Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Liściaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Liściaki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 20 listopada 2012

Wspomnienie jesieni

Najbardziej przeze mnie lubiany moment jesieni to właśnie czas gdy są grzyby.
Uwielbiam zbierać, przebierać, przetwarzać i jeść :)
A teraz nawet kartkę z grzybkami zrobiłam ;) Taką liściakową :)

Kartkę zgłaszam na wyzwanie w Diabelskim Młynie  .

Ma być w jesiennych kolorach, z guzikiem (ćwiekiem lub perełką) i koniecznie z motywem liścia :)  No i chyba wszystko jest :)
............................................
Miłego dnia życzę :)



poniedziałek, 20 sierpnia 2012

To co dobre...

....szybko się kończy.
Ale najważniejsze, że takie chwile się zdarzają :)
O czym piszę??? oczywiście o spotkaniu z Jolą :)
Było jak zwykle zajebiście super!
Zacznę od prezentów jakie dostałam :)

Cudna kartka liściakowa z baaaaardzo miłymi słowami wewnątrz :)
Kolejną "rzecz" nie mogę chyba nazwać prezentem, ponieważ zdobyłam podstępem i wbrew ogólnemu zamysłowi Joli ;) Oto ptaszor wykonany techniką koronki klockowej (niby coś tam nie wyszło ;))

Ptaszyna uratowana od wyrzucenia teraz dumnie zdobi moją ścianę :)
..............................................................
Haftowana miniaturka, wewnętrzne okienko z domkami to ok 5,5cm x 4cm
.................................................................................
Prezent dla mojego Maleństwa od Uli :)))  Wspaniała sukienusia w kolorze łososiowym (albo brzoskwiniowym, albo coś pośrodku ;)) Dzięki ogromne, komplet jest przepiękny :)

Dzięki Dziewczyny za wszystko, jestem zachwycona i baaaardzo wdzieczna :) Dzięki za te wspaniałe prezenty :)
 ........................................................................
Całe spotkanie miało kręcić się wokoło papieru, skończyło się na liściakach :)
I tym sposobem, dzięki wsparciu Joli (która po kolejnych rozpaczliwych narzekaniach, cierpliwie tłumaczyła i powtarzała, że dam radę), powstała moja pierwsza praca SZTUKI POGODNEJ :)
Maleństwo, 6cm x 4 cm :) lekko nie było...... ;)
................................................................................
Teraz pokaże efekty sesji w sadzie ;)
niestety reszta zdjęć podlega cenzurze, ze względu na brak akceptacji osób zainteresowanych ;)
........................................................................
Na koniec troszkę trzeba osłodzić ten wpis.
Tort robótkowy na nasze spotkania to już tradycja :)
Tym razem zaszalałam ;)  Tort czekoladowo-orzechowy z wiśniowym dżemem, cały oblany polewą :)

kilka detali:  
 czego na nim nie było..... zastanawiałam się czy nie przedobrzyłam, ale jakoś tym razem nie mogłam skupić się na jednej technice, więc zrobiłam wszystko, co mi przyszło do głowy, jak zwykle 100% jadalne :)
Akumulatory naładowane pozytywną energią, a to najważniejsze  :)
....................................................
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy zawitali w odwiedziny :)
Miłego dnia :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...