Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płatki migdałowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płatki migdałowe. Pokaż wszystkie posty

sobota, 12 marca 2022

Krem z dyni i suszonych pomidorów

Ostatnio dni są dość słoneczne i na niebie można zobaczyć przecudne zjawiska optyczne, jak np. słońca poboczne (zdjęcia dzisiejszego na dole wpisu). Jednak poranki są mroźne, a wieczory chłodne, co sprawia, że po powrocie do domu ma się ochotę na coś rozgrzewającego. Mnie ratowała zupa krem z dyni, kwaskowata za sprawą dodatku suszonych pomidorów. Kremową konsystencję przełamywałam płatkami migdałowymi lub połówkami orzeszków ziemnych i czarnuszką. 




Składniki (na 6 porcji):

środa, 2 lutego 2022

Ciasto "Pani Walewska"

1 lutego 2015 r. na tym blogu umieściłam pierwszy wpis 🎂🎂🎂 Ten jest 1459-ym. Pomyślałam zatem, że z okazji siódmej rocznicy powstania bloga przygotuję coś specjalnego 😊 A że w ciągu ubiegłego tygodnia dwa razy przypomniano mi ciasto "Pani Walewska", które piekłam ostatnio przed trzydziestoma laty, postanowiłam do niego wrócić właśnie teraz. Zapraszam po dokładny przepis krok po kroku 😊




Składniki (na formę (20 x 26) cm przy dnie):

środa, 1 września 2021

Malinowa chmurka

Długo wzbraniałam się przed upieczeniem tego ciasta ze względu na jego kaloryczność. W te wakacje jednak powiedziałam sobie "raz na rok można" i przygotowałam je... dwa razy w odstępie tygodnia 😉😂😜 Wbrew pozorom nie jest ono bardzo skomplikowane do zrobienia. Ważna jest przy nim dobra organizacja i kolejność przygotowywania warstw. Nowy rok szkolny proponuję osłodzić sobie np. tym ciachem o przewrotnej nazwie "malinowa chmurka". U mnie w wersji wegetariańskiej, czyli bez żelatyny.




Składniki (na formę (20x26) cm):

czwartek, 18 lipca 2019

Sernik morelowy "Jak pszczoły do miodu"

Sezon na morele trwa w najlepsze. Temperatura na zewnątrz spadła. Można więc bez obawy włączyć piekarnik i upiec sernik. Serniki piekę zazwyczaj bez spodów, więc masa na nie nie może być zbyt płynna, by nie wyciekła z tortownicy. Dzisiejszy sernik miał być z założenia wyjątkowy, więc użyłam do niego oryginalnego twarogu, w zamian uzyskując ciasto wilgotne i puszyste, czyli takie jak lubię 😊😋 Aby podkreślić jego wyjątkowość, ozdobiłam go w specjalny, pszczeli sposób, jak na rodzinę pszczelarską przystało 😊😉🐝🍯🐝 Ma słodko-kwaśny smak, a niektóre jego elementy pachną kwiatami. Warto było mi poświęcić kilka godzin pracy 😊 




Składniki (na tortownicę o średnicy 26 cm):

sobota, 5 stycznia 2019

Roscón de Reyes z marcepanem

W tym roku na święto Trzech Króli postanowiłam upiec niezwykle aromatyczne ciasto drożdżowe z owocami kandyzowanymi podawane na hiszpańskich stołach 6 stycznia. Tradycyjnie ukryłam niespodziankę i ciekawa jestem, kto na nią natrafi 😉 Roscón de Reyes wygląda bardzo różnie. Czasem jest to aromatyzowane skórkami cytrusów ciasto drożdżowe, czasem to ciasto jest przełożone jakimś kremem, a ja schowałam w nim marcepan, by było naprawdę świątecznie. Wszystkie wypieki łączy jedno - formowanie w wieniec udekorowany kandyzowanymi owocami, co ma symbolizować bogato zdobioną królewską koronę.




Składniki:

poniedziałek, 17 grudnia 2018

Świąteczny chleb z kawą i migdałami w grudniowej piekarni

W tym przedświątecznym czasie w grudniowej piekarni Amber pachniało w naszych domach kawą i prażonymi migdałami. A to za sprawą chleba, który wybrała Amber - świątecznego, z kawą i migdałami. Przepis pochodzi z magazynu KUKBUK. Jego autorką jest Monika Walecka. W magazynie sugerowano, by położyć na nim plastry pieczonego mięsa. Swój bochenek zjadałam z plastrami różnych serów.




