Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ultra matters. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ultra matters. Pokaż wszystkie posty
Hej dziewczyny!

Spełniając Wasze prośby, by było mnie tu więcej, przychodzę na dobranoc z makijażem, który właśnie przed chwilą zmyłam ;)

Zdjęcie tylko jedno, bo ja wybredna i reszta mi się nie podobała, ale mnie wystarczy to co mam- jest dobrze ;) Chyba... No nie wiem. Jak sądzicie?

 

Całość wykonana paletką Sleek Ultra Matters Darks plus jakieś świecące eyelinery z Collection 2000. Do tego rzęski, które dorwałam jakiś czas temu.

Nienawidzę przyklejania sztucznych rzęs samej sobie! No nie nie nie! Nie lubię.... A Wy? Bo mi się zapłakuje oko ;( Ale dobrze, że się zapłakuje tylko jedno i to tylko od rzęs! ;)

Trzymajcie się i życzę Wam miłego wieczoru a ja wracam niedługo!

Paaa :*
Witam ponownie,  Kobietki!

Tym razem na szybko- makijaż w ramach projektu "Kolory tęczy". ;)

Oczywiście miało wyjść coś innego... Ale zanim w akcie desperacji wrzasnęłam, że mi się nie podoba i wszystko zmyłam, mój Luby zdążył strzelić mi jedną fotę z obrażoną miną ;) Potem oczywiście ugłaskał i namówił, bym mimo wszystko wrzuciła mój wytwór ;) Ewentualnie na dniach zobaczycie wersję numer dwa.

Proszę: kolor niebieski, fioletowy i pomarańczowy.



Teraz możecie linczować albo chwalić ;) Czas start!

A ja się biorę za uzupełnianie braków w linkach do Waszych prac ;) Swoją drogą jest ich mnóstwo, za co bardzo bardzo dziękuję!

Miłego weekendu i wieczoru! ;)
Hej Moje Kochane! :*

Łapcie drugi projektowy makijaż i dopowiedzcie sobie, jak bardzo nie chce mi się uczyć na sesję ;)

Makijaż w wersji "nieco" odważniejszej niż poprzedni. Moja taka papuga awangardowa. ;) Jak Wam się podoba? Bo ja przyznam, że chyba wyszło śmiesznie ;)









Fiolet to mieszanka paru cieni Sleek'owych. Chyba Acid i brightsy z Ultra Matters. Zabójcza zieleń... początkowo także miała być zaczerpnięta z paletki Sleek Acid, ale przy jakimkolwiek rozcieraniu kolor zwyczajnie się zmywał, więc trzeba było pokminić. Na ratunek przyszedł mój niezastąpiony eyeliner z Bell, który był już na ustach, rzęsach i wszędzie, gdzie się dało ;) Aplikacja łatwa nie była, ale pomógł mi Luby, który, o dziwo, wkręcił się w mejkapowanie i dokończył zielonkowanie Sleek'iem, nakładając go jeszcze na eyeliner ;) Potem dołożyłam tylko czerń... i gotowe ;)

Uciekam zabijać mój zapał do nauki a Wam życzę miłego wieczoru! ;)
Hej kochane! 

Aaaale żem sobie termin na projekt wybrała, co? Studenci pewnie wiedzą o co chodzi ;) Ale nie ma zmiłuj, blog to poważna sprawa, więc jestem z makijażem. Właściwie to z jego kawałkiem ;)

Mimo że kolory były dokładnie określone, jakiś taki mam "bezwenny" dzień... Może stres, może coś... nie wiem. Poznajcie zatem moją improwizację ;)



Co wykorzystałam? W większości cienie z paletki Sleek Ultra Matters + czerwień z Inglota i zielony eyeliner z Bell (użyty kolejny raz nie do celu dla niego przeznaczonego, bo przecież na usta tez kiedyś trzeba było go wrzucić :D).

