Jest to powrót do kolczyków z chwostami. Wcześniejsze moje poczynania w tej kwestii można zobaczyć tu, tu lub tu. Tym razem podobnie jak w komplecie z poprzedniego posta, centralnym elementem kolczyków są koraliki dome beads 10 mm jet argentic. Otoczkę wykonaną haftem koralikowym stanowią koraliki preciosa 10/0 alabaster pearl violet i fire polish 3mm argentic. Oto kolczyki:
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą haft koralikowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą haft koralikowy. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 17 kwietnia 2018
poniedziałek, 16 kwietnia 2018
Komplet z koralikami dome.
Dome beads 10 i 14 mm w kolorze jet apricot medium posłużyły mi do wykonania kolczyków i wisiorka.
Oprócz tych koralików do haftu użyłam toho 11/0 permanent finish galvanized blue slate oraz fire polish 4mm matte iris green (wisiorek) i fire polish 3mm blue iris teal (kolczyki). A tak się prezentuje gotowy komplecik:
sobota, 7 kwietnia 2018
czwartek, 5 kwietnia 2018
Labradoryt.
Kamień ten stanowi serce wisiora. Oplotłam go koralikami toho 11/0 higher metallic frosted blue haze
i 8/0 transparent lustered black diamond. Ażurowy brzeg ma za zadanie nadanie całości finezji.
i 8/0 transparent lustered black diamond. Ażurowy brzeg ma za zadanie nadanie całości finezji.
czwartek, 24 sierpnia 2017
Pawie pióro.
Szklany kaboszon z grafiką jest inspiracją do powstania wisiora, który dzisiaj pokażę. Wykonany haftem koralikowym przy użyciu koralików toho 11/0 nickiel i preciosa 10/0 iris green oraz toho bugle 6mm.
Z tych samych koralików powstały, dużo skromniejsze w swej formie, kolczyki. Myślę jednak, że mogą stanowić komplet.
Z tych samych koralików powstały, dużo skromniejsze w swej formie, kolczyki. Myślę jednak, że mogą stanowić komplet.
wtorek, 2 maja 2017
Obsydian śnieżny - wisior.
Wisior, którego sercem jest piękny kamień obsydian śnieżny, wykonałam w technice haftu koralikowego.
Do jego oprawy wykorzystałam koraliki toho w dwóch kolorach opaque jet i semi glazed blue turquoise.
Zawieszony jest na płaskim siatkowym łańcuszku w kolorze srebrnym, tył podszyty czarną skórą.
poniedziałek, 30 stycznia 2017
Jubileusz
Dzisiaj mijają dwa lata od założenia bloga i opublikowania pierwszego posta. Z tej okazji na przełomie listopada i grudnia zorganizowałam urodzinowe candy. Dziękuję za życzenia, które dostałam w komentarzach, stanowią dla mnie zastrzyk energii do dalszego działania :))).
Krótko podsumuję te 2 lata blogowania. Do dzisiaj mój blog odnotował ponad 22400 wizyt,
ma 71 obserwatorów ( mam nadzieję, że wiernych czytelników) i tak się złożyło, że ten post jest setnym postem. Nie to jest jednak najważniejsze, dla mnie największą wartością są kontakty z osobami, które tak jak ja prowadzą bloga, mają swoje pasje i stanowią dla mnie niedościgłe wzory. Nie znam żadnej z Was osobiście, ale po tych dwu latach czuję przynależność do grona wirtualnych koleżanek. Za to WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!!!
I jeszcze wrzucę zdjęcia ostatnio wykonanej broszki z muszelki paua i koralików.
Krótko podsumuję te 2 lata blogowania. Do dzisiaj mój blog odnotował ponad 22400 wizyt,
ma 71 obserwatorów ( mam nadzieję, że wiernych czytelników) i tak się złożyło, że ten post jest setnym postem. Nie to jest jednak najważniejsze, dla mnie największą wartością są kontakty z osobami, które tak jak ja prowadzą bloga, mają swoje pasje i stanowią dla mnie niedościgłe wzory. Nie znam żadnej z Was osobiście, ale po tych dwu latach czuję przynależność do grona wirtualnych koleżanek. Za to WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!!!
