Pisałam już o szamponach, odzywkach i maskach, przyszedł czas na produkty do zabezpieczania końcówek :) Tym razem pokaże Wam samych ulubieńców :)
Od lewej:
Serum prostujące włosy, John Frieda (Rossmann)
Jedwabna kuracja, Naturasilk (Natura)
Serum wzmacniające, L'biotica Biovax (Superpharm, apteki)
Jedwab, L'biotica Biovax (Superpharm, apteki)
Olejek wzmacniający elastyczność i połysk, J Beverly hills Platinum (KLIK)
Składy powyższych produktów opierają się głowie na silikonach. Duży plus za brak alkoholu, który może wysuszać. Wszystkie mają podobna konsystencje (olejek) i przyjemny zapach, który nie utrzymuje sie długo na włosach. Działanie jest praktycznie identyczne. Nie obciążają włosów, nadają połysk i skutecznie zabezpieczają końcówki przed rozdwajaniem się :) Włosy są wygładzone, nie elektryzują sie i nie puszą. Całkiem wydajne produkty, wystarczy kropelka na całe włosy.
Używałyście ? :)
mój ulubieniec to ten z natury. uwielbiam go ... : )
OdpowiedzUsuńSerum prostujące włosy, John Frieda/włosy są prostsze po użyciu tego serum?
UsuńJa mam proste wiec ciezko powiedziec
UsuńUżywałam NaturalSilk i przyznam,że dobrze zabezpiecza włosy :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry produkt :)
Usuńja mam chęć na J Beverly hills Platinum,moje koncówki wołają o pomoc :(
OdpowiedzUsuńmoze trzeba podciąć?
Usuńkryształki Alfaparf także sa świetne tylko tyle, że pachną męskimi perfumami :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słysze :D
Usuńile kosztuje ten olejek niebieski?
OdpowiedzUsuńja kupiłam za 8 euro z tego co pamietam, nie wiem jaka cena w Polsce :C
Usuńile kosztuje ten olejek z natury?
OdpowiedzUsuń6-7 zł ;>
UsuńUzyywam kilku pduktow do wlosow ale z tych co ty jeszcze nic nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńużywam tego 3 biovaxu ;) oczywiście, jak końcówki sa zniszczone to neistety trzeba je podciąć .. włosa nie da się naprawić , bo włos nie jest żywy - nie boli gdy go podcinamy ;) . jednak kazde serum zabezpiecza włosy przed warunkami pogodowymi , otarciami itd. w mniejszym stopniu przed traktowaniem je prostownicą czy suszarką , ale sprawiają że włosy WYGLĄDAJĄ zdrowo , co niekoniecznie oznacza że są zdrowe ;D dodaję Cię do obserwowanych , będę wpadać i chętnie czytać notki ;)) pozdrawiam loveandvanillascent.blogspot.com .
OdpowiedzUsuńmasz rację :) Niestety nie ma cudownego kosmetyku "scalającego rozdwojone końce" i "cofającego w tydzien rok zniszczen" :D
Usuńtaak.. coś o tym wiem .. prostowałam włosy dzień w dzień przez 4 lata .. było ciężko mi z tym skończyć , ale to już ponad rok gdy nie mam w ręce prostownicy i jestem z siebie mega dumna ;D .
UsuńDziękuję za obserwację, rewanżuję się ale również dlatego że blog mi się podoba. ;) Jestem ciekawa tych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego :)
OdpowiedzUsuńUżywam tego serium A+E z biovaxu i muszę powiedzieć, że jestem mega zadowolona. Ostatnio włosy podcinałam jakoś na początku marca i niemalże w ogóle nie mam rozdwojonych końcówek, na całe włosy jest może kilka rozdwojonych włosków, bo mając włosy do pasa ciężko jest tego uniknąć, także mega polecam! swoją drogą jedwab też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńmam tą jedwabną kurację z Marion, bardzo ją lubię:)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie miałam żadnego produktu stąd , a szkoda ;P. Ja używam aktualnie kosmetyków z Biosilk i jestem z nich zadowolona , bo także są bez alkoholu ; ) .
OdpowiedzUsuńużywam naturasilk, ale jakoś nie do końca jestem do niego przekonana...i minus za zapach. wolę jedwab chi ;)
OdpowiedzUsuńUżywam tego serium A+E z biovaxu i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńja uzywam Avon na koncowki i mi sie podoba;p
OdpowiedzUsuń