A Wam jak idzie zabawa z projektem? ;) Dociera do mnie coraz więcej prac, więc chyba nie jest tak źle ;)

Chętnie bym została dłużej i jeszcze coś wam naskrobała, ale obowiązki wzywają... Uciekam moje Papalumby do nauki i  życzę Wam miłego wieczoru ;)

Pa :*
Hej kochane! ;) Czasami bywa tak, że oglądam na waszych blogach piękne, kolorowe makijaże, po czym czytam... i strasznie mi smutno, że niektóre z Was nie maja odwagi wyjść z domu w nieco odważniejszych kolorach. Dziwi mnie to strasznie, bo przecież nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie ;)
Chciałabym pokazać mój dzisiejszy dzienniak, by przekonać Was trochę do wypuszczania mocy barw z  czterech ścian! ;) I w sumie tylko po to, bo jakiś nadzwyczajny to on nie jest ;) Chooociaż w rzeczywistości bardziej daje po oczach ;)
Zabijcie, ale nie powiem, czego użyłam do jego wykonania. Taaaka byłam rano zaspana, że nic nie pamiętam, a jakoś trzeba było wyjść z domu na uczelnię ;) Stawiam na Sleek'ową Ultra Matters Brights, bo jakoś tak na wierzchu leży ;)



Uwalniajcie kolory! Trzeba jakoś ożywić te smutne, deszczowe ulice ;)

 Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru oraz odwagi przy tworzeniu dzienniaków ;)
Hej ;) Marudzicie mi ostatnio, że robię za mało makijaży. Bo widzicie... ja strasznie zalatany człowiek ;) Także dzisiaj coś na szybko, wykonane w dokładnie 9 minut. ;)





A oto, czego użyłam:
Baza pod cienie Inglot
Paletki Sleek: Ultra Matters, Bad girl (pisałam o nich tutaj oraz tutaj)
Cień do powiek MIYO (pisałam o nim wczoraj)
Eyeliner w żelu z Rimmel'a (jego rezcenzję znajdziecie tutaj)
Tusz do rzęs Rimmel

Zdjęcie nie powala i na dodatek jest lekko przekłamane, bo w rzeczywistości granice pomiędzy cieniami nie są tak wyraźne, ale chyba nigdy nie zrobię dobrego zdjęcia sama sobie Coż... bywa :) Szczerze mówiąc miałam zamiar zrobić tutorial, ale wymiękłam po drugim zdjęciu. Może jutro, bo nie będę malowała siebie, a znajomą na wesele ;)

Żegnam się i uciekam czyścić pędzle oraz porządkować moją kosmetyczną torbę na jutro ;) Milego piątkowego wieczoru, kochane! :*

_______

Przypominam o moim rozdaniu, które trwa wstępnie do 15 listopada. Możecie o nim przeczytać tutaj, natomiast małe poprawki do niego znajdziecie w tym poście. ;)



Hej wszystkim! ;) Jesień to zdecydowanie moja ulubiona pora roku, a Wasza? Z okazji pierwszego jej dnia, postanowiłam zrobić makijaż zainspirowany kolorami jesieni. ;) Bez zbędnych rozwiązłości dzisiaj, bo pogoda jest tak piękna, że mam ochotę już pędzić z moim aparatem na spacer ;)
Być może trochę się zagalopowałam, bo wszędzie jeszcze zielono, ale mi nieodłącznie ta pora roku kojarzy się z brązem i złotem. A może tak następnym razem zrobię coś żywszego... Zobaczymy. Póki co skromnie prezentuję mój dzisiejszy wytwór ;)



 

A to wszystkie kosmetyki, których użyłam:



Podkład Collection 200
Rozświetlający korektor pod oczy Bourjois
Kamuflaż Make Up For Life
Baza pod cienie Inglot
Puder matujący Rimmel
Bronzer BC
Róż Accessorize
Kulki rozświetlające Gosh
Błyszczyk Max Factor




Paletki Sleek Make Up: Au naturel, Ultra matters
Cienie: L'oreal, MUA, Inglot
Tusz Rimmel.


Jak Wam się podoba? ;) Miłego dnia życzę i do następnego posta! ;) Buziaki!