacy, którzy stosują takie preparaty niezmiennie przez kilka - kilkanaście lat :( i właściwie ciężko ich jakoś z tego wyciągnąć, bo bez leku po prostu nie mają jak oddychać. No dobrze. Jakie to specyfiki..? Najbardziej znane preparaty z ksylometazoliną to "Otrivin"- obecnie w wielu wersjach tj. "Otrivin katar i zatoki", "Otrivin menthol" (zawiera dodatkowo mentol i eukaliptol), "Otrivin regeneracja" (z dekspantenolem), czy "Sudafed", również w wielu wersjach. Pamiętajcie jednak, że nawet jak w składzie mamy kwas hialuronowy o działaniu nawilżającym śluzówkę, czy pantenol o działaniu regenerującym, to tak czy owak głównym składnikiem jest ksylometazolina i bezpieczny czas kuracji to także tylko 5-7 dni. Jeśli chodzi o oksymatazolinę - tutaj na topie jest "Nasivin" (wersja baby, kids i classic). 

Trochę bezpieczniejsza opcja i niejako alternatywa dla preparatów na bazie oksy i ksylometazoliny to  "Sinulan express forte - aerozol". Jest to preparat dla osób powyżej 12 roku życia, bezpieczny także dla kobiet w ciąży i mam karmiących. Działa dość szybko, bo już po około 15 minutach odczuwalny jest efekt udrożnienia nosa, z racji na obkurczenie naczyń krwionośnych błony śluzowej nosa. Poza filmogenem II - generacji (glicerol, hydroksypropyloceluloza) mamy w składzie olejki eteryczne: miętowy, eukaliptusowy, tymiankowy, rozmarynowy). Preparat nie wysusza i nie podrażnia błony śluzowej nosa, a wręcz przeciwnie - chroni powierzchnię błony śluzowej nosa przed wysychaniem. Może być stosowany długotrwale z racji na duży profil bezpieczeństwa.

OLEJKI ETERYCZNE

Przy problemach z zatokami można również wspomagać się olejkami. Inhalacje na bazie olejków dość dobrze udrażniają zatkany nos. W aptece nabyć można pojedyncze olejki eteryczne (np. sosnowy, eukaliptusowy), albo ich mieszanki: "Inhalol", "Olbas". Mój starszy syn przy zatkanym nosie lubi wspomagać się sztyftem "Rhin-bac". Zasada działania podobna, bo też mamy olejki, a duża wygoda stosowania, bo zawsze można go mieć pod ręką. 

PREPARATY DOUSTNE Z PSEUDOEFEDRYNĄ

Wiem, że pośród Was znajdą się tacy, którzy wolą preparaty w formie tabletek, bo to wygodniejsze. Można powiedzieć, że 'królową' preparatów na zatoki w formie doustnej jest pseudoefedryna. Dzięki silnemu działaniu obkurczającemu naczynia krwionośne daje ona dość szybko uczucie ulgi i odblokowuje ujścia zatok. Uważać jednak trzeba na efekty uboczne tj. bezsenność, pobudzenie, czy przyspieszenie akcji serca. Zdecydowanie nie polecam stosować preparatów z pseudoefedryną u osób z problemami sercowymi, nadciśnieniem, czy generalnie u osób starszych. Przykładowe specyfiki na bazie pseudoefedryny to "Sudafed", czy "Apselan". W obu pseudoefedryna występuje solo i w dawce 60 mg. 

Na rynku mamy także preparaty złożone z pseudoefedryną. Czym się kierować przy wyborze..?

- u pacjentów z wywiadem alergicznym, tendencją do alergii najlepiej zastosować pseudoefedrynę w połączeniu z lekiem przeciwhistaminowym. Przykładem jest "Cirrus" (połączenie pseudoefedryny z cetyryzyną), lub "Acatar acti-tabs" (połączenie pseudoefedrny z tiprolidyną) UWAGA! Cirrus ma aż 120mg pseudoefedryny w 1 tabletce, "Acatar acti-tabs" podobnie jak "Sudafed" - 60mg. 

- u pacjentów, u których zapalenie zatok objawia się nie tylko zatkanym nosem, ale także dochodzą objawy ogólne takie jak ból głowy, uczucie rozpierania twarzy, podwyższona temperatura, można zastosować preparat będący połączeniem pseudoefedryny (dawka 30 mg)  z przeciwzapalnym ibuprofenem (200mg) Prym wiedzie tutaj "Ibuprom zatoki", ale mamy też wersje bardziej ekonomiczne jak "Metafen zatoki", "Infex zatoki", "Nurofen zatoki". 

