Pokazywanie postów oznaczonych etykietą trójkąt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą trójkąt. Pokaż wszystkie posty

sobota, 10 marca 2018

Łezki i trójkąt celtycki

Kolczyki Łezki autorstwa Susan Harle zapewne popełniła już niejedna z Was. Tutorial na nie przygotowała Bożena i opublikowała na swoim blogu >>> Tutaj
Jednak u mnie często bywa tak, że niektóre projekty, po prostu muszą odleżeć swoje. Tak też było z Łezkami.
Kiedy wreszcie przyszła na nie pora postawiłam na klasyczne połączenie czerni i bieli z odrobiną srebra.




Użyłam TT opaque  jet, opaque lustered white oraz nickel. Bigle ze stali szlachetnej





Kolczyki spodobały mi się na tyle, że w niedługim czasie po nich powstał jeszcze wisior do kompletu. Jednak w jego przypadku poszłam o krok dalej i wygięłam go podwójnie ;-) Tym sposobem powstał naszyjnik na kształt trójkąta celtyckiego. Tylko czy to nadal komplet?

Trójkąt zawiesiłam na łańcuszku ze stali szlachetnej






Dopełnieniem całości miał być pierścionek, który ostatecznie najczęściej funkcjonuje solo ;-)


Dziękuję Wam odwiedziny i za wszystkie komentarze, które zostawiacie :)
Pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających :*

wtorek, 8 sierpnia 2017

Tutoriale krok po kroku

Mniej-więcej w tym czasie ok. 6 lat temu rozpoczęłam swoją przygodę z ręcznie tworzoną biżuterią. Choć przez te kilka lat co-nie-co się nauczyłam to i tak wciąż wiele nauki przede mną. Kiedy stawiałam swoje pierwsze kroki w beadingu z radością korzystałam z bardzo czytelnych tutoriali przygotowanych przez Weronikę. To od niej uczyłam się sznurów szydełkowych, oplatania rivoli i koralikowych kulek. Wtedy nawet nie śniłam, że kiedyś i ja będę mogła podzielić się swoją wiedzą w taki właśnie sposób :-) 
W ramach współpracy ze sklepem Pasart, przygotowałam kilka kursów, w których krok po kroku pokazuję jak wykonać np. peyotowy trójkąt lub bransoletkę Cellini :-) Znajdziecie je na blogu sklepu Pasart w zakładce Czas na relaks
Wszystkie tutoriale mojego autorstwa zebrałam razem również w tym poście. Mam nadzieję, że będzie ich przybywać ;-) 
Wystarczy kliknąć w zdjęcie by przenieść się bezpośrednio na stronę kursu. 
Naszyjnik Trójkąt... ścieg peyote
http://blog.pasart.pl/2016/12/14/jak-zrobic-naszyjnik-z-koralikow-trojkat-z-koralikow-toho-kurs-robienia-bizuterii/
Pierścionek - ażurowa obrączka... peyote nieparzysty
http://blog.pasart.pl/2017/01/18/jak-zrobic-pierscionek-z-koralikow-toho-peyote-nieparzysty-krok-po-kroku/ 
  
Jak zrobić bransoletkę Cellini? ... ścieg tubular peyote
http://blog.pasart.pl/2017/02/22/jak-zrobic-bransoletke-cellini-tubular-peyote/
Jak zrobić kulkę z koralików? ... Kolczyki z chwostem
http://blog.pasart.pl/2017/07/17/zrobic-kulke-koralikow-modne-kolczyki-chwostami/
 Bransoletka z kryształków FirePolish... ścieg Raw
http://blog.pasart.pl/2017/03/16/jak-zrobic-bransoletke-z-krysztalkow-firepolish-tworzenie-bizuterii-krok-kroku/
Russian Spiral krok po kroku... 
http://blog.pasart.pl/2017/10/09/bransoletka-russian-spiral/
  Jak zrobić Kolczyki Gronka? Kurs krok po kroku
http://blog.pasart.pl/zrobic-kolczyki-gronka-kurs-tworzenia-bizuterii/

