Karmelowa kolia.

Ten rodzaj biżuterii nie gości u mnie zbyt często, chociaż kilka kolii już popełniłam. Tym razem w odcieniach beżu i brązu kojarzy mi się jednoznacznie -  z karmelem:)

Oprócz kolii mam jeszcze do pokazania bransoletki.

Wyniki candy.

Dziękuję wszystkim Paniom, które gościłam na urodzinach mojego bloga:) Dzisiaj odbyło się losowanie
i już wiem do kogo będzie należała kolia, którą zrobiłam specjalnie na tę zabawę.
Zanim ogłoszę wyniki losowania zaprezentuję nagrodę - oto ona:

Różnica w kolorze wynika z tego, że 3 ostatnie zdjęcia zrobione są z lampą. Faktyczny kolor kolii to zdjęcia 1-3.

Mam nadzieję, że kolia przypadnie do gustu jej właścicielce. 

Losowanie odbyło się w tradycyjny sposób -  zostały przygotowane losy 

spośród których wylosowałam zwyciężczynię, którą jest 

z bloga http://krzyzykowe-perypetie.blogspot.com/. Gratuluję wygranej !!!

Aniu, proszę o podanie danych adresowych abym mogła wysłać Ci kolię. 

Wszystkim uczestniczkom mojego candy jeszcze raz serdecznie dziękuję i zapraszam do odwiedzania mojego bloga:) 

Wakacje już się skończyły!

Dosyć leniuchowania i pracy na pół (a może nawet na ćwierć) gwizdka! Mam nadzieję, że aura też się opamięta i przestanie szaleć z tymi upałami, a wówczas zabraknie nam wymówek. Mój powrót do normalnego rytmu dnia zaowocował  powstaniem kilku rzeczy w ciągu dwóch dni. A oto efekty:

Kolia powstała z koralików toho 11/0, twisted bugle, fire polish 4mm i kulek ze szkła, wszystko w kolorze metallic iris brown. Zapięcie haczyk w kolorze mosiądzu.

Bransoletki z koralików toho11/0 silver lined i gold lined crystal. Zapięcie magnetyczne z blokadą  w kolorze srebrnym.

Bransoletka wykonana techniką sznura tureckiego ( trudno mi uwierzyć, że jest to pierwszy "turek" na moim blogu - tyle ich zrobiłam (?)) z perełek szklanych białych 4mm i toho 11/0 silver lined crystal. Zapięcie- karabińczyk w kształcie serduszka.

Bransoletka z koralików super duo matte apollo gold,  tile w kolorze apollo gold oraz toho 11/0 cooper lined crystal. Koraliki tile mają różną powłokę po jednej i drugiej stronie, dlatego bransoletka może być traktowana jako 2 w 1. Zapięcie - karabińczyk w kolorze miedzi.

I na koniec szósta spośród bransoletek. Gąsieniczka z koralików toho 11/0 metallic hematite i silver lined frosted black diamond i magatama 3 mm metallic hematite. Wykończenie w kolorze srebrnym.

To już wszystko na dzisiaj, wracam do pracy. Nooo, może jeszcze wdepnę na Party do Diany.

Kolia po raz drugi i ... trzeci.

Prezentując kilka tygodni temu kolię pisałam, że będą kolejne. I tak powstały jeszcze dwie w szarej
i pomarańczowo- brązowej tonacji kolorystycznej. A tak się prezentują:

Obie powstały z koralików TR w rozmiarach 11/0, 8/0 i 6/0.
Już ponad tydzień temu rozpoczęła się ósma edycja  linkowego party u Diany, zaprezentuję tam swoje kolie.

Kolia po raz pierwszy.

Chcę się pochwalić kolią, którą ostatnio zrobiłam. Nie jest to żadna nowość, bo widziałam juz wiele wykonań

i tym samym wiele wersji tej kolii. Wzór znajduje się tutaj. W moim wydaniu wygląda tak:

Kolia powstała z koralików TR 11/0: transparent capri blue, gold lined black diamond, milky kiwi, TR 8/0:

transparent frosted teal i inside color rainbow lt topaz/jet oraz TR 6/0 gold lined black diamond. 

Zapięcie w kolorze srebrnym - karabińczyk + łańcuszek przedłużka.

Nie jestem zadowolona z jakości zdjęć, zrobiłam ich całe mnóstwo ale z żadnego nie jestem zadowolona.

Co do samej kolii to bardzo przyjemnie się ją robi. W najbliższym czasie powstaną kolejne, w innych kolorach (koraliki już zostały zakupione). Myślę też nad bransoletką do kompletu.
Kolię prezentuję tutaj.