Triple chocolate muffins
Czy może być coś lepszego niż czekoladowe muffinki w niedzielne popołudnie? odpowiedź brzmi: TAK! potrójnie czekoladowe muffinki w niedzielne popołudnie:)
Jak każde muffiny robi się je w tempie ekspresowym (mając do pomocy małego szkraba w fartuszku z kubusiem puchatkiem, w tempie super ekspresowym:) ) a efekt...chyba nie muszę przekonywać, że fantastyczne:) Przepis, jak to ostatnio często bywa zaczerpnęłam z bloga Doruś.
Gorzka, mleczna i biała czekolada ze szklanką zimnego mleka to to czego potrzebowaliśmy. Ogrodowy stół i krzesła już wystawione. Słońce radośnie przypomina o sobie każdego ranka. I hura! mój ukochany bez nareszcie zakwitł, pięęęknie pachnie!
Moi kochani, nareszcie mamy wiosnę!:)
Cytuję Dorotkę:
Składniki na 12 muffinek:
- 250 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody
- 2 łyżki kakao dobrej jakości
- 175 g cukru pudru
- 150 g drobinek czekoladowych (chocolate chips), można również posiekać czekoladę
- 250 ml mleka
- 90 ml oleju
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
W jednym naczyniu wymieszać wszystkie suche składniki, w drugim mokre. Wlać mokre do suchych i wymieszać szybko, byle się składniki połączyły.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, wlać do nich ciasto, na górę każdej muffinki dodatkowo rzucić kilka drobinek czekolady.
Piec około 20 minut w temperaturze 200°C.
Smacznego!
5 komentarze:
Własny ogródek, własny trawnik, stół pod chmurką i muffinki...(a! i jeszcze własne szparagi!). Olu, wiesz co... fajnie masz. :)
Bombowe muffiny! Mega czekoladowe to jest to!:))
Mocno czekoladowe muffiny - poezja... Aż się napatrzeć nie można :)
robilam kiedys te muffinki i choc nie jestem czekoholikiem, to pyszne byly! :-))
Piekne! Potrojnie czekoladowe! Mniam! :))))
Prześlij komentarz