Chciałabym aby kursów przybywało, jeśli macie jakieś pomysły co mogłabym pokazać, koniecznie dajcie znać. W miarę możliwości postaram się sprostać oczekiwaniom ;-) A jeśli któryś z kursów komuś się przyda, będzie mi bardzo miło jeśli wspomnicie o mnie ;-)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających najcieplej jak umiem :* Spokojnego wieczoru :*

sobota, 1 października 2016

Trójkątny komplet

Zaczęło się bardzo skromnie... od czegoś co nigdy wcześniej nie gościło u mnie na blogu bo zwyczajnie tego nie robiłam... od niewielkiego pierścionka - obrączki, a później wszystko potoczyło się tak jak zwykle u mnie czyli po prostu mnie poniosło ;-)
Do pierścionka powstała bransoleta, do bransolety naszyjnik, a żeby dopełnić całość na koniec wyplotłam jeszcze malutkie trójkąciki do uszu.
Zastanawiam się czy trochę nie przesadziłam, ale przecież nie ma obowiązku nosić wszystkiego razem ;-)



Użyłam TT ceylon innocent pink, opaque pastel frosted plumeria oraz nickel. Zapięcie typu slide posrebrzane oraz srebrne sztyfty do kolczyków. Całość wypleciona ściegiem peyote.






Peyotowe pierścionki plecie się przyjemnie i dość szybko dlatego poszłam za ciosem i prócz "sprawcy" dzisiejszego kompletu, powstały jeszcze dwa, które także dały początek czemuś odrobinę większemu... Ale o tym następnym razem ;-)






Dziękuję Wam za odwiedziny i za wszystkie miłe słowa, które zostawiacie w komentarzach. Pozdrawiam Was bardzo ciepło :-) Miłej reszty weekendu :-)

czwartek, 18 lutego 2016

Twisted triangle

Uwielbiam trójkąty. Zarówno wersje najprostsze jak również te zakręcone ;-)
Dzisiejszy wisior to projekt bardzo zdolnej artystki, której nie ma już wśród nas, Justyny Szlęzak,  autorki bloga Eridhan Creations.
Powstał za sprawą przemiłej Pani Hani :-) Czasem tak bywa, że mimo, iż mam całkiem inne projekty na warsztacie, odkładam je na bok, by sprostać wyzwaniu. Tak, tak wyzwaniu ponieważ mój trójkąt powstał całkowicie bez schematu, może właśnie dlatego troszkę różni się od pierwowzoru, którego schemat znajdziecie na Etsy lub w czasopiśmie Beading Polska.
Przyglądałam się zdjęciom Justyny oraz blogowych koleżanek, m.in. Kasi, wybrałam kolorki i wyplotłam. Trochę po omacku i trochę zgadując, w którym momencie powinnam zacząć stopniować koraliki. Ale się udało i z efektu końcowego, jakby to nie zabrzmiało, jestem zadowolona ;-)
Jak wyszło? Możecie ocenić na poniższych fotkach.

Użyłam TT nickel, TR 11/0 metallic silver frosted antique silver, TR 8/0 galvanized aluminium, 
TR 15/0 matte-color opaque gray oraz kryształków FP 6mm crystal AB. Elementy metalowe w kolorze oksydowanego srebra.








Wiem, że nie poprzestanę na jednym projekcie Justyny, jednak to kiedy powstanie następny, dla mnie samej jest zagadką ;-)
Pozdrawiam Was bardzo gorąco i jeszcze raz dziękuję, że do mnie zaglądacie, mimo, że wciąż tak mnie tu mało.
PS. W kolejnym poście krótka fotorelacja z warsztatów koralikowych z ostatniej soboty. Zapraszam :-)

czwartek, 19 marca 2015

Galaxy II

Po prostu nie umiałam się jej oprzeć ...
Pierwszą kulę robiłam całkiem niedawno, dlatego dziś, bez zbędnych słów przedstawiam moją kolejną Galaxy bead autorstwa Gillian "Gill" Slone ... tym razem, znacznie mniej błyszczącą, jakby odrobinę przygaszoną, w kolorze starego złota w połączeniu z czerwienią, ale za to w parze z niewielkimi kolczykami trójkącikami.

