Zamiast peelingu do twarzy
Maseczka znajduje się w 40 ml aluminiowej tubce ("bo takie opakowanie nie zasysa powietrza i bakterii"), z której pozostała mi jeszcze połowa zawartości. Wydaje mi się bardziej wydajna niż peeling enzymatyczny tej marki. Ma konsystencję gęstej śmietany, którą łatwo zaaplikować na skórze twarzy odpowiedniej grubości warstwą. Warstwa na skórze powinna równomiernie pokrywać skórę, bez prześwitów inaczej zbyt szybko wyschnie na skórze i nie będzie miała szansy lepiej zadziałać.
Jeżeli lubicie maseczki glinkowe, ale tak jak ja, jesteście zbyt leniwe do ich samodzielnego rozrabiania, to będzie idealne rozwiązanie! Maseczka w składzie oprócz białej glinki zawiera borowinę i węgiel. Stąd ciemny kolor maski, nie nazwałabym ją czarną maską, lecz szarą, ale te wszystkie czarne maski zdobyły ostatniego czasu ogromną popularność.
Maseczka według producenta ma za zadanie detoksykować, głęboko oczyszczać, redukować niedoskonałości, pochłaniać sebum i zwężać rozszerzone pory. Co ja zaobserwowałam po jej zastosowaniu? Sama aplikacja, jak i trzymanie maseczki na skórze jest przyjemne, nic nie piecze. Po zmyciu skóra jest oczyszczona, wygładzona, pory skóry zdecydowanie obkurczone. A w ciągu dnia skóra nie wydziela nadmiernie łoju. Ewentualne niedoskonałości szybko się po tej masce goją.
Można ją stosować do skóry wrażliwej, mieszanej, tłustej i trądzikowej. Nie zauważyłam żadnego podrażnienia po jej zastosowaniu, zmywa się łatwo, bez konieczności tarcia, więc faktycznie może nadawać się do wrażliwszych cer. Moja nie jest jakoś wyjątkowo wrażliwa, ale peeling enzymatyczny Tołpa powodował u mnie swego rodzaju dyskomfort. Więc jeśli miałabym wybierać, wolę tę maskę!
Producent zaleca stosowanie maseczki nawet 2-3 razy w tygodniu, ja jak już wspomniałam, stosuję 1-2 razy, bo jestem za leniwa, no i mojej skórze to wystarcza. Maska kosztuje ok. 30 zł, cenę uważam za rozsądną i przyjazną dla portfela również nastolatki. Nie ukrywam, że maseczkę dostałam na konferencji Meet Beauty, na której byłam w kwietniu tego roku. Nie ma to wpływu na moją opinię, zawsze szczerze polecam, gdy coś przypadnie mi do gustu, tak samo, jak w tym przypadku. Nie mam też oporów skrytykować, gdy coś jest kiepskie.
Gdy maseczka wysycha staje się jaśniejsza, mocniej napina skórę, a pory wyglądają jak kratery wulkanu :P |
INCI: Aqua, Kaolin, Glycerin, Bentonite,Peat Extract, Hydrolyzed Algin, Zinc Sulfate, Disodium EDTA, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Parfum, Charcol POwder, Polyglyceryl-10 Stearate, Polyglycerin-10, Polyglceryl-10 Myristate, Sodium Dehydroacetate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.
Znam też inną czarną maskę, którą polubiłam wcześniej i zużyłam dwie tubki, mowa o maseczce Evree, o której pisałam tutaj.
A może Ty znasz jakąś dobrą maseczkę oczyszczającą do twarzy?
Cieszę się, że maska Ci służy, ładnie Ci w niej ;))
OdpowiedzUsuńWyjątkowo twarzowa :)
UsuńTa maska jest niezwykle twarzowa ;D Ja i tak wykonywałam przed nią peeling 3 enzymy. Teraz maska i peeling poczekają, aż moja skóra się uspokoi. W ogóle ostatnio mój jedyny peeling to gąbka konjac..
