Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rzęsy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rzęsy. Pokaż wszystkie posty

15.12.2013

Catrice LASH FLASH!

Cześć!

Już w połowie stycznia 2014 r. ukaże się nowa limitowana edycja Catrice Cosmetics! Jesteście ciekawe co tym razem zostało dla nas przygotowane? To czytajcie dalej!



LASH FLASH to limitowana edycja (przede wszystkim) sztucznych rzęs! Najmodniejszym trendem w sezonie wiosna - lato 2014 będą rzęsy w rozmiarze XXL, czyli bardzo długie, pogrubione i wyraziste!

Catrice przygotowało dla nas 5 rodzajów gotowych sztucznych rzęs i jeden komplet kępek, z których można samodzielnie stworzyć odpowiadający nam look.


C01 Extravagant Volume Lashes


C02 Delicate Extension Lashes





C03 Maximized Expression Lashes

 
C04 Stunning Lengthening Lashes




C05 Single Lashes




C06 Classical Volume Lashes


Każdy komplet ma kosztować 3,99€.

 
 Oprócz tego kolekcja zawiera czarny klej do rzęs,


 który będzie kosztował  2,99€ oraz 2 maskary do rzęs, każda w cenie 4,49€.

010 Black


010 Ultra Black





Zainteresowało Was coś? Co chciałybyście mieć? ;)

Pozdrawiam! 



7.11.2013

Regeneracja rzęs kremem L'biotica - Efekty po 2 tygodniach!

 Cześć!

Tak jak obiecywałam pokazuję Wam efekty regeneracji rzęś kremem L'biotica, o którym pisałam tutaj.
To efekty:


Na pierwszym zdjęciu są rzęsy przed rozpoczęciem kuracji, na drugim po dwóch tygodniach codziennego stosowania. Przyznaję się, dwa razy zdarzyło mi się zapomnieć nałożyć go na noc, ale wtedy nakładałam go z samego rana pod wodoodporny tusz i nic się nie działo, tusz trzymał się tak jak zawsze, nie spływał, nie rozmazywał się.

Zdjęcia niestety są zrobione pod różnym kontem i w różnym świetle, ale na pierwszy rzut oka widać, że rzęsy są grubsze! Przyłapałam się nawet na tym, że dwa razy próbowałam drugi raz zmyć makijaż, bo myślałam, że został na nich tusz, ale wacik był już idealnie czysty. Poza tym są bardziej elastyczne, łatwiej rozczesuje się je tuszem, albo samą szczoteczką - łatwiej się rozdzielają i mniej sklejają. Nie widzę różnicy w ich długości, ale moje rzęsy i tak są długie, więc nie zależy mi na wydłużeniu ich, chociaż nie obraziłabym się gdyby jednak dłuższe były ;)
Producent na opakowaniu pisze, że produktu należy używać minimum 30 dni. Więc z przyjemnością używam dalej i zobaczymy jakie efekty będą po 30 dniach!


Jak jesteście ciekawe dalszych efektów to zapraszam!

2.11.2013

Zakupy listopadowe ;)

Cześć!

Ostatnio byłam na małych, comiesięcznych zakupach. Kupiłam podstawowe produkty pielęgnacyjne i udało mi się trafić na fajne promocje ;) Jesteście ciekawe co kupiłam? To zapraszam dalej ;)

Na zakupach byłam w Rossmanie i w DM. A To moje zdobycze:


1. L'oreal Recital Preference nr 74. Farba do włosów. Tutaj macie efekty i moją opinię.
2. Isana Krem do rąk z aloesem. Kremy z Isany lubię i miałam już chyba wszystkie rodzaje. Oczywiście nie wszystkie mi pasują i sięgam też po kremy bardziej nawilżające, ale te do użytku domowego (czyli w moim przypadku smarowania rąk 100x dziennie) sprawdzają się przyzwoicie.
3. Alterra. Szampon do włosów wypadających z kofeiną. To jest moje drugie opakowanie. Miał wspomóc walkę z wypadającymi włosami. Udało mi się trafić na promocję 25% gratis. Recenzja pojawi się wkrótce.
4. Isana. Kokosowy żel pod prysznic. Powąchałam i przepadłam. Mam nadzieję, że tak samo pięknie będzie pachniał na skórze.
5. Manhattan. Paleta cieni The Glamorous. Cena regularna to 5,99€, ja trafiłam na wyprzedaż i zapłaciłam za nią równe 2€. Po pierwszym macaniu całkiem przyzwoita, a że nie używam na co dzień cieni to mi wystarczy.

Później poszłam do DM. Miałam kupić tylko tusz do rzęs i odżywkę do włosów... ale i tak nie zaszalałam ;)



6. Gliss Kur. Dwufazowa odżywka do włosów z olejkiem z marakeszu i kokosem. Bez dwufazówek nie rozczeszę włosów. Miałam już chyba wszystkie możliwe drogeryjne. Tym razem padło na nią, bo z kokosem, którego kocham :)
7. CD. Tonik z płynem micelarnym i ekstraktem z lilii wodnej. Przyciągnął mnie dobry skład, a że skończył mi się tonik z Eveline, który ostatecznie bardzo polubiłam, to trzeba było coś kupić.
8. Balea. Odżywka do włosów suchych i zniszczonych z olejkiem arganowym. Obecnie używam inną odżywkę z tej firmy i bardzo ją lubię, wiec postanowiłam wypróbować inne.
9. Balea. Eliksir do wypadających włosów. Kupiłam  w promocji za 1,5€. W internecie są rożne opinie, więc postanowiłam sprawdzić na sobie po skończeniu kuracji olejem SESA.
10. Essence. Piaskowy lakier do paznokci Sparkle Sand Effect nr 165 here's my number. Po pierwszym malowaniu zapragnęłam jeszcze 'nudziaka'.
11. Max Facotr 2000 Calorie Black. I tu rewelacyjna promocja! Wybrałam tusz, który uwielbiam, a gratis dostałam jego wodoodporny odpowiednik! Za 2 tusze zapłaciłam 8,95€! Super promocja, super cena, super tusz. Przydałaby się recenzja nie? ;)

Oprócz tego zrobiłam też zakupy na eBay i do koszyka wpadł mi bebik, w którym zakochałam się po zużyciu próbki. Tutaj macie mini recenzję. Jak poużywam go dłużej, to napiszę pełną recenzję. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Oprócz tego kupiłam maseczką oczyszczającą pory, będzie to chyba setny produkt tego typu. Póki co żaden się nie sprawdził. Zobaczymy jak będzie z tym.
Zamówiłam też próbki podkładów mineralnych z EDM. Przydałby się jeszcze pędzel do ich nakładania ;)

Póki co, to wszystko, ale jak wybiorę się po nudziaka z punktu 10, to pewnie coś jeszcze wpadnie ;)


Co wpadło Wam  w oko i na jaką recenzje czekacie?

Pozdrawiam!

20.10.2013

Regeneracja rzęs - czas start!

... czyli rozpoczynam trzydziestodniową kurację regenerującym kremem do rzęs L'biotica. W sumie już od kilku dni nakładam go na rzęsy, a że z regularnością i systematycznością różnie u mnie bywa, to mam nadzieję, że pisanie bloga i oficjalne rozpoczęcie kuracji mnie do tego zmotywuje :)


Jak mówi nam producent regenerujący krem do rzęs został opracowany by odżywiać i odnawiać rzęsy tak, aby były naturalnie piękne. Jest to (podobno) jedyny na polskim rynku krem oparty na naturalnych składnikach powodujący wzrost rzęs. 
Jak wiemy w tej chwili na polskim rynku są dostępne również różnego rodzaju 'zagraniczne' odżywki do rzęs, które mimo swoich wysokich cen są bardzo popularne.

Odżywkę tą kupiłam w Super Pharm w promocji 2 za 1 i za 2 odżywki (na spółkę z koleżanką) zapłaciłyśmy 14 zł. Pojemność opakowanie to 10 ml, ale przy tak minimalnym jednorazowym użyciu myślę, że wystarczy na naprawdę długo.

Nie mam większych problemów z rzęsami, czy ich wypadaniem. Mogę śmiało powiedzieć, że rzęsy to moja ulubiona 'część ciała' :) Odżywka leżakuje już u mnie jakiś czas (bliżej nie określony) i zauważyłam, że nieubłaganie zbliża się koniec jej terminu ważności (05.2014), więc postanowiłam jej w końcu użyć :)

Producent zaleca stosowanie odżywki przez 30 dni. Po dwóch tygodniach i po 30 dniach pokażę Wam efekty przed i po. Sama jestem bardzo ciekawa :)



A wy jakie macie zdanie o tej odżywce? Polecacie?