Bounty
Natura kobiety jest bycie niezdecydowana. Czy bylabym soba gdybym podczas wyprawy na zakupy nie stracila co najmniej 2 godzin na samym zastanawianiu sie czego tak naprawde chce? wychodze po spodnie, wracam z dwiema spodniczkami. Kupuje torebke, mialy przeciez byc buty... mezczyzni mowia, ze nie da sie nam dogodzic :P ale czy aby na pewno? przecieez nie raz mowimy, ze do szczescia tak niewiele nam potrzeba :-) zalezy jeszcze co ktos rozumie przez slowo niewiele, ale to juz inna bajka.
Czesniej niz w sprawie zakupow bywam jednak niezdecydowana w sprawie tego co dzis upiec, ugotowac. Banalny problem? coz...czasem od nawalu fajnych przepisow mozna sie na prawde niezle zakrecic.
Tak tez bylo i z Bounty. Pierwotnie mialam zrobic ciasto czekoladowe, potem jednak zachcialo mi sie kokosa ;-) i tak, chcac nie chcac zaczelam szperac w internecie w poszukiwaniu czegos co zaspokoilo by moja czekoladowo-kokosowa zachcianke. Na blogu for the body and soul znalazlam cos idealnego. Zrobilam, sprobowalam, oszalalam !
Batoniki Bounty pamietam doskonale jeszcze z czasow dziecinstwa. Uwielbialam je. Po raz kolejny sprawdza sie, wiec teoria, ze jedzenie potrafi przywolac nawet te najbardziej odlegle wspomnienia:)
Krajanka jest tym wszystkim czego mozemy oczekiwac po domowej wersji bounty. Mocno czekoladowy spod, przypominajacy nieco brownies, masa kokosowa, wilgotna, pachnaca wanilia, a to wszystko polane jeszcze grubo czekolada. Czego chciec wiecej? :)
Pozdrawiam z daleka! :*
Edit: chcialam jeszcze serdecznie podziekowac pewnej dobrej duszyczce, ktora pomogla mi zmienic wyglad bloga, i z ktora spedzilam wczoraj przemily dzien:*
Krajanka czekoladowo-kokosowa
zrodlo: blog For the Body and Soul
spod:
80 g gorzkiej czekolady, połamanej na kawałki
80 g miękkiego masła
70 g drobnego cukru do wypieków
1 jajko
150 g mąki
2 łyżki kakao
masa kokosowa:
225 g wiórków kokosowych
1 puszka (395 g) słodkiego mleka kondensowanego
2 jajka
masa czekoladowa:
100 g masła
300 g gorzkiej czekolady
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 °C. Formę do pieczenia o wymiarach 16 x 26 cm (u mnie 22x 22 cm) lekko posmarować masłem, a następnie wyłożyć papierem do pieczenia.
Przygotować spód krajanki : czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Masło utrzeć z cukrem przy pomocy miksera na puszystą masę. Nie przerywając ubijania, dodać rozpuszczoną czekoladę oraz roztrzepane jajko. Ubijać na małych obrotach, do czasu, aż składniki się połączą.
Do masy przesiać mąkę oraz kakao. Wymieszać, tak, aby składniki dobrze się połączyły.
Masę rozprowadzić równomiernie na dnie formy (można sobie pomóc palcami). Podpiec 15 minut
W międzyczasie przygotować masę kokosową : jajka roztrzepać widelcem, wymieszać z mlekiem kondensowanym i wiórkami kokosowymi. Rozprowadzić na podpieczonym spodzie.
Piec 25 minut, lub do czasu, aż masa się zarumieni. Pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
Przygotować masę czekoladową. Masło rozpuścić w rondelku na średnim ogniu, następnie zmiejszyć ogień, dodać połamaną na kostki czekoladę. Mieszać metalową łyżką do czasu, aż czekolada się rozpuści i powstanie gładka masa. Gotową masę wylać na masę kokosową.
Wstawić na ok. 30 minut do lodówki. Następnie pokroić na kawałki.
Smacznego !!!