Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty

Moje kosmetyczne kąciki w nowym mieszkaniu #2 : łazienka

Hej :)

Niedawno pisałam Wam o mojej organizacji kosmetyków kolorowych i "toaletki" --> KLIK, a dziś chciałabym Wam przedstawić łazienkowy chaos :)
Chaos dlatego, że kosmetyki są i pod prysznicem i na umywalce, i w szufladach umywalki, i na pralce i koło pralki ;)

Najpierw to, co mam pod prysznicem:


Na półeczce prysznicowej są od lewej: żel do golenia nóg z Avonu - jeden z niewielu produktów tej firmy, które bardzo lubię, żel + oliwka z bawełny pod prysznic z Lirene [ KLIK ], żel pod pryszniz z Balei Fiji Passionfruit o boskim zapachu soku multiwitamina :) Z tyłu żel i szampon mojej Połówki i gąbka.


Na dole, na brzegu brodzika od lewej: szampon i odżywka kokosowe z Balei, ukochana odżywka lniana Farmona Herbal Care [ KLIK ], żel do higieny intymnej Facelle, pumeks i golarka i szampon na łopianowym propolisie od Babuszki Agafii, obok niego świetny balsam do włosów na kwiatowym propolisie też od Babuszki :)


Umywalka prezentuje się tak, ma 2  pojemne szuflady i dużo miejsca do ustawiania kosmetyków na brzegach :)


Po lewej sronie umywalki jest krem do rąk z Anidy, ulubiona wersja z woskiem pszczelim i olejem makadamia, obom dozownik do mydła w płynie, nić dentystyczna i kubeczek ze sczoteczkami i pastą :)


Po prawej stronie kranu już tylko moje rzeczy :D: micel z Biodermy, żel krem łagodzący do mycia twarzy z Biedronki, filtr Vichy Capital Soleil 30 SPF i w słoiczku hojna próbka Skin Food Salmon Dark Circle Concealer 1 od przyjaciólki Zuzi. W kubeczku z Zary Home mieszkają kremy do twarzy, obecnie to: LRP Effaclar Duo, Siquens krem przeciwko niedoskonałościom, Tołpa krem nawilżający [ stosuję na szyję, bo twarz mi podrażnił... ], roll on pod oczy z Yes to Blueberries, żel pod oczy aloes świetlik z Flos Leku i krem pod oczy na noc z Palmers'a [ KLIK ]. Obok wiszą płatki.


Koło umywalki prowizoryczna półeczka przyssawka, a w niej dezodorant Nivea stress protect, ukochana Oilmedica [ KLIK ],  bublowaty spray do włosów Klorane [ KLIK ] , który nie chce się skończyć, odżywka pokrzywowa Anna, a za nimi chusteczki aloesowe z Alterry.


Część napralkowa prezentuje się tak. Widać moją sfatygowaną szczotkę do włosów z Sephory.
W pudełeczkach po kremach Bandi trzymam płyn do płukania i jakieś drobne rzeczy.


Jedno z pudełeczek służy za mieszkanie dla kremu lnianego do stóp z Farmony Herbal Care, dezodorantu do stóp z Avonu, maseczki, podkładu, prefum i etui na okulary.


Na przyssawkowej półeczce nad pralką trzymam suchego Batiste o genialnym kokosowym zapachu, żel antycellulitowy Tołpy, krem prostujący Joico, dwa żele pod prysznic od Anatomicals - mango i genialny różano - jaśminowy [ KLIK ].


Ostatnie miejsce to szuflada pod umywalką.
Tam znajdują się wszelkiego rodzaju zapasy i to, co nie zmieściło się na umywalce ;)
Są tam maski do włosów, żele pod prysznic, masła do ciała, zapasowe kremy do rąk, toniki, półprodukty, glinka, błoto z Morza Martwego, kosmetyczki z nimi produktami na wyjazdy, szampony, rybki GAL, półprodukty, gumki do włosów.

Jak się Wam podoba moja łazienkowa organizacja?
Jak Wy przechowujecie swoje kosmetyki? :)

Miłego wieczoru!

Domowo: Toaletkowe inspiracje

Cześć!
Dziś prezentuję garść zdjęć, które od dawna zapełniają mój folder ze zdjęciami wymarzonego domu :)
Za niedługo przeprowadzam się z moim chłopakiem do nowego mieszkania i wciąż poszukuję fajnych pomysłów na urządzenie każdego pomieszczenia. 
Ostatnio jednak myślę częściej o aranżacji swojego kącika i chodzi mi po głowie toaletka z dużym lustrem. Bardzo spodobała mi się ta pokazana u Aliny - tutaj.

Zawsze marzyłam o toaletce, nigdy jednak nie miałam na nią miejsca. Brakuje mi kącika do malowania się - czasem robię to w łazience, czasem przy biurku do nauki [i gubię kredki w papierach uczelnianych...], a już o miejscu na przechowywanie kosmetyków nie wspomnę ;) większość mieszka w pudełkach po Glossybox'ie i znalezienie czegoś wiąże się w otwarciem prawie każdego w poszukiwaniu tej jednej rzeczy ;)

Poniżej moje inspiracje :)


Patent z namalowanymi na ścianie nóżkami od razu podbił moje serce - pięknie wygląda a wykonane tanim kosztem :) myślę, że ten sposób na pewno wykorzystam gdzieś w nowym mieszkaniu - może w garderobie? 


Powyższe zdjęcie zachwyciło mnie sprytnym szklanym blatem, który skojarzył mi się z wystawą u jubilera - niezwykle ciekawe rozwiązanie.


Nie wiem, czy to złoty jeleń czy plastikowy organizer na kosmetyki przyciągnął moją uwagę, ten układ również bardzo mi się podoba.


Patent z podnoszonym lustrem jest genialny!


Szufladki !! uwielbiam składować kosmetyki, więc na pewno nie byłyby puste ;)




Co sądzisz o moich typach? Masz swoje wymarzone toaletki?
Pozdrawiam!