Składniki:

piątek, 5 stycznia 2018

Ciasto - wieniec na Trzech Króli

To pyszne i bardzo słodkie ciasto drożdżowe (rosca de Reyes) pieczone z okazji święta Trzech Króli (6 stycznia) w kształcie wieńca jest wielowiekową tradycją w Hiszpanii. Bardzo się cieszę, że przywędrowała do Polski 😊. W tym roku ciasto wypiekałam w formie nieuporządkowanego wianka, choć tradycyjnie jest symetryczną formą przypominającą królewską koronę z bakaliami, które mają imitować kamienie szlachetne. Farszem ciasta są różne rodzaje bakalii, w tym koniecznie migdały, które dawniej wkładano w całości i przynosiły szczęście tym, którzy w swoim kawałku ciasta znajdowały ten rodzaj orzechów. Przygotowując tegoroczne okolicznościowe ciasto inspirowałam się przepisem Kamili z bloga Ogrody Babilonu.




Składniki:

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Batony amarantusowe z dodatkami i "Szczęście na wagę"

Wielkimi krokami zbliża się kolejny rok szkolny. Z całej siły się powstrzymuję, by nie pomstować na reformę, więc żeby umilić wszystkim życie oraz zakleić sobie usta, przygotowałam słodkie batony z amarantusa ekspandowanego i olbrzymią ilością przeróżnych dodatków. Batony są pyszne 😋 i myślę, że zdecydowanie zdrowsze niż te kupne. Do tego bardzo szybkie i łatwe do wykonania 😊




Składniki (na 14 batonów):

niedziela, 23 lipca 2017

Serowe kluski z malinami i "Tuż za rogiem"

Szaleństwo malinowe trwa w najlepsze :) Dziś w kluskach, które przypominają knedle, ale bazą ciasta jest ser, a nie ugotowane i zmielone ziemniaki. Aby kluski nie były gumowate po ugotowaniu, dodałam niewiele mąki, co oznacza, że masa jest dość kleista. A to powoduje, że ich powierzchnia nie jest równa.




Składniki (na 8 klusek): 

sobota, 15 kwietnia 2017

Łatwy mazurek daktylowo-rabarbarowy

Na Wielkanoc w mojej rodzinie piecze się zazwyczaj ciasto drożdżowe i serniki. O pieczeniu mazurków dowiedziałam się dopiero po wyprowadzeniu na Mazowsze. Nie należą one do moich ulubionych ciast, bo są zbyt słodkie od wypełniających je mas. Dlatego do mazurków przygotowuję nadzienia roślinne. W ten sposób słodki blat łączę z kwaskowatym smakiem raczej soczystych mas i mazurki zjadają wszyscy 😋 To wygodne ciasta, do których blaty można przygotować kilka dni wcześniej. Minusem roślinnych mas jest to, że trzeba je przygotować dopiero w Wielką Sobotę, gdy różnych prac domowych i ogrodniczych jest sporo. Z drugiej jednak strony przygotowanie tegorocznego nadzienia zajęło mi tylko kwadrans 😊 A połączenie rabarbaru z daktylami okazało się strzałem w dziesiątkę, bo nie trzeba było dosypywać cukru.




Składniki (na blachę (25 x 28) cm):

sobota, 16 kwietnia 2016

Ciasto migdałowo-jabłkowe i "Natura"

Od dwóch dni podpieram się jedną kulą, chodząc po mieszkaniu, dzięki czemu mogę przenosić różne rzeczy w różne miejsca. Czas zatem na świętowanie! Na najbliższy weekend polecam ciasto z migdałami, które zawierają mnóstwo cennych składników. Poza tym wpływają na lepsze samopoczucie, łagodzą stres i koją nerwy. Te z Was, które były w ciąży, być może miały zalecane jedzenie migdałów, bo przeciwdziałają nudnościom. Mnie zależało, by ciasto było wilgotne w środku, więc dodałam jabłko. Ciasto upiekłam w automacie - on wyrabiał i piekł, a ja mogłam spokojnie posprzątać mieszkanie :)





