Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muzyka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muzyka. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 kwietnia 2014

Mariola Pryzwan "Anna Jantar. Bursztynowa dziewczyna" - recenzja

Chyba muszę wyjaśnić, że Wydawnictwo Marginesy uwiodło mnie książką o Cohenie. Uwiodło i postawiło wysoko poprzeczkę, jeśli chodzi o moje czytelnicze i estetyczne doznania. Pokochałam tak wydane biografie, które poza informacjami, pozwalają obejrzeć piękne i duże fotografie. Pokochałam za koncept, którym posługują się podczas wydania książek biograficznych i za to, że nie jest to wyłącznie historia, ale także pomysł.

Książka Marioli Pryzwan "Anna Jantar. Bursztynowa dziewczyna" okazała się również niezwykle intensywnym doznaniem. Jest to biografia zbudowana ze wspomnień. Czytając, miałam wrażenie, że to reportaż o życiu kobiety, piosenkarki i matki. Wypowiedzi ludzi związanych z nią prywatnie i współtworzących muzykę, budują bardzo wiarygodny obraz ikony polskiej popkultury.

Książka stworzona jest z wyczuciem. Opisuje punkt widzenia wielu osób. Nie jest jednostronną wizją. To mozaika wspomnień, która buduje bardzo czytelną całość. Uważam, że prawdziwym mistrzostwem tej książki jest zebranie i połączenie tak wielu różnych historii i właśnie za to chciałabym docenić twórczynię tej biografii.

Muszę dodać od siebie, że sposób, w który autorka zebrała wspomnienia o 'bursztynowej dziewczynie' jest bardzo przyjemny w odbiorze. Nie czuje się przesytu, podczas czytania kolejnych wspomnień. Nie dostrzega się zbędnych powtórzeń. Każde istotne wydarzenie przedstawione jest przez pryzmat kolejnych osób, które albo budują pewną opowieść, albo tworzą zupełnie odrębną historię na dany temat, co powoduje pewnego rodzaju polifonię. Co więcej, zbiór tych subiektywnych opinii tworzy pewną obiektywną całość. 

Anna Jantar, jako bohaterka książki, nie jest wcale osobą bez wad. To bardzo cenię w publikacjach biograficznych. Owszem, jest to kobieta ciepła, posiadająca wiele pozytywnych cech. Bywa wzorem skromności i piękna, a także niebywałego talentu. Dla mnie cenne są jednak opinie, które przedstawiają ją: jako kobietę dbającą o siebie, czasem przesadnie; jako zagubioną matkę, przeżywającą każdą rozłąkę; jako poszukującą wokalistkę, popełniającą kolejne utwory, niekoniecznie spełniające jej wewnętrzne aspiracje. Doceniam śmiałość wypowiadania się na temat Anny Jantar w sposób prawdziwy.

Książkę polecam każdemu, kto interesuje się czasami, w których żyła Anna Jantar. Polecam miłośnikom mody, gdyż przepiękne fotografie obrazują stroje tamtych czasów. No i przede wszystkim polecam wszystkim, którzy cenią sobie twórczość Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego. Niewątpliwie ten zbiór wspomnień przedstawia bursztynowy świat Anny Jantar i wszystkich współtwórców, którzy udostępnili wspomnienia na jej temat właśnie w tej publikacji.
 
Olga Kowalczyk
Za książkę dziękujemy Wydawnictwu:

piątek, 7 marca 2014

Sylvie Simmons "Leonard Cohen. Jestem twoim mężczyzną" - recenzja

Tak się składa, że ostatnimi czasy zaszyłam się z ogromnym tomiszczem autorstwa Sylvie Simmons "Leonard Cohen. Jestem twoim mężczyzną" i muszę przyznać, że warto było. Książki biograficzne są dla mnie wartościowe, gdy sposób, w który poznaję losy bohatera, jest inny niż standardowo podane chronologiczne informacje. Zdaję sobie sprawę, że brzmi to dość abstrakcyjnie, ale wychodzę z założenia, że specjalista, który zajmuje się tworzeniem takiej książki ma na celu coś konkretniejszego niż rzeczowe przedstawienie faktów. On musi posługiwać się kluczem, dzięki któremu wybiera to, co chce nam przedstawić.

Właśnie dlatego bardzo doceniam tę pozycję. Czas spędzony z książką uświadomił mi jak wyjątkową postacią jest sam Cohen. Biografia, którą popełniła autorka jest niezwykle wyczerpująca i pełna treści osadzonych w rzeczywistych, historycznych wydarzeniach. Jeśli zaś chodzi o pomysł, to urzekło mnie stwierdzenie, że Cohen od zawsze sprawiał wrażenie, że został urodzony w garniturze. Mam poczucie, że to zdanie przenika całą książkę, tworząc magiczną postać eleganckiego mężczyzny, który należy do każdej z nas.