No dobrze... Wspomniałam o różnych preparatach, ale wszystkie one dotyczyły udrożnienia nosa i zatok. Jest to taki kluczowy etap. Natomiast pamiętajcie, że samo udrożnienie często nie wystarczy. Jeśli w zatokach zalega gęsta wydzielina, to trzeba jej się jakoś pozbyć. Wspominam o tym, bo często mam w aptece pacjentów, którzy przychodzą po "Ibuprom zatoki" i myślą, że jest to cudowne panaceum na wszystkie ich problemy z zatokami. Ibuprofen zadziała przeciwzapalnie, pseudoefedryna da uczucie odblokowania nosa i chwilową ulgę, ale jeśli gęsta wydzielina zalegała w zatokach, to dalej będzie zalegać i po odstawieniu tych specyfików problem powróci. Warto więc poza preparatami udrażniającymi zastosować leki, które rozrzedzą zalegającą w zatokach wydzielinę i będą wspomagać jej ewakuację.

Krok numer dwa - ewakuacja zalegającej wydzieliny

Jakie to specyfiki..?

Moim ulubionym preparatem tej kategorii jest lek roślinny: "Sinupret". Zawiera on w składzie korzeń goryczki, kwiat pierwiosnka, ziele szczawiu, kwiat bzu czarnego i ziele werbeny. Jest to lek o działaniu sekretolitycznym, który powoduje rozrzedzenie śluzu i zmniejszenie obrzęku błon śluzowych górnych dróg oddechowych. Można go stosować zarówno przy ostrych, jak i przewlekłych stanach zapalnych zatok. Warunkiem skuteczności jest stosowanie zgodnie z zaleceniami: u dorosłych 3x2 tabletki, u dzieci od 6 roku życia 3x1 tabl. Nie wiem, czy mieliście kiedyś okazję spróbować tego specyfiku, ale rzeczywiście po kilku dniach stosowania zauważa się stopniowe oczyszczanie zatok z zalegającej wydzieliny. Nie jest to jednak preparat dla każdego - przeciwwskazaniem jest choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy  nadkwaśność. Jakiś czas temu na rynku pojawiła się wersja mocniejsza "Sinupret extract" - jest to preparat dla dorosłych - zalecane dawkowanie to 3x1 tabl, ale UWAGA! Preparatu nie stosujemy przewlekle, bo jest to lek do stosowania w ostrych stanach zapalnych zatok, zalecany czas kuracji to maksymalnie 7-14 dni. Dla tych, którzy mają problem z połykaniem, a także dla dzieciaków jest jeszcze opcja "Sinupret krople" - bezpieczna dla dzieci od 6 roku życia, choć na zalecenie lekarza zalecana także młodszym. Ja generalnie jestem zwolenniczką stosowania preparatów naturalnych, więc przy problemach z zatokami u moich chłopaków mój ulubiony zestaw to "Sinupret" i woda morska hipertoniczna. Dopiero jak o nie pomoże, sięgam po mocniejszy arsenał. 

Pewnie zauważyliście, że ostatnio w aptekach namnożyło się specyfików na zatoki, które mają w składzie wyciągi roślinne. Mamy "Zatoxin", "Sinudafen", "Sinulan forte" i inne. Ale wszystkie one są suplementami. Nie mają więc potwierdzonej skuteczności, bo suplementy nie leczą, tylko stanowią uzupełnienie diety. Często zalecane na opakowaniu stosowanie to tylko 1 tabletka dziennie, a więc nie ma szans na jakikolwiek efekt. 

Do rozrzedzenia zalegającej w zatokach wydzieliny można stosować również kojarzone z mokrym kaszlem leki na bazie: acetylocysteiny ("ACC optima"), erdosteiny ("Erdomed muco" - saszetki), czy karbocysteiny ("Flegamax", "Mucopect control").

Krok numer trzy - działanie przeciwzapalne, czyli sterydy stosowane miejscowo

Właściwie Ameryki tutaj nie odkryję, bo stosowanie sterydów donosowych przy zapaleniu zatok jest rekomendowane w Europie od wielu lat. Wcześniej specyfiki te były dostępne jedynie na receptę, a od kilku lat preparaty na bazie mometazonu w dawce 50 µg/dawkę dostać możecie w aptece już bez recepty. Wybrane przykłady to "Pronasal control", "Nasometin control". Zwrócę jeszcze tutaj uwagę na kwestię poprawnej techniki ich aplikacji. Końcówkę aplikatora umieszczamy zawsze płytko w przedsionku nosa i zawsze kierujemy strumień aerozolu nie w stronę przegrody nosa, tylko w stronę skrzydełka nosa. Dlaczego to takie ważne..? Po pierwsze zapewnia odpowiednie bezpieczeństwo stosowania - unikamy uszkodzenia przegrody nosowej, a po drugie: zapewniamy w ten sposób odpowiednią penetrację leku, czyli gwarantujemy skuteczność. I zawsze przed aplikacją sterydu należy oczyścić nos najlepiej solą fizjologiczną lub za pomocą wody morskiej. 

Tyle pokrótce, choć artykuł wyszedł całkiem długi, bo zapalenia zatok to temat rzeka. Pamiętajcie, że jeśli dolegliwości nie ustępują koniecznie należy skontaktować się z lekarzem. Nieleczone zapalenie zatok może mieć rozmaite powikłania, a czasami koniecznie może okazać się stosowanie antybiotyków.

Warto również przeczytać:


niedziela, 14 stycznia 2018

Sinumedin - ulga już po 5 minutach..?

Moi Drodzy pogoda za oknami nie napawa optymizmem. Mało słońca, częsty smog, zimny wiatr... Nic tylko siedzieć w domowym zaciszu z filiżanką dobrej, aromatycznej kawy i zagłębić się w jakąś ciekawą książkę. ;) Niestety... codzienna rzeczywistość jest nieco inna. Wszyscy jesteśmy zabiegani, żyjemy w szybkim tempie i nie zawsze mamy czas, aby zadbać o siebie i swoje zdrowie. Ciągle więc sporo osób szuka pomocy w aptece na męczące dolegliwości związane z przeziębieniem... katar, kaszel, zatoki. No właśnie. Dzisiejszy artykuł będzie dotyczył właśnie problemów z zatokami. Jakiś czas temu w TV pojawiła się bowiem reklama nowego, kolejnego zresztą, specyfiku Aflofarmu. Chodzi o preparat "Sinumedin"- wg reklamy pierwszy lek na zapalenie zatok w sprayu. Brzmi fantastycznie, prawda..?  Informacje z reklamy są obiecujące: "5 minut wystarczy, aby rozwiązać problem zatok", "ulga po 5 minutach"... Czy aby na pewno? Popatrzmy na specyfikę preparatu, a więc...

"Sinumedin" okiem farmaceutki

Lek "Sinumedin" zawiera w składzie dwie substancje czynne. Pierwsza z nich to chlorowodorek fenylefryny. Powoduje on skurcz naczyń krwionośnych przez bezpośrednie pobudzenie receptorów alfa-adrenergicznych. W efekcie zmniejsza się obrzęk i przekrwienie błony śluzowej nosa. Efekt udrożnienia nosa odczuwany jest dość szybko po podaniu, stąd pewnie w reklamie mowa o uldze odczuwalnej w 5 minut. No dobrze... Tylko takie tymczasowe udrożnienie nosa zapewne nie wyleczy zapalenia zatok... chyba, że w reklamie. ;) 

Według europejskich wytycznych na temat zapalenia zatok przynosowych EPOS 2012 w przypadku leków obkurczających śluzówkę nosa - nie mamy odpowiednich danych i dowodów na skuteczność takiego leczenia. Właściwie z preparatów donosowych większą wartość ma płukanie nosa roztworem soli fizjologicznej. 

No dobrze... Ale nasz "Sinumedin" ma jeszcze drugi składnik. Może on zdziała cuda..? Jest to maleinian mepiraminy. To nic innego jak lek przeciwalergiczny. :) O donosowym stosowaniu leków antyhistaminowych w zapaleniu zatok też niewiele znajdziemy w rekomendacjach. No więc krótko mówiąc... szału nie ma. Lek zawiera tylko wymienione powyżej dwie substancje czynne, ale reklama mówi coś więcej - lek działa także przeciwbakteryjnie... Co takiego odpowiada za taki efekt..? Właściwie mamy wymieniony w substancjach pomocniczych chlorek cetalkoniowy. Owszem.. wykazuje on działanie przeciwbakteryjne, ale tutaj producent nawet nie podaje jego stężenia.

Czy więc 5 minut wystarczy, żeby rozwiązać problem zapalenia zatok..? Niestety, nie jest to takie proste.. Owszem.. może po 5 minutach poczujemy subiektywną ulgę związaną z odblokowaniem nosa, ale zatok to nie wyleczy. 

Jest jeszcze kilka kwestii związanych ze stosowaniem tego specyfiku, o czym chyba nie mówią w reklamie. Są pewne grupy pacjentów, którzy nie powinni stosować tego leku. Na pewno nie jest to preparat dla pacjentów kardiologicznych (uwaga zarówno przy nadciśnieniu, jak i niewydolności krążenia), pacjentów z nadczynnością tarczycy, przerostem gruczołu krokowego, czy jaskrą z wąskim kątem przesączania, a także osób przyjmujących niektóre leki przeciwdepresyjne. I uwaga! 

Nie należy stosować leku częściej niż 5 razy na dobę, ani dłużej niż 3 dni. 

I jeszcze ciekawostka... Okazuje się, że preparat nie jest wcale taką nowością od Aflofarmu. Nie wiem, czy wszyscy pamiętają, ale kiedyś mieliśmy także dość szeroko reklamowany w TV specyfik "Envil katar" także Aflofarmu. Skład identyczny, tylko reklama nieco inna.. :) Możną ją jeszcze obejrzeć na youtube. ;) Zaskoczeni? Ja nie do końca, bo nie jest to pierwsza tego typu praktyka Aflofarmu. Zmiana nazwy chwytem marketingowym. Czy dobrym..? To się pewnie dopiero okaże, ale ja już mam w aptece rzesze pacjentów po cudowny lek na zatoki, co uleczy w 5 minut.

Warto również przeczytać:



środa, 27 lipca 2016

Na zatoki... Gripex Hot Zatoki?

Dziś będzie kilka słów na temat jednego z najpopularniejszych leków na przeziębienie i grypę :), czyli... Gripex w roli głównej. ;)
Wiem, wiem.. nie sezon na przeziębienia, ale wobec pewnych zmian, o których za chwilę, nie mogę pozostać obojętna. :) A jakie to zmiany..? Zaraz się przekonacie. 


Myślę, że popularność Gripexów wynika w dużej mierze z nazwy.. no tak.. Gripex kojarzy się z reguły z grypą, a spory odsetek pacjentów uważa, że jest to cudowny lek na objawy grypy i przeziębienia. Kiedyś był na rynku tylko "Gripex" w tabletkach, dziś mamy całą rodzinę preparatów z tej grupy. Ale uwaga - w rodzinie "Gripexów" zaszły ostatnio pewne zmiany. ;) 

sobota, 6 lutego 2016

Płukanie zatok

W aptekach ostatnio całe rzesze pacjentów z kaszlem, katarem i objawami grypopodobnymi. Niestety... mamy szczyt zachorowań, co widać także po 'zdziesiątkowanym' personelu apteki w której pracuję. Oby wiosna przyszła jak najszybciej. :) Ja już się nie mogę jej doczekać. Dziś postanowiłam powrócić do tematu zapalenia zatok, gdyż jest to bowiem bardzo częsty problem pacjentów zgłaszających się do apteki.

My Polacy mamy to we krwi, że chcemy od razu najlepiej po jednej 'cud- tabletce' być zdrowi. Właśnie dlatego często przy przeziębieniu sięgamy po preparaty z dużą dawką paracetamolu, mimo, że przy braku gorączki jest to raczej bezzasadne. Podobnie przy problemach z zatokami - od razu pseudoefedryna. Jak się wspomni pacjentowi coś o płukaniu nosa, to często pojawia się zniechęcenie i tysiąc argumentów, że to niewygodne, nieskuteczne itp.

Pamiętajcie jednak, że w stadium początkowym zapalenia zatok kluczowym elementem jest przede wszystkim dokładne oczyszczenie nosa. Preparaty jakie mogą być pomocne, to woda morska hipertoniczna ("Marimer hipertoniczny", "Vicks AquaForte", "Quixx"). Dość ciekawe są preparaty zawierające wodę morską z dodatkiem olejków np. "Quixx extra" (z dodatkiem olejku eukaliptusowego), "Otrivin Natural Eukaliptus" (z dodatkiem olejku eukaliptusowego i ekstraktu z dzikiej mięty). Warto wymienić tutaj także "Sinulan express forte" - wyrób medyczny w postaci aerozolu do nosa. Poza gliceryną, wodą i hydroksypropylocelulozą zawiera olejki (eukaliptusowy, miętowy, rozmarynowy, tymiankowy). Preparat dobrze udrażnia zatkany nos i ułatwia oddychanie. Co ważne - może być bezpiecznie stosowany przez kobiety w ciąży i matki karmiące.

niedziela, 15 lutego 2015

Na zatoki

Chociaż mija dopiero połowa lutego, w wielu firmach trzeba już zaplanować urlop na cały rok. Mnie również to czeka w najbliższych dniach, ale ja akurat nie będę miała z tym problemu, zwłaszcza, że na pierwszy w tym roku dłuższy urlop wybieram się już w drugiej połowie przyszłego tygodnia. ;)
Gdy myślimy o urlopie, często przychodzą skojarzenia z górami, bądź plażą i morzem. A jak już myślimy o morzu, to niekiedy też o zatokach. ;) Pewnie większość z Was kojarzy naszą Zatokę Pucką, niektórzy może słyszeli o Zatoce Biskajskiej - największej w Europie. Dla mnie jako farmaceutki jednak pierwsze skojarzenie na hasło zatoki to zatoki przynosowe :) hihi... Zboczenie zawodowe. ;) 

W mojej aptece ciągle pojawiają się rzesze pacjentów, którzy przychodzą z prośbą o jakiś specyfik na zapalenie zatok. Dzisiejszy artykuł poświęcę więc w całości temu tematowi. Na początek tradycyjnie już kilka słów tytułem wstępu.