Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiśnie mrożone. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiśnie mrożone. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 stycznia 2022

Świąteczne tofu na konfiturze wiśniowej

Mijający właśnie świąteczny czas sprzyjał podawaniu dań bogatych w smaki i zapachy. To z jednej strony spore wyzwania, a z drugiej - fantastyczna zabawa w kuchni i szukanie zrównoważonego smaku. Tym razem bazą były wiśnie, których spory zapasik mam wciąż w zamrażalniku.




Składniki (na 3 porcje):

niedziela, 18 kwietnia 2021

Deser jaglany z czekoladą i wiśniami

Sobotnie sprzątanie lodówki zakończyło się znalezieniem zawieruszonej torebki mrożonych wiśni. W ubiegłym roku drzewka cudownie obrodziły, więc udało mi się zamrozić tych owoców sporo. Po świątecznym obżarstwie słodkościami, nie miałam ochoty piec jakiegokolwiek ciasta, ale nabrałam ochoty na deser. A co pasuje do wiśni? Czekolada! By deser był bardziej treściwy, wykorzystałam kaszę jaglaną, której dawno tu nie było 😊 I powstał wegański deser bez glutenu 😋😀




Składniki (na 3-4 porcje):

niedziela, 12 maja 2019

Szybkie ciasto z mrożonymi wiśniami i kruszonką

Ostatnie dni dały mi mocno popalić, więc dziś postanowiłam zrobić sobie przyjemność. W oczekiwaniu na naturalnie dojrzewające owoce sezonowe sięgnęłam po mrożone wiśnie, które dzięki swej kwasowości świetnie spisują się w tym cieście.




Uwaga!
Jajka, jogurt i olej muszą mieć temperaturę pokojową, aby w czasie miksowania ciasto się nie zważyło, a potem nie zrobiło zakalcem.

Składniki (na blachę (20 x 32) cm):