Właśnie taki styl bycia, pielęgnował w sobie od samego początku. Było to dla niego niebywale naturalne, bo przecież pochodził z zamożnej żydowskiej rodziny. Co więcej, jego życie zapowiadało się dostatnio. Już od najmłodszych lat miał wszystko, czego tylko zapragnął, a pragnął wiele.. Nie tylko chodzi o sferę materialną. Cohen chciał doznać wielu doświadczeń transcendentnych. Z wieloma kobietami się spotykał i sporo religijnych wyborów dokonał. Poznałam go jako człowieka, który pragnął zasmakować tego, co w życiu intrygujące, a emocje kłębiące się w jego głowie przelewał zgrabnie na papier.

Cohen, który emanuje elegancją i spokojem naprawdę niejedno przeżył i faktycznie daleko mu od układnego i przyzwoitego mężczyzny. Nie zmienia to jednak faktu, iż garnitur do niego pasował wyjątkowo dobrze.

Książka Simmons przedstawia Cohena jako twórcę. Pisarza, piosenkarza, autora tekstów. Poznajemy kontekst utworów, które napisał i wątków, które zawarł w swoich książkach. Muszę przyznać, że analiza treści piosenek bywa imponująca. Nigdy nie przypuszczałam, że w tak krótkim tekście można ukryć tyle swoich przemyśleń. 

Warto też nadmienić, że biografia wydana jest przecudnie. Śliczne kolorowe przedruki fotografii, okładek albumów i innych dokumentów, powodują, że odbiór tekstu staje się bardziej czytelny. Jedyny minus, który dostrzegam to grubość książki. Nie jest ona rozmiaru 'torebkowego', a to bardzo utrudnia moje czytanie, bo mam tendencję, że z książką chodzę wszędzie.

Lekturę polecam. Szczególnie miłośnikom twórczości Cohena. Warto ją przeczytać, by uzmysłowić sobie, że bycie artystą zobowiązuje. To nie jest metka, którą można przyczepić każdemu, niezależnie od tego, co sobą reprezentuje. Dla mnie właśnie ta biografia doskonale analizuje fenomen bycia prawdziwym artystą.

Olga Kowalczyk
www.retrams.blogspot.com


Za książkę dziękujemy Wydawnictwu:

czwartek, 27 czerwca 2013

Kings of Leon: Sex on Fire - Michael Heatley - ZAPOWIEDŹ

Utwory "Sex on Fire", "Use Somebody" czy "Notion" przyniosły zespołowi Kings of Leon sławę, a twarze trójki braci i ich kuzyna trafił na plakaty na całym świecie. Wydawnictwo SQN wkrótce wyda swoją kolejną biografię muzyczną. Tym razem bohaterami będą członkowie tej rockowej formacji. "Kings of Leon: Sex on Fire" - ukaże się w sprzedaży 5 lipca 2013 roku. Zespół zagra koncert podczas tegorocznego festiwalu Open’er.

Kings of Leon, pochodzący ze stanu Tennessee kwartet, podbił świat muzyki na własnych warunkach. Zaprezentował śmiałą mieszankę klasycznego rocka, grunge’u i nowoczesnego brzmienia. Rezultatem okazała się muzyka, która przemówiła do publiczności składającej się zarówno z piętnasto-, jak i pięćdziesięciolatków. W swojej drodze na szczyt Kings of Leon zasłużyli na szacunek Boba Dylana, U2 i wielu innych gwiazd pierwszej wielkości. Z kolei suto zakrapiane imprezy i piękne kobiety sprawiają, że ich nazwisko stale gości w mediach.

W pierwszej pełnowymiarowej biografii Michael Heatley śledzi losy Kings of Leon od czasów, kiedy byli jeszcze lokalną grupą pełnych nadziei muzyków, aż do chwili, gdy ich single Sex on Fire, Use Somebody i Notion wspięły się na szczyty list przebojów.

Niezwykłe pochodzenie i przekonania członków zespołu, a także ich styl życia, który sprawił, że trzymali się z dala od muzyki popularnej aż do 1997 roku, przyniosły fascynujące rezultaty.

