Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rebis. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rebis. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 kwietnia 2017

226# 13 powodów - Jay Asher

"Nikt nie wie ze stuprocentową pewnością, w jakim stopniu jego postępowanie odbija się na życiu innych. Bardzo często nie mamy choćby bladego pojęcia. Mimo to robimy, co nam się żywnie podoba."




Tytuł: 13 powodów
Autor: Jay Asher (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 272
Forma: e-book
Moja ocena - 8+/10



WSTĘPNIE...

          Bardzo dawno nie czytałam literatury młodzieżowej, a zwłaszcza takiej, która porusza znacznie poważniejsze problemy niż np. nastoletnie miłości. Na "13 powodów" zdecydowałam się przede wszystkim za sprawą serialu, który premierę miał bardzo niedawno i został nakręcony na podstawie powieści, a którego zwiastun bardzo mnie zaintrygował. Z reguły najpierw czytam książkę, a później oglądam ekranizację, dlatego i tym razem tak zrobiłam. 

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

          
Clay Jensen to spokojny licealista, którego życie pewnego dnia diametralnie się odmienia. Jego koleżanka ze szkoły - Hannah popełnia samobójstwo, a wszyscy w około zastanawiają się, jaki był tego powód. Dwa tygodnie po tym wydarzeniu, Clay znajduje pod domem paczkę zaadresowaną na jego nazwisko. W środku znajduje siedem kaset, ponumerowanych od 1 do 13. Zdezorientowany włącza pierwszą z nich, a narratorką okazuje się być Hannah, która wyjaśnia, że istnieje trzynaście powodów przez które popełniła samobójstwo, a Clay jest jednym z nich i aby dowiedzieć się reszty musi po kolei słuchać kaset oraz podążać w miejsca zaznaczone przez nią na mapie, którą Clay dostał kilka dni wcześniej. Następnie musi odesłać kasety kolejnej osobie, która jest po nim na "liście". Chłopak wędrując po mieście ze słuchawkami na uszach i stopniowo odkrywa tajemnice, które skrywała jego przyjaciółka, jak i otaczający ich ludzie...

          Książka jest krótka, liczy sobie niespełna 300 stron i zdecydowanie można ją przeczytać w jeden dzień. I tak też zrobiłam, bo nie mogłam odpuścić sobie poznania tej historii od razu. Nie liczy się ilość stron, ale siła oddziaływania tej historii, która zdecydowanie daje do myślenia. Pokazuje jak ciężkie jest życie w dzisiejszych czasach nie tylko po osiągnięciu dorosłości, gdy trzeba przejmować się pracą, czy pieniędzmi, ale dużo wcześniej, jeszcze w liceum. Książka pokazuje, że życie w szkole z rówieśnikami potrafi być trudne, jak ciężko jest się przystosować do nowego środowiska i zostać zaakceptowanym. Jak wiele szkód może wyrządzić plotka, przekazywana przez zazdrość, złość, czy po prostu przez zabawę. Trzeba pamiętać o tym, że wszystko co zrobimy lub powiemy może wpłynąć na inną osobę w taki sposób, jakiego byśmy się nigdy nie spodziewali, bo każdy ma inną wrażliwość i co innego powoduje u tej osoby smutek, przygnębienie, złość. Nigdy nie wiadomo, co kogo może zranić. Bardzo podobała mi się forma, dzięki której została nam przedstawiona historia Hannah. Wiadomość na kasetach, które zostały wysłane dopiero po śmierci to naprawdę trafiony sposób przekazania informacji. Dobrze, że autorka nie wykorzystała pamiętnika, czy wspomnień innych osób, ale postawiła na nowy pomysł. Jest to oryginalne, świeże i sprawiło, że śledzenie fabuły stało się jeszcze bardziej interesujące. 

