To wszystko przez te upały, które na szczęście przechodzą już do historii, cierpiałam ja i ucierpiał także mój blog. Poprzedni post jest prawie sprzed dwóch tygodni. Nie żebym nic nie robiła, ale ciężko było się zmusić do siedzenia przed komputerem czy robienia zdjęć. Powstało w tym czasie kilka rzeczy, głównie na zamówienie. Nie wszystkie przed oddaniem zdążyłam sfotografować. To, co zostało sfotografowane przedstawiam poniżej:
Wisiorek powstał na zamówienie mojej koleżanki Eli do kolczyków z tego posta.
Bransoletka powstała z koralików super duo, tile, rondelle beads i toho wzór dostępny tutaj.
Wisiorek bardzo podobny był już prezentowany w tym poście.
I na koniec pokażę mój debiut w temacie ozdób do włosów, które wykonałam na zamówienie do salonu fryzjerskiego.