Ivan Leon Followill, ojciec trójki braci, odchodzi nagle od kościoła, a później od ich matki. Pociąga to za sobą szereg wydarzeń, które skutkują zainteresowaniem się chłopców muzyką rockową. Rockandrollowy styl życia prowadzi do kolejnych kryzysów, z którymi muszą sobie radzić zarówno jako zespół, jak i osobne jednostki. Dzięki Kings of Leon: Sex on Fire wnikliwie prześledzimy perypetie chłopaków z Nashville podejmujących żmudną drogę na sam szczyt.

Kings of Leon: Sex on Fire to napisana z rozmachem opowieść o jednej z najbardziej niezwykłych formacji rockowych naszych czasów.

Michael Heatley - napisał ponad sto książek poświęconych muzyce rockowej, w tym Dave Grohl: Nothing To Lose, The Complete Deep Purple oraz John Peel: A Life In Music. Współpracuje z czasopismami „Guitar and Bass” oraz „Record Collector”. Jego syn Drew jest niezależnym autorem, który od samego początku śledził losy Kings of Leon oraz współtworzył bestsellerową biografię Michael Jackson: Life of a Legend.

piątek, 4 listopada 2011

U2 o U2 - recenzja

Jako wieloletnia fanka zespołu na książkę U2 o U2 autorstwa Neila McCormicka czekałam dość długo. Kiedy w końcu ją dostałam i przeczytałam, wiedziałam jedno: warto było czekać. Trudno jest ją recenzować - przynajmniej ja nie potrafię ogarnąć prawie 600 stron opowieści właściwie o wszystkim tym co w życiu jest ważne.

Tekst książki powstał na podstawie ponad 150 godzin wywiadów z członkami zespołu U2 oraz ich managerem Paulem McGuinessem. Historia zaczyna się jeszcze w czasach dzieciństwa Paula, Davida, Adama i Larry'ego kiedy ta czwórka jeszcze się nie znała. Każdy z nich natomiast dość wcześnie odkrył swoją pasję- muzykę. Od tej pory, jeszcze osobno, robili wszystko, aby tą pasję realizować w swoim życiu. Ta miłość do muzyki skłoniła jednego z nich, Larry'ego Mullena, do zamieszczenia ogłoszenia o tym, że szuka chłopaków do zespołu. Tak więc 25 września 1976 roku wszystko się zaczęło od pierwszego spotkania kilku młodych ludzi w domu rodziców Larry'ego. Od tego czasu już nie działali sami, ale razem, nadal robiąc wszystko aby urzeczywistnić swoją pasję. Nie było to łatwe-wszyscy opowiadają o żmudnym procesie tworzenia materiału na płyty, a później nagrywania go. Można dowiedzieć się jak powstawały najsłynniejsze kawałki, czym inspirował się Bono pisząc teksty, jak wyglądała ich praca w studio itd. I co najciekawsze, okazuje się, że z każdą kolejną płytą tworzenie przebojów wcale nie staje się łatwiejsze. Muzycy otwarcie mówią o słabszych, niedopracowanych piosenkach (najbardziej zaskoczyło mnie to, że według nich "Electrical Storm" właśnie takim niedopracowanym utworem jest, bo to jeden z moich ulubionych).

Jednak książka ta nie opowiada wyłącznie o muzyce. Jest to historia prawdziwej przyjaźni- co innego pozwoliłoby tym czterem facetom przetrwać razem na scenie ponad 30, nie zawsze łatwych lat, niejednokrotnie obfitujących w dramatyczne wydarzenia? Może jeszcze wiara w Boga, która przez całe życie im towarzyszyła, była dla nich źródłem siły. Członkowie U2 opowiadając o swoim byciu w zespole, nie unikają też mówienia o trudnych sytuacjach jakie ich przez te lata dotykały: śmierci, choroby, rozpad rodziny, uzależnienia.

Czytając tę książkę właściwie na każdej stronie napotykałam na fakty, o których wcześniej nie miałam pojęcia jednak chyba najbardziej zaskoczyło mnie ogromne poczucie humoru "chłopaków" i ich dystans do siebie samych oraz do siebie nawzajem. Jestem pod wrażeniem każdego z nich z osobna jak również całego zespołu, jednak nie będę oryginalna, najbardziej zaimponował mi Bono- swoją wiarą w Boga, wiedzą na ten temat i nieustającą fascynacją osobą Chrystusa i Jego życiem.

Dużo mogłabym jeszcze na temat tej książki pisać jednak na koniec zacytuję znajomą z wirtualnego świata: "Spijam śmietankę z U2 o U2 . Każda strona tej książki jest jak wisienka na torcie". I niech to będzie najlepszą recenzją.


Książka została wydana przez Wydawnictwo In Rock.