Wczoraj przyszedł Glossybox, który bardzo mnie zaskoczył. Zazwyczaj przychodził po 17, a tu taka niespodzianka :)
W tym miesiącu pudełeczko jest szare, a papier czarny w srebrne gwiazdki. Ślicznie to wygląda ;)
W środku:
ANATOMICALS - żel pod prysznic (3,99euro/ fullsize)
OPI - pękający lakier do paznokci w kolorze SUPER BASE SHATTER (13,95euro/ fullsize)
Glossybox by Kryolan - róż do policzków w kolorze GLOSSY ROSEWOOD (12,90euro/ fullsize):
Swarovski AURA Eau de perfum - 5ml ( 56,95euro/ 30ml)
Cosline - korektor (9euro/ fullsize)
Azzaro Chrome - perfumy - 1,5ml (48,80euro/ 50ml)
KERASTASE - Elixir Ultime Oleo-Complexe 3ml (37,10euro/ 125ml):
Na osłodę:
Do poczytania:
Jak Wam się podoba? Nie przepadam za lakierami pękającymi ale tym chętnie się pobawię. Perfumy są bardzo ładne, żel pod prysznic też ślicznie pachnie. Zobaczymy jak róż będzie się sprawował. Cieszę się, że jest też coś do włosów ;) Zawiódł mnie korektor, który jest dla mnie za ciemny i zbyt pomarańczowy. Jestem zadowolona z pudełeczka, dostałam aż 4 produkty pełnowymiarowe :)
Pozdrawiam :*