I jeszcze wrzucę zdjęcia ostatnio wykonanej broszki z muszelki paua i koralików.
środa, 5 października 2016
Leniwy wrzesień?
... może odrobinę. Brak postów nie oznacza jednak, że siedziałam z założonymi rękami. Powstało kilka rzeczy. Na początku września zrobiłam bransoletkę, jest to ukośnik na 12 koralików. Ukośników zrobiłam już całkiem sporo, jednak po raz pierwszy z koralików toho15/0. Sekwencja wzoru zaczerpnięta z internetu, dobór kolorów wg mojego pomysłu.
Bransoletka - sznur turecki, którą teraz pokażę powstała już dosyć dawno, w ubiegłym miesiącu dorobiłam do niej kolczyki. Autorką wzoru kolczyków jest Weronika Kaczor, serdecznie dziękuję za możliwość skorzystania.
Po opanowaniu wzoru na powyższe kolczyki, spróbowałam zrobić podobne lecz nieco większe
i z dodatkiem kryształków rivoli.
I na koniec, już w październiku powstała broszka z hematytowym kaboszonem. Wykonana wg własnego pomysłu i na własny użytek. To lustrzane odbicie na zdjęciu to dłonie autorki, które tę broszkę wykonały
i sfotografowały:)
Post wyszedł dosyć długi, tak więc uważam, że zaległości zostały nadrobione:)
Bransoletka - sznur turecki, którą teraz pokażę powstała już dosyć dawno, w ubiegłym miesiącu dorobiłam do niej kolczyki. Autorką wzoru kolczyków jest Weronika Kaczor, serdecznie dziękuję za możliwość skorzystania.
Po opanowaniu wzoru na powyższe kolczyki, spróbowałam zrobić podobne lecz nieco większe
i z dodatkiem kryształków rivoli.
I na koniec, już w październiku powstała broszka z hematytowym kaboszonem. Wykonana wg własnego pomysłu i na własny użytek. To lustrzane odbicie na zdjęciu to dłonie autorki, które tę broszkę wykonały
i sfotografowały:)
Post wyszedł dosyć długi, tak więc uważam, że zaległości zostały nadrobione:)
sobota, 27 sierpnia 2016
Krzemień pasiasty - wisior.
Kolejny wisior z krzemieniem pasiastym, pierwszy był tutaj. Tym razem ciemnieszy kamień i oprawa. Obszyty koralikami toho 11/0 antique frosted bronze i wykończeniem w kolorze mosiądzu.
Pora na zdjęcia.
I dla porówniania zdjęcia obydwu wisiorów razem.
Pora na zdjęcia.
I dla porówniania zdjęcia obydwu wisiorów razem.
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
Kwarc różowy - wisior.
Wisior powstał kilkanaście dni temu. Dzisiaj został wyposażony w nośnik składający się z koralików, łączników i łańcuszka. Plan był nieco inny, niestety wcielając bezkrytycznie pomysły w życie, przy wykończeniu wisiora użyłam koralików 4mm, przez które po przyszyciu nijak nie można było przewlec ogniwka ( maja zbyt małe otworki). Chcąc uniknąć prucia musiałam zmienić plany. Na szczęście miałam bardzo cieniutkie szpilki z kulką, które mieściły się w otworkach koralików. Wisior jednak musiał swoje odleżeć. Już tak mam, kiedy praca nie idzie po mojej myśli musi poczekać na "świeże spojrzenie".
Jest to drugi wisior z kwarcem prezentowany przeze mnie, pierwszy był tutaj.
Jest to drugi wisior z kwarcem prezentowany przeze mnie, pierwszy był tutaj.
Subskrybuj:
Posty (Atom)