Użyłam TT frosted gold-lined black diamond, TT opaque pepper red, TR 15/o antique bronze, FP 4mm sl siam ruby oraz elementy metalowe w kolorze starego złota



Tym razem, chyba siłą rozpędu ;-) , wyplotłam o dwa trójkąciki więcej. Powstały z nich malutkie i bardzo leciutkie kolczyki do kompletu.



Dziękuję wszystkim za odwiedziny i za komentarze.
Pozdrawiam Was bardzo słonecznie :-) Miłego dnia :-)

wtorek, 10 marca 2015

Zakręcony trójkąt

Trójkąty wciągają i uzależniają ... z resztą tak jak szydełkowe bransoletki, kulki galaxy, indiańce i wiele, wiele innych koralikowych tworów. Wymieniać można by długo ...
Czy potrzeba czy nie, siadam i plotę, czasem pruję i znów plotę, czasem szydełkiem czasem igłą ... jak zahipnotyzowana ... Czuję nieodpartą potrzebę obcowania z tymi 2 mm ( czasem też mniejszymi ) szklanymi maleństwami non stop. Gdyby nie to, że oczy i kręgosłup odmawiają momentami  posłuszeństwa i potrzebują zwyczajnie odpocząć, koralikowałabym 24h/24h.
Mało tego, gdy zamykam oczy to i tak nadal widzę koraliki ;-)

No cóż, trzeba to sobie głośno powiedzieć, jestem uzależniona  ... popadłam w daleko posunięty KORALIKOHOLIZM ... to choroba nieuleczalna. Na całe szczęście to choroba, z którą da się żyć ... dłuuugie lata ;-)

Dziś przedstawiam kolejny efekt mojego uzależnienia, zakręcony trójkąt. Nie mam pojęcia kto jest autorem wzoru, oświećcie mnie jeśli wiecie, naniosę wówczas poprawki w poście.

Użyłam TT jet, TR 11/0 metalic hematite, TR 15/0 pfg aluminium, TR 8/0 opaque rainbow white. Trójkąt zawisł na mocno oksydowanym łańcuszku. Długość nadpępkowa ;-)




I jeszcze wszystkich chętnych zapraszam do trwającej na FB zabawy, w której można zgarnąć moje cubicowe kosteczki :-)
Klikając w zdjęcie przeniesiecie się na  stronę na FB

https://pl-pl.facebook.com/edyro.w.wolnej.chwili

Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i za komentarze, które zostawiacie pod postami. Pozdrawiam Was, jak zawsze, bardzo cieplutko :-)

poniedziałek, 9 lutego 2015

Trójkąt

Dopadła mnie faza na trójkąty ... Musiałam, po prostu musiałam spróbować. No i co? I wpadłam jak przysłowiowa śliwka w kompot :-p
Dziś trójkąt pierwszy, który z racji swoich gabarytów został wisiorem. Kolorystyka utrzymana w tonacji brązu i starego matowego złota. Wzór niezbyt skomplikowany, i tak naprawdę niezamierzony. Chciałam po prostu zobaczyć co mi z tego wyjdzie ;-) A że wyszło dość obszernie i wzorek haczył o miejsce zszycia, nie było mowy o tym by trójkąt z obu stron miał ten sam wzór ... no to rozrysowałam sobie plecki, tak by tył był jakby kontynuacją przodu. Tym sposobem wyszedł mi trójkąt dwustronny. Która strona wyszła lepiej nie wiem, w zasadzie i tak niewiele się od siebie różnią ...


Użyłam TT metallic iris brown oraz frosted gold-lined black diamond. Elementy metalowe w kolorze mosiądzu/starego złota. Całość zawisła na 2mm brązowym rzemieniu naturalnym.


I druga strona ... a w zasadzie pierwsza ;-)




A jeśli ktoś nie wie jak, a byłby chętny się nauczyć pleść takie trójkąty, już
28 lutego w Kielcach kolejne warsztaty koralikowe :-) Tematem będą właśnie koralikowe trójkąty ;-)
Zapisać się można u mnie edyro75@gmail.com lub u Małgosi artvision.kielce@gmail.com
Serdecznie zapraszam. Szczegóły na poniższej ulotce :-)


Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny i za wszystkie miłe komentarze :-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...