Składniki (wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową):

czwartek, 17 marca 2016

Sałatka pieczarkowo-ziemniaczana z migdałami

Wielkimi krokami nadchodzi wiosna - słońce przyjemnie dogrzewa plecki, ptaki jakoś radośniej świergolą, a od dwóch tygodni na niebie widać kołujące bociany. Wkrótce przyjdą zmiany w codziennej diecie, bo pojawią się nowalijki. Ale do tego czasu u mnie jeszcze zimowe potrawy, takie jak dzisiejsza sałatka, na którą pomysł przyszedł mi jakiś czas temu i nareszcie został sfinalizowany. Warto było czekać na te smaki :)




środa, 6 stycznia 2016

Ciasto rafaello bez pieczenia i bez jajek

Dziś dzielę się z Wami przepisem na jeden z moich bardziej ulubionych torcików bez pieczenia. Zawiera takie smaki deserowe, bez których nie wyobrażam sobie kuchni: wanilię, migdały i wiórki kokosowe. Tym ciastem i przepisem świętuję 100 tys. wyświetleń mojego bloga. Kto by przypuszczał, że w niespełna rok od publikacji, blog doczeka się tylu wejść? Serdecznie Wam dziękuję za odwiedziny i polecam zrobić u siebie rafaello, by świętować razem ze mną :) Jeśli lubicie te małe białe pralinki, to ciasto też Wam zasmakuje :)

 




Składniki (na blachę o wymiarach 21 cm x 24 cm przy dnie):

niedziela, 3 stycznia 2016

Jarzynowa potrawka z indykiem

Mróz wciąż trzyma i nie zamierza odpuścić. Dlatego pozostaję w klimacie potraw rozgrzewających, z dodatkiem aromatycznych przypraw, które podwyższają ciepłotę organizmu. Potrawkę możemy podać z ryżem lub dowolną kaszą (u mnie kasza gryczana, której ze względu na smak i zapach nie jadałam nigdy, aż do pewnego szkolenia - o tym tutaj; gotuję ją z zielem angielskim i liśćmi laurowymi oraz dodaję inne aromatyczne składniki i wtedy staje się zjadliwa). Do potrawki dorzuciłam płatki migdałowe, by dodać dobrych tłuszczy i by potrawa dawała pewną chrupkość. Nauczyłam się tego triku wiele lat temu od znajomego Afgańczyka. Polecam spróbować :)




Składniki (na 2-3 porcje):

niedziela, 13 grudnia 2015

Zimowa sałatka owocowa

Dziś niedziela gaudete, czyli radości. Przy ołtarzu ksiądz w różowym ornacie i u mnie pojawia się słodkość w postaci sałatki owocowej. Nadają się do niej wszelkie owoce. Pamiętać jednak należy, że owoce cytrusowe obniżają ciepłotę ciała, więc lepiej jej nie robić tej sałatki przed wyjściem na dwór i po powrocie ze spaceru. Szczególnie przy dzisiejszej deszczowej i wietrznej pogodzie.










Składniki:

sobota, 7 marca 2015

Zielona zupa krem

Podstawą tej zupy są różne zielone warzywa: groszek, brokuł i por. Im bardziej zieloną zupę chcemy otrzymać, tym więcej musimy dodać groszku, oczywiście mrożonego, a nie konserwowego. Kolor staje się jednolity dzięki zmiksowaniu na krem. Do tego rodzaju zup zawsze podaję jakiś chrupiący dodatek. Dziś prażone płatki migdałów.



Zielona zupa krem

Składniki

sobota, 7 lutego 2015

Pesto z rukoli i pietruszki

Przez wiele lat szukałam swojego smaku pesto. To klasyczne z bazylii nie bardzo mi smakowało. Próbowałam robić z bazylii właściwej zielonej i fioletowej, z tajskiej, z tej o wielkich sałatowych liściach, a nawet cytrynowej. Kupne też mi nie podpasowały. Aż w którymś z programów kulinarnych dowiedziałam się, że pesto jest tak naprawdę zielonym sosem z tego, co mamy pod ręką. I zaczęłam eksperymentować :) Dzisiaj wydanie z rukoli, bo akurat w pobliskim sklepie rukola za połowę ceny. W przepisie podaję czosnek niedźwiedzi, ale może być ząbek normalnego czosnku. Dałam niedźwiedzi, bo nie daje specyficznego posmaku i zapachu niekoniecznie przyjemnego dla rozmówcy, a wychodziłam na spotkanie.




Składniki: