Kartki wielkanocne cd

Kartek to już chyba koniec, ale temat wielkanocny jeszcze się pojawi ;)

Pozdrawiam serdecznie :)

Kartki wielkanocne

pora coś pokazać ;) wszędzie już świątecznie tylko nie u mnie :)

Nadrabiam zaległości :

Jajo ścinkowe, podpatrzone u Joli :)

Druga porcja kartek już niedługo :D

Haftowana niespodzianka

Paczuszka dotarła już do nowej właścicielki, więc pora na pokazanie co przygotowałam na Haftowane Candy :)

KaJa wybrała..... biscornu, jedyne wytyczne jakie podała to kolory zielony lub fioletowy :) Jako że blog KaJi nosi tytuł "W Tajemniczym Ogrodzie " więc postanowiłam, że tematem przewodnim będą kwiaty i wszystko na fioletowo-zielono.

Oto biscornu : 

Do kompletu zrobiłam zakładkę do książki:

Monogram:

I kartkę :

wewnątrz której przysiadła Magnolia :) 

I tak oto nadszedł finała Haftowanego Candy w Majdawel.

Jeszcze raz dziękuję KaJi i wszystkim którzy wzięli udział w zabawie :)

TUSAL i niespodzianka

Oto TUSALowy słoiczek:

Chyba troszkę za mały wzięłam ;) dobrze że to tylko niteczki, to w razie potrzeby będę upychać i ugniatać ;)

A teraz niespodzianka, którą dostałam od Beaty (AiraArt).

Cudny naszyjnik (pięny, rewelacyjny, wspaniały itp), dziergany budzik i super karteczka :)

Beato, dziękuję Ci bardzo, bardzo, bardzo, uszczęśliwiłaś dwie osóbki za jednym razem :) 

............................

Pozdrawiam serdecznie zaglądaczy :)

............................

Tort do kawy :)

Ostatnio była SALowa kawa, więc dzisiaj pora na "tort do kawy"

Cały tort jest w 100% jadalny, kwiatki robiłam sama i też są do schrupania ;)

i tym oto sposobem zasłodziłam wieczór :)

Czas na kawę

Przyszła pora na kolejną odsłonę. Oto marcowa kawa w Kawowym SALu

:)

Patchworkowe wyzwanie

Tym razem Gosia jako hasło rzuciła "PATCHWORK" w dowolnej formie. Oto moja kudłata narzuta na łóżko, która zaczęta (zrobiona może w 1/3) odleżała ponad 10 lat na strychu. Przerażał mnie ogrom pracy i skończenia zawsze odkładałąm na KIEDYŚ. I dzięki Gosi i Jej wyzwaniu na blogu Kwiatu Dolnośląskiego to KIEDYŚ zmieniło się na JUŻ!!

Oto mój patchwork :)

Wymiary to ok. 210cm x 160 cm

Dwa miesiące zabawy, jedna złamana igła w maszynie, narzuta szyta i maszynowo i ręcznie, ponieważ co jakiś czas maszyny odmawiały posłuszeństwa.... ale JEST. Jedno UFO mniej ;)  A jak przyjemnie przykryć się takim futrzakiem w chłodne wieczory..... hmmmmm

TU można obejrzeć REWELACYJNE  prace innych dziewczyn i wziąć udział w patchworkowym wyzwaniu :)

Pozdrawiam serdecznie.

Frywolitkowe początki

Już w tamtym roku, dzięki Joli poznałam podstawy frywolitek i od tamtej pory  raz z mniejszym, raz z większym sukcesem coś tam działam. Oto kilka efektów mojej zabawy z czółenkiem :)

Dwa kwiatki :

 Czterolistna koniczynka na szczęście :)

I królik:

Królik znaleziony u Eli, zrobiony "po mojemu", ponieważ moja wiedza jest jeszcze baaaaardzo mała  i teraz widzę ile muszę się jeszcze nauczyć :)  Ale królik jest i może powstanie jeszcze jeden :D

**************

Jolu wielkie dzięki za pomoc i wiarę we mnie :)

A wszystkich którzy mnie odwiedzą życzę spokojnej niedzieli :D

Biało-czarny sutasz

Najdłuższe kolczyki jakie do tej pory zrobiłam, długość troszkę ponad   8 cm :) Kolory: biały, srebrny, szary i czarny.

I pudełko:

:)

PS: dziękuję Dziewczyny za komentarze pod poprzednim postem :) Jesteście niesamowite i nawet nie wiecie ile dajecie energii do dalszego działania :)

Trzeci miś i kawa

Dwa poprzednie były TU.  Trzeci czekał na szczególną okazję :) i jak to u mnie bywa, miś jest "odrobinę" przerobiony ;) 

 i stanowi okładkę małego notesiku

i w końcu mogę go pokazać, ponieważ już dotarł do nowej właścicielki, pewnej bardzo fajnej dziewczyny :)

Do kompletu powstał jeszcze monogram :

A już na koniec Kawowy SAL i kolejna odsłona :)

I to by było tyle na dzisiaj :)

Pozdrawiam serdecznie i wiosennie, bo u mnie za oknem słonecznie :)