W miarę upływu lat, Mikołaj coraz bardziej trafne
prezenty mi przynosi:-)
Tegoroczne wprost przeszły moje skromne oczekiwania:)
Jak tu się nie cieszyć, kiedy pod choinkę
dostaje się takie skarby:)
Popatrzcie tylko!
Te koroneczki, te delikatne i wypracowane hafciki...
Zakochałam się:)
Wybaczcie,ale musiałam, po prostu musiałam
podzielić sie z Wami tym widokiem...
Za chwilę wszystkie te skarby znikną
w czeluściach blieliźniarki,ale ZANIM to zrobią,
chciałabym nasycić swoje i Wasze oczy...
Trudno mi było zmieścić je wszystkie w jednym kadrze,
wykorzystałam do tego deskę do prasowania,
a i tak nie cała bielizna się
na niej zmieściła...
Kto zna mój dom, ten wie gdzie znajdą
odpowiednie otoczenie...
Dołączą do kolekcji w bieli...
w mojej białej sypialni...
Na koniec starego roku
chciałbym życzyć wszystkim
RADOŚCI z tworzenia,
z bliskich relacji,
nieskończenie wiele pasji,
nieustannej weny twórczej
oraz
samych słonecznych dni
W NOWYM 2016 ROKU!
MAm nadzieję cieszyć się z Waszej obecności
jeszcze długi czas,
uczestniczyć w życiu blogowym
oraz podziwiać Wasze wspaniałe działania:)
Do SIEGO ROKU:)
Wasza M.Arta