"Nominacja do LBA jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za dobrze prowadzonego bloga. Dotyczy to blogów o mniejszej ilości obserwatorów, co ma na celu pomóc im w rozpowszechnieniu bloga".
Udział w LBA polega na odpowiedzi na 10 pytań zadanych przez osobę nominującą i nominowanie kolejnych
10 osób.
Zacznę od odpowiedzi na pytania.
1. Dlaczego powstał Twój blog?
Mój blog powstał 4 miesiące temu, po ponad dwóch latach przygody z koralikami. Założenie bloga wynikało
z kilku powodów- po pierwsze chciałam zaprezentować swoje rękodzieło, a po drugie potrzebowałam obiektywnej oceny tego co robię. Do czasu założenia bloga moje prace były oceniane przez ludzi z mojego otoczenia. Podchodziłam z dystansem do ich opinii.
2. Czy uważasz, że spełnił Twoje oczekiwania?
Trudno mówić o spełnieniu moich oczekiwań w tak krótkim czasie. Chociaż myślę, że pomimo krótkiego stażu w blogosferze, dzięki uczestniczeniu w różnych inicjatywach prowadzonych na blogach z rękodziełem przestaję być anonimowa. Otrzymuje sporo pochlebnych komentarzy, niestety bez konstruktywnej krytyki.
Na szczęście zachowuję chyba zdrowy rozsądek i jestem dla siebie najsurowszym krytykiem.
Najcenniejsze są dla mnie oceny osób, które są dla mnie niedościgłym wzorem. Uważam, że jeśli takiej osobie chce się napisać coś pod moją pracą to jest to pewnego rodzaju docenienie moich starań.
3. Czy bardziej cenisz "elegancką prostotę", czy wolisz blogi z dużą ilością grafiki i muzyką?
Zdecydowanie prostota. Mam małe doświadczenie w tym temacie, jest to mój pierwszy i jedyny blog i nie do końca wygląda tak jakbym chciała. W miarę poszerzania swojej wiedzy , będę wprowadzać poprawki. "Gadżeciarą" nie jestem, ograniczę się więc do rzeczy niezbędnych.
4. Czy negatywne komentarze są dla Ciebie przyczynkiem do zastanowienia się nad publikowaną treścią?
Nie mam doświadczenia w tej kwestii, dlatego to co napisze będzie tylko czystą teorią. Zawsze długo zastanawiam się nad opublikowaniem każdego posta. Nie potrafię zamieszczać samych zdjęć bez kilku zdań treści. Myślę, że negatywne komentarze sprawiłyby, że znacznie wydłużyłby się czas przygotowywania posta do publikacji.
5. Jak reagujesz na hejty? Irytacją, śmiechem czy lekceważeniem?
Chciałabym odpowiedzieć, że lekceważeniem, (tu też będzie teoria) ale znając swój charakter to zapewne byłaby to irytacja.
6. Czy przeglądasz statystyki w bloggerze?
Tak, jest to dla mnie źródło informacji, kto do mnie zagląda i w jakich zakątkach świata oglądano moje prace.
W oparciu o te dane mogę nieznacznie wpływać na liczbę odwiedzin. Myślę, że jest to przypadłość młodego stażem blogera i z czasem mi przejdzie.
7. Czy konieczność zamknięcia bloga byłaby dla Ciebie wielkim wyrzeczeniem?
Od kilku miesięcy regularnie publikuję wpisy, więc pewnie odczułabym pewien dyskomfort. Nie byłby to jednak "koniec świata".
8. Czy nominacja do LBA ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie?
Tak, uważam, że jest to dowód na to, że moja praca została zauważona i pozytywnie oceniona. Przy okazji dziękuję Uli za nominację.
9. Czy uważasz, że publikowanie postów nawet wtedy , gdy nie ma się nic do powiedzenia jest słuszne?
Wychodzę z założenia, że jeśli się publikuje posta to ma się coś do powiedzenia. Każda treść niesie jakiś przekaz czy informację. Nie wyobrażam sobie posta o niczym.
10. Czy założenie bloga wniosło dla Twojego życia jakąkolwiek wartość?
Tak, poznałam sporo ludzi z pasją i talentem. Przed założeniem bloga miałam kilka miejsc (blogów) gdzie często zaglądałam. Teraz jest tych miejsc znacznie więcej i nie ograniczam się tylko do blogów związanych
z biżuterią. Czuje się akceptowana przez ludzi, z którymi mam styczność w wirtualnym świecie, czuję się pewniej i wiem, że to co robię ma sens.
Do LBA nominuję:
- alchemiamaterii-art.blogspot.com
- ania121971-niesforneszmatki.blogspot.com/
- elau66wr.blogspot.com/
- justka145.blogspot.com/
- korallowo.blogspot.com/
- kreatywnawwolnymczasie.blogspot.com/
- salvadormcluck.blogspot.com/
- samara84.blogspot.com/
- swiat-sutaszu.blogspot.com/
- zielonymyszak.blogspot.com/
Wybierałam blogi, osób, których twórczość podziwiam, raczej z krótkim stażem, które są aktywne i chętnie uczestniczą w różnych wyzwaniach.Odpowiada mi ich sposób prowadzenia bloga oraz podoba mi się jego wygląd. Mam nadzieję, że wytypowanie przeze mnie osoby nie będą mi miały tego za złe.
Dopełnienie wszystkich formalności związanych z tym wyróżnieniem zajęło mi sporo czasu. Zrobiłam to jednak w miarę sprawnie, bo nie lubię jak coś wisi nade mną. Daruję sobie wymyślanie pytań i poproszę o odpowiedź na pytania wymyślone przez moje poprzedniczki, na które ja odpowiadałam.
Teraz mogę spokojnie zająć się koralikami:)
*
Zanim jednak oddam się temu co lubię najbardziej - kilka słów o XXI Jarmarku Hetmańskim w Zamościu, który miał miejsce 6-7 czerwca. Jest to impreza gromadząca głównie twórców ludowych, ginące zawody, rękodzieło artystyczne oraz produkty regionalne.
Był to mój trzeci jarmark i najbardziej udany z dotychczasowych. Nie mam dużego doświadczenia w tym względzie, ale porównując z poprzednimi latami było całkiem spore zainteresowanie moimi pracami.
Mam dużo pozytywnej energii i chęci do tworzenia nowych rzeczy. Jedyny mankament to poparzenia słoneczne, które po dwóch upalnych dniach dają się we znaki.
Na dowód tego, że tam byłam , mam zdjęcie:
Mój kramik najmniejszy chyba ze wszystkich możliwych i obecnych na tej imprezie. W przyszłości muszę się zaopatrzyć w ekspozytory na bransoletki, bo trochę ich jest i mam kłopot z ich wyeksponowaniem.
Zainteresowanych zdjęciami z jarmarku zapraszam tu.
Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca tego dłuuugiego wpisu.