Maj minął już kilka dni temu, a moja szufladka z wykończonymi opakowaniami była już pełna po brzegi.
Przedstawiam Wam majowe denko. Spore denko, ale to dlatego, że większość kosmetyków była już prawie na wykończeniu.
Pielęgnacja twarzy:
1. Fitomed Ziołowy żel do mycia cery tłustej i trądzikowej z mydlnicą lekarską - recenzja tutaj. Kupię ponownie!
2. Rival de Loop Clean&Care Płyn do demakijażu oczu z ginko i ekstraktem z ogórka - średniaczek. Rozmazywał tusz po całej twarzy. Plusem jest to, że nie szczypał w oczy i nie podrażniał. Pół butelki poszło do kosza. Nie kupię ponownie.
3. BeBeauty Micelarny żel nawilżający do mycia i demakijażu - nawilżenie? Gdzie!? Okropny! Słabo zmywał cokolwiek z twarzy. Po umyciu miałam nadal zapchane pory i wszystko rozmazane na twarzy i musiałam od razu nakładać coś na twarz, bo skóra była ściągnięta i podrażniona. Ląduje w koszu! Nie kupię ponownie!
4. Skin79 Smart Clear Deep cleansing oil - następca olejku Skin Food. Dobrze zmywał makijaż i BB, ale przeokropnie szczypał w oczy. Nie kupię ponownie.
5. Rival de Loop Clean&Care Tonik do skóry suchej i wrażliwej z ginko i ekstraktem z ogórka - Całkiem przyjemny i tani tonik. Dobrze odświeżał skórę, nie podrażniał. Miniaturowa wersja jest bardzo praktyczna na wyjazdy, a ostatnio miałam ich sporo. Być może kupię ponownie.
6. Eucerin Dermo Purifyer Matujący krem nawilżający na dzień. - recenzja tutaj. Nie kupię ponownie.
7. Lee Jiham Dr's Care Vita Propolis Ampoule - bardzo fajna ampułka. Bardzo wydajna! Mała buteleczka 5 ml wystarcyła mi na pond miesiąc stosowania co drugi dzień. Fajnie nawilżała i napinała skórę przy czym nie powodowała błyszczenia i przetłuszczania skóry. Kupię ponownie! Jak tylko wykończę moje zapasy ;)
8. Bioderma Sensibio Eye krem-żel pod oczy - przyzwoicie nawilżał. Dobrze sprawował się pod makijażem, nie powodował zbierania się w załamaniach korektora. To całkiem dobry krem na dzień dla osób, które nie wymagają silnego nawilżenia. Moja skóra pod oczami ostatnio zrobiła się kapryśna i ten kremik już nie wystarczał. Raczej nie kupię ponownie.
9. AcneDerm Krem z kwasem azelainowym - na pełną recenzję musicie jeszcze trochę poczekać. Rozpoczęłam drugie opakowanie i po jego skończeniu na pewno taka się pojawi. Póki co muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczona.
10. Avon Celarskin Pore Penetrating Orzeźwiający scrub do twarzy - recenzja tutaj. Nie kupię ponownie.
Pielęgnacja włosów:
11. Garnier Frutcis Goodbye Damage odżywka wzmacniająca - przeciętna. Pomagała w rozczesywaniu włosów, ale nic poza tym. Zużyłam ją jako pierwsze "O" w myciu włosów metodą "OMO" i do tego nadawała się świetnie. Nie kupię ponownie.
12. John Frieda Collecyion Root Awakening - recenzja tutaj. Nie kupię ponownie.
13. Alterra Szampon dodający objętości z papają i bambusem - jeden z moich ulubionych z Alterry. Bez SLS. Świetnie myje włosy, pięknie pachnie. Muszę się w ońcu zabrać za jego recenzję, bo nie wiem już które to opakowanie. Na pewno kupię ponownie.
15. Alverde Maska do włosów a awokado i winogronem - jako maska średniaczek, ale sprawowała się dość dobrze jako odżywka do codziennego stosowania. Być może kupię ponownie.
16. Syoss Supreme Selection Restore Deep Repair Balsam Odżywka do włosów mocno i bardzo mocno zniszczonych - produktów Syoss raczej nie lubię i nie używam, ale ta odżywka miło mnie zaskoczyła. Włosy były po niej mięciutkie i gładkie. Mam ochotę kupić pełnowymiarowe opakowanie ;)
Pielęgnacja ciała:
17. Dusch Das. Żel pod prysznic Heavenly Vanilla z ekstraktem z wanilii i imbirem - ładnie pachnie, dobrze myje, mocni się pieni - czego chcieć więcej? Polubiłam ostatnio żele z tej firmy, szczególnie limitowanki. Nie wiem, czy kupię go ponownie, bo nie wiem czy będzie jeszcze dostępny. Ale żele z tej firmy na stałe zagoszczą w mojej łazience, bo są tanie, wydajne i świetne!
18. Lilliputz 3w1 Szampon odżywka i żel o zapachu wanilii i malin - kupiłam go z myślą o myciu włosów. Jest to produkt dla dzieci więc myślałam, że i na moich włosach się sprawdzi zwłaszcza, że nie ma SLS. Na włosach się nie sprawdził, bo okropnie je plątał, ale świetnie mył ciało i pięknie pachniał. Być może kupię ponownie.
19. Avon Naturals Vanila Body Scrub - przeciętniak. Drobinki są naprawdę delikatne i bez rękawicy do peelingu nie dałby rady na mojej skórze. Mogę o polecić osobą, które lubię delikatne zdzieraczki. Ładnie pachniał i nie podrażniał skóry, mam wrażenie, że zostawiał delikatną, niewyczuwalną warstewkę, która powodowała, że nie trzeba było od razu po peelingu nakładać balsamu. Raczej nie kupię ponownie.
20. Perfecta LAdy Berry Perfumwany peeling do ciała - recenzja tutaj. Nie kupię ponownie.
21. CL Deo Kristal Mineral Fluid - antyperspirant jak antyperspirant. Szału nie ma. Jakaś wada jest chyba w opakowaniu (albo moje było wadliwe), bo nie wiem jakim cudem, ale po zużyciu połowy opakowania zauważyłam że na dnie jest pełno kurzu. Od razu podziękowałam za współpracę i nie kupię ponownie.
22. Isana Krem do rąk z mocznikiem 5,5% - blogosfera o nim huczy i to głośno. Postanowiłam sama spróbować i jestem mile zaskoczona. Naprawdę fajny krem. Dobrze nawilżał, ale pozostawiał warstwę na dłoniach - nie przepadam za tym, ale do pracy nadawał się idealnie. Być może kupię ponownie.
23. Florean Krem do rąk z rokitnikiem i krzewem cytrynowym - recenzja tutaj. Jak tylko będę miała okazję to kupię ponownie.
24. Neutrogena Formuła Norweska Odżywczy krem do rąk z maliną nordycką - uwielbiam go! Za zapach, nawilżanie, szybkie wchłanianie! Idealny do torebki! Kupię ponownie! I pewnie wypróbuję całą serię z maliną nordycką.
Pozostałe (maski i próbki, które zużyłam w podróży):
25. Purederm Exfoliating Foot Mask - recenzja tutaj. Kupię ponownie.
26. Flower Men Energy Factory Moist Boosting Sheet Mask Hyaluronic Acid - recenzja tutaj. Kupię ponownie.
27. Eucerin Complete Repair Balsam do skóry suchej z mocznikiem 10% - miałam 2 próbki. Dobry balsam, ale ten sam efekt daje dużo tańszy balsam z Isany z mocznikiem 10%. Raczej nie kupię pełnowymiarowego opakowania.
28. Etude House Baking Powder Pianka oczyszczająca - ma ładny kwaskowaty zapach, dobrze zmywa pozostałości makijażu i oleju do demakijażu. Być może kupię pełnowymiarowe opakowanie.
29. Etude House Collagen Moiustful Cream - jako krem na noc dość dobrze nawilżał, jako krem na dzień nie dla mnie i mojej tłustej skóry. Być może kupię pełnowymiarowe opakowanie.
30. Iwostin Purritin Krem na noc redukujący niedoskonałości - po jednym użyciu nie mogę się spodziewać cudów, ale nie zrobił na mnie wrażenia. Raczej nie kupię ponownie.
31. Syn Ake Anti Wrinkle Cream - nie przypadł mi do gustu. Raczej nie kupię.
32. Cece of Sweden Salo&Shampoo Pielęgnacyjny szampon do włosów farbowanych z czereśnią - miałam dwie próbki. Boski zapach! Dobrze myje, fajnie się pieni. Szkoda że ma SLS, ale i tak jest warty uwagi.
33. Mizon Multi Function Formula All in One Snail Repair Cream - recenzja tutaj. Być może kupię jeszcze ponownie.
34. Missha Signature Wrinkle Filler BB Cream - mam jeszcz 8 próbek. Świetnie kryje, świetnie się trzyma na twarzy. Na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie, bo to chyba będzie mój ideał ;)
35. Eucerin Kojące mleczko do ciała omega 12% - fajnie sprawdził się po goleniu nóg. Eliminował podrażnienie i swędzenie. Być może kupię pełnowymiarowe opakowanie.
36. Iwostin Emulsja matująca na dzień - słabo matuje, słabo nawilża. Nie kupię pełnowymiarowego opakowania.
Ufff... Gratuluję tym, którzy przeczytali to do końca ;)
Pozdrawiam!