          Literatura opowiadająca o samobójcach porusza bardzo trudną tematykę. Bo co się mogło się wydarzyć w życiu tej osoby, która stwierdziła, że lepiej umrzeć niż poradzić sobie z problemami? Że nie warto żyć? "13 powodów" porusza ten problem, a osobą która zdecydowała się na ten ostateczny krok jest przecież bardzo młoda dziewczyna. Zakończenie nie jest happy-endem, bo tutaj takiego być nie mogło. Dobitnie pokazuje, że mimo poznania przez głównego bohatera powodów desperacji jego przyjaciółki, on już nic nie może z tym zrobić, nie może zapobiec tragicznym wydarzeniom, które niestety już miały miejsce. Może tylko przyjąć nauczkę i lekcję na przyszłość... Tę powieść powinni przeczytać wszyscy, bez wyjątków. Każdy powinien uświadomić sobie, jak wielką siłę mają nieprzemyślane słowa i czyny, które mogą dogłębnie zranić drugą osobę, a z pozoru niewinna plotka może zniszczyć życie i to dosłownie. Opowieść ta jest tragiczna, przejmująca i pełna bólu, ale jakże prawdziwa. Hannah nie ma depresji, nie ma myśli samobójczych od samego początku, ale lawina różnych zdarzeń sprawia, że problem staje się ogromny i jest nie do udźwignięcia dla dziewczyny. Czytelnicy mogą nie rozumieć jej powodów, bo osobno nie wydają się aż tak straszne, ale razem? Gdy połączy się wszystko, co spotkało Hannah można stwierdzić, że została osaczona przez ludzi, których spotyka na co dzień. Można stwierdzić, że nikt nie przejmuje się tym, co ona czuje. Stwierdziła, że nigdzie nie może się czuć bezpieczna, ani w szkole, ani w domu, czyli w miejscach, w których przebywa ciągle. Moim zdaniem nie można oceniać jej zachowania, dlatego że każdy inaczej postrzega różne sytuacje i inne są odczucia na różne tematy. 
        
PODSUMOWUJĄC...
          
          Było mi strasznie smutno, gdy Clay w końcu doszedł do swojej części i tak strasznie chciałam, żeby na koniec okazało się, że to jednak nie była prawda i Hannah nie zabiła się, ale chciała zobaczyć, jaka będzie reakcja osób na jej kasety, ale niestety... Zdecydowanie polecam książkę, jak i serial na jej podstawie, bo obydwie te formy wzbudziły we mnie mnóstwo emocji. Ekranizacja jest świetnym dopełnieniem książki, bo pokazuje trochę więcej niż powieść.

środa, 25 marca 2015

92# Monument 14: Niebo w ogniu - Emmy Laybourne



Tytuł: Monument 14: Odcięci od świata
Autor: Emmy Laybourne (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Seria: Monument 14, tom 2
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania:  sierpień 2014
Liczba stron: 280
Forma: własna biblioteczka
Moja ocena - 6+/10



WSTĘPNIE...

        Jakiś czas temu czytałam pierwszą część serii postapokaliptycznej dla nastolatków - "Monument 14: Odcięci od świata". Pierwsza część spodobała mi się na tyle, że w drodze wymiany pozyskałam również dwie następne książki z serii - "Niebo w ogniu" i "Wściekły wiatr". Mimo, że jest to lektura naprawdę typowo dla nastolatków, bo język tej serii jakoś szczególnie nie zachwyca, to miałam ochotę na postapokaliptyczną fantastykę.

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

         Druga część rozpoczyna się od krótkiego przypomnienia co zdarzyło się do tej pory i kim są poszczególni bohaterowie (ile mają lata, jaką grupę krwi mają, co jest ważne). Tym przypomnieniem jest list napisany przez jednego z nich - Alexa, brata Deana. Powiem szczerze, że bardzo on mi pomógł, bo na pewno bym nie skojarzyła wszystkich bohaterów po takim czasie. A tak mogę sobie czasem zaglądnąć do tej "ściągi" na początku i nie głowić się, czy pamiętam, kto jest kim, czy nie. W tym tomie grupa uczniów (podstawówki, gimnazjalistów i licealistów) dzieli się na dwie grupa. Jedna z nich, na czele z licealistą Deanem, zostaje w supermarkecie i czeka na pomoc, a druga grupa, której przewodzi brat Deana, Alex, wyrusza niezbyt sprawnym autobusem na poszukiwanie pomocy, która można podobno znaleźć na lotnisku. Jednak podróż autobusem nie jest jedyną przeszkodą, bowiem nastolatki muszą mieć na sobie specjalne maski, aby ich płuca nie były narażone na bezpośredni kontakt z powietrzem, bo to grozi poważnymi konsekwencjami. W supermarkecie też nie jest bezpiecznie...