OdpowiedzUsuńA tak to już by było dla mnie za wiele:)
UsuńDuzo o niej slyszalam, niestety mam ograniczony dostep do Polskich marek ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, na pewno u Ciebie są inne dobre produkty :)
UsuńJa mam wersje peeling z marakują, cudny zapach. Ta tez jest ciekawa <3
OdpowiedzUsuńA to akurat nie znam:P
UsuńTa maska, jak i słynny już w blogosferze peeling z Tołpy, są na mojej wishliście i chętnie sięgnę po te produkty :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto spróbować :)
UsuńMyślę, że jesień to dobry czas, żeby o siebie zadbać, więc z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Po lecie się przyda odświeżenie cery.
UsuńTeż ją mam, otworzyłam parę tygodni temu (wcześniej miałam wspomnianą przez Ciebie Evree). Jak na razie jestem naprawdę zadowolona z tej maseczki Tołpa, super dla leniwych, którym się nie chce rozrabiać glinki z wodą ;) Używam raz w tygodniu, bo częściej mi się nie chce, zresztą tyle wystarczy.
OdpowiedzUsuńJa właśnie takim leniwcem jestem :) U mnie różnie, kieruje się tym jak czuje pod palcami, że już potrzebuje odświeżenia czy nie :)
UsuńŁadnemu we wszystkim ładnie! :) Zaintrygowałaś mnie tym produktem, gdy tylko mój peeling i glinka się skończy, z pewnością sięgnę po tę maseczkę. Szczególnie cieszy mnie opakowanie, w końcu jakaś alternatywa dla wszechobecnego plastiku :)
OdpowiedzUsuńfajnie, ze jestes z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDobra oczyszczająca hmmm Planeta Organica i miałam odlewkę Himalaya Neem od Ani - zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci na twarzy :)
OdpowiedzUsuńMam ją, ale w sumie na razie u mnie przeszła bez większego 'wow', choć użyłam ją dopiero 2-3 razy, więc jeszcze nie wydaję oceny :)
Też nie chce mi się robić glinek samemu, wolę postawić na gotowce.
Całkiem ciekawie to wygląda, no i dla mnie najważniejsza zaleta, nie zielona :D
OdpowiedzUsuńużywam peeling i chętnie spróbuję tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńdużo niefajnego czytałam o tołpa :(
OdpowiedzUsuńNiestety, nie przepadam za glinkami, więc to chyba nie byłby mój typ. Dużo ostatnio wszędzie tych węglowych kosmetyków, więc pewnie jakaś alternatywa by się znalazła.
OdpowiedzUsuńSuper peeling !
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten twój szlafrok. Czegoś takiego szukam, ma taką fajną teksturę. Powiesz mi skąd go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńKupiłam go w lumpeksie, ale podobne widziałam h&m home czy tkmaxxie za cenę ok. 100-150 zł. Bogusia
UsuńNajczęściej stosuję maseczki nawilżające, lubię też odżywcze i przeciwstarzeniowe. Oczyszczające stosuję najrzadziej. Tej nie znam.
OdpowiedzUsuńSuper maseczki ! ;)
OdpowiedzUsuńTa maseczka jest rewelacyjna :D
OdpowiedzUsuńJa używam takiej czarnej świnkowej ona jest cudna bardzo dobrze oczyszcza ten peeloff, jesli chodzi o tą z Tołpy to tak średnio się u mnie spisała za to enzymatyczny z tej serii to jets bóstwo!
OdpowiedzUsuńMaseczka rewelka ! ;)
OdpowiedzUsuńPolecam te maseczki ! :)
OdpowiedzUsuńfajny blog
OdpowiedzUsuńMaseczka pierwsza klasa !
OdpowiedzUsuńSuper peeling ! ;)
OdpowiedzUsuńBogusiu kiedy można się spodziewać u Ciebie kolejnej recenzji Phillips lumea?
OdpowiedzUsuńhttps://www.mediaexpert.pl/depilatory/depilator-ipl-philps-sc1995-00-lumea-advanced,id-590263?gclid=Cj0KCQiArenfBRCoARIsAFc1FqeC5WJ81Lzps6WI3lPv9mhqRTLdtLwkWl8teBs1mb_AdYMTmYfpiAkaAlirEALw_wcB&gclsrc=aw.ds ten z linka jest najtańszy, ale czy To dokładnie ten model, który poiadasz? Myślę nad nim cały czas, ale jednak to za dużo kasy do wydania na raz, a wiarygodnych opinie w necie jak na lekarstwo.