          Fabuła powieści, albo nawet całej trylogii może nie jest szczególnie oryginalna, czy przyciągająca uwagę, ale jest to seria postapokaliptyczna, która może zaciekawić. Ta część jest najkrótsza, bo liczy tylko 260 stron i czyta się w ekspresowym tempie. Więc jak ktoś zamierza zrobić sobie maraton z całą trylogią to na pewno nie zajmie mu to dużo czasu, zwłaszcza, że litery są dosyć spore. Wadą według mnie jest to, że główni bohaterowie są tak młodzi. Jednak przydałby się ktoś trochę starszy. W tej części umiera kilka osób i często to właśnie nastolatki te osoby zabijają. Fakt, może jest to postapokaliptyczny świat, w którym wszystko jest dozwolone aby przeżyć, jednak przeciętny nastolatek nie poradziłby sobie z takim brzemieniem. Język powieści też nie zachwyca, która jest napisana faktycznie jak dla młodszych odbiorców. Jednak główną zaletą jest cała historia, która jest tak dobrze skonstruowana, że chce się od razu czytać więcej, żeby w końcu dowiedzieć się, jak potoczą się losy dzieciaków. Zwłaszcza po takiej końcówce, która obiecuje więcej wrażeń. Żałuję, że trzecia część trochę będzie musiała poczekać na półce. 

PODSUMOWUJĄC...

          Książka "Monument 14: Niebo w ogniu" będąca kontynuacją "Monumentu  14: Odcięci od świata" to ciekawe spojrzenie na postapokaliptyczny świat. Mimo kilku wymienionych wcześniej wad, polecam tę serię głównie fanom gatunku oraz nastolatkom. Jestem ciekawa, jak zakończy się cała historia wymyślona przez Emmy Laybourne.


Seria Monument 14
Odcięci od świata       Niebo w ogniu       Wściekły wiatr

Recenzja bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
1. W 200 książek dookoła świata
2. Czytam fantastykę
3. Grunt to okładka
4. Wyzwanie biblioteczne
5. Klucznik
6. Czytam dystopie

***

Nadal można głosować w "Plebiscyt: 2014".

środa, 17 września 2014

25# Monument 14: Odcięci od świata - Emmy Laybourne



Tytuł: Monument 14: Odcięci od świata
Tytuł oryginału: Monument 14
Autor: Emmy Laybourne (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Seria: Monument 14, tom 1
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania:  czerwiec 2014
ISBN: 9788378185741
Liczba stron: 344
Forma: własna biblioteczka
Moja ocena - 6+/10



WSTĘPNIE...

        Kolejna seria fantasy dla nastolatków. Nie jestem pewna jaki to podgatunek (bo chyba nie dystopia...), bo nie bardzo się na tym znam. Notka z tyłu książki zapowiada połączenie "Władcy much" z "Pojutrzem". Film "Pojutrze" oglądałam i mogę stwierdzić, czy są jakieś podobieństwa. Zainteresowałam się tą książka po wielu przeczytanych recenzjach drugiej części: Niebo w ogniu. A wiadomo, że zawsze lepiej jest zacząć od pierwszej powieści z cyklu.

TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

         Narratorem powieści jest główny bohater, licealista Dean. Opowiada on o zdarzeniach, o tym, co się 
dzieje, o swoich odczuciach. Pewnego zwykłego dnia autobusy jak zawsze zawożą dzieci do szkoły. Dean jest w autobusie dla licealistów, natomiast jego młodszy brat Alex jest w drugim autobusie z gimnazjalistami i uczniami podstawówki. Nagle zaczyna padać niewyobrażalnie wielki grad, który niszczy nawet maski samochodów. Kilkoro znajomych Deana ze szkoły zostaje uratowanych przez kierowcę drugiego autobusu. Dzieciaki znajdują schronienie w supermarkecie, gdzie oczekują na pomoc. Udaje im się włączyć telewizję i z niecierpliwością czekają na informacje o gradobiciu. Jednak ich katastrofa jest niczym w porównaniu z tym, co się dzieje na świecie... Czy to zapowiedź końca świata?

Według mnie książka jest typowym młodzieżowym fantasy. W supermarkecie znajduje się 14 osób.  Bohaterowie mają od 6 do 16 lat. Wiadomo, jak to jest wśród nastolatków: są agresywni, nieśmiali, niektórzy skryci, inni pomocni, a jeszcze inni mają zdolności przywódcze. Nawiązują przyjaźnie, miłości, stają się wrogami. Każdy próbuje sobie poradzić z tą sytuacją na swój sposób. Ale nie są sami, muszą zajmować się młodszymi dziećmi, dbać o nie. To na pewno nie jest łatwe zadanie. Po kilku dniach przed supermarketem pojawia się dwóch mężczyzn. Po długiej debacie uczniowie postanawiają ich wpuścić. Ale czy była to dobra decyzja? 


PODSUMOWUJĄC...

          Książka jest ok. Nie powiem, że jakaś świetna, ale z przyjemnością się ją czytało. Raczej sięgnę po 
drugą część, ale nie w najbliższym czasie. W drugiej części prawdopodobnie będzie dwóch narratorów, wiec myślę, że może być ciekawiej. 


Seria Monument 14

Odcięci od świata       Niebo w ogniu       Wściekły wiatr

Recenzja bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
1. W 200 książek dookoła świata
2. Czytam fantastykę

sobota, 2 sierpnia 2014

1# Szmaragdowa tablica - Carla Montero



"Uważam, że książki posiadają aurę, jak każde dzieło sztuki. Książka to nie PLIKpapierów, tak jak obraz nie jest płótnem, jedno i drugie to kreacja w czystej postaci, energia twórcza, i dlatego mają aurę."




Tytuł: Szmaragdowa Tablica
Tytuł oryginalny: La Tabla Esmeralda
Autor: Carla Montero (pochodzenie: Hiszpania)
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania:  kwiecień 2013
ISBN: 9788375109993
Liczba stron: 672
Forma: ebook
Moja ocena - 9/10




WSTĘPNIE...

   Akcja powieści rozgrywa się w latach II wojny światowej i w czasach współczesnych. Nie mogę powiedzieć, że któryś z wątków był lepszy od drugiego, gdyż oba wnoszą wiele do książki.


TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...

          Na początku poznajemy dr Anę, która pracuje w muzeum Prado w Madrycie i jest wielbicielką sztuki, a zwłaszcza malarza z XV w. Giorgioniego, o którym pisała pracę doktorancką. Jest związana z Konradem, młodym, bogatym Niemcem, który pewnego dnia daje jej list pochodzący z czasów II wojny światowej napisany przez majora SS Georga von Bergheima. Konrad prosi ją, aby wszczęła poszukiwania tajemniczego obrazu Giorgioniego „Astrologa”, który nawet nie wiadomo czy istnieje, a który kryje wielką tajemnicę…

Tak rozpoczyna się historia Any. W poszukiwaniach towarzyszy jej poznany w Paryżu doktor Alain Arnoux, do którego początkowo nie miała zaufania oraz niekiedy jej przyjaciel Teo. Główna bohaterka dostaje tajemnicze smsy, jest prześladowana i straszona, ale nie poddaje się i wytrwale poszukuje obrazu. Nie zdradzę końcówki powieści, gdyż byłby to wielki spoiler, jednak mogę stwierdzić, że jest bardzo zaskakująca. 

Drugim światem w utworze jest życie młodej Żydówki Sary Bauer, która jest spadkobierczynią „Astrologa”. Jako jedyna z całej rodziny przeżyła i jej zadaniem jest strzec obrazu. Poznajemy również jej przyjaciela Jacoba, który w dalszej części odegra ogromną rolę. Pojawia się nawet sam Hitler opanowany rządzą posiadania dzieła…


PODSUMOWUJĄC...

          Ah, co za cudowna opowieść! Historia jest wspaniała. Bardzo cieszy mnie to, że większość bohaterów są to postacie autentyczne, o których mogę poczytać na wikipedii (np. o malarzu Giorgione, o Niemcu Bruno Lohse, który naprawdę rabował dzieła sztuki podczas II wojny światowej..), co sprawia, że historia Carli Montero jest bardziej możliwa do zaistnienia... Podczas czytania tej wspaniałej książki nie można się ani chwilę nudzić, bo tajemnica Szmaragdowej tablicy tak wciąga, że nie można się oderwać.

Recenzja bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
1. Czytam opasłe tomiska
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...