Pisałam zarówno na instagramie jak i na facebooku, że zawieszam działalność blogową :P Ale potwierdzam, że po upływie roku dalej jestem bardzo zadowolona ze sprzętu, wykonuję jeszcze zabiegi przypominające raz na miesiąc, ale włosków jest bardzo, bardzo mało, więc spokojnie mogłam spędzić tydzień na wakacjach w ciepłych krajach i nie martwić się o strefę bikini,pachy i nogi. Pomimo że miałam przerwę w bikini w maju po operacji wyrostka i blizny w okolicach podbrzusza. Ja wybrałam najtańszy dostępny model, pisałam o tym na blogu, który dokładnie, proszę cofnij się do postu o pierwszych wrażeniach i tę informację na pewno znajdziesz.
UsuńBogusia
Oj szkoda że zawieszasz blogową działalność. Kiedyś czytałam Twojego bloga. Potem była przerwa a teraz wróciłam i nie dotarłam do tego wpisu. Szkoda ale może kiedyś wrócisz :*
UsuńBogusia jaki masz rozmiar spodni levis?
OdpowiedzUsuń27 :) Bogusia
Usuńfajna dobra maseczka :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie maseczki :)
OdpowiedzUsuńja lubię oczyszczającą bielenda carbo detox, używam wersji do cery mieszanej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą maseczkę! ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam ani peelingu ani tej maseczki ale kuszą mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis :) Chociaż ja bardzo rzadko używam maseczek :)
OdpowiedzUsuńBogusiu, zrezygnowałaś z bloga? Od prawie 2 miesięcy nic tu się nie pojawia.....
OdpowiedzUsuńja również wyczekuję wpisu :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam już po pierwszym użyciu :)
OdpowiedzUsuńFajna, podoba mi się
OdpowiedzUsuńSuper :) Z chęcią wypróbuję!
OdpowiedzUsuńlubię peeling i tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńjeśli tak dobra to również wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że bardzo ciekawie to wszystko wygląda.Jestem pod bardzo dużym wrażeniem tego wszystkiego.
OdpowiedzUsuńmiło sie czyta
OdpowiedzUsuńŚwietna maseczka :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie bardziej wolę enzymatyczny peeling ;p
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale lubię czarny węgiel w różnych kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńJa tam też wolę maski
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona maska. Tołpa jest świetna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz :)
OdpowiedzUsuńA mnie Tołpa, niestety, uczula... moja siostra bez problemu korzysta z ich kosmetyków i sobie chwali, ja niestety nie mogę :( i nie wiem, co jest przyczyną... :(
OdpowiedzUsuńMam tę maskę, ale jeszcze nie otworzyłam, bo mam dużo masek w użyciu i głównie oczyszczające. :) Moją ulubioną maseczką jest oczyszczająca Tea Tree z The Body Shop.
OdpowiedzUsuńZnakomita propozycja. Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja, aż chyba się sama skuszę =D uwielbiam maseczki i z pewnością po nią sięgnę. Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńKlaudia z modnenewsy.pl
Zdecydowanie moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńWidziałam reklamy. Trzeba wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńDobrze jest też pamiętać o tym, że poza dbaniem o skórę twarzy i całego ciała, ważna jest codzienna zrównoważona dieta. Piękno zaczyna sie od środka.
OdpowiedzUsuńMuuuszeee to mieć ��
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam! Ja do Tołpy nie byłam przekonana, ale teraz uważam, że to jedna z najlepszych firm kosmetycznych ever :) :)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper zaczynam go szukać
OdpowiedzUsuńTołpa to jest to. Nie mogłabym bez ich kosmetyków już chyba funkcjonować :P
OdpowiedzUsuńMuszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją. Moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńCiągle czekamy na nowy wpis :) tęskno!
OdpowiedzUsuńGosiu zapraszam na instagram @boskejsza tam jestem wciąż aktywna :) również kosmetycznie
UsuńBardzo pomocny wpis. Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńTo ja sobie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie produkty tołpy, ten z z checia sprawdze.
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję:)
OdpowiedzUsuńA kiedy coś nowego sie u Pani pojawi? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na instagram @boskejsza
UsuńNiestety nie mam czasu prowadzić dalej bloga.
Wygląda obiecująco
OdpowiedzUsuńI to się nazywa uroda, nawet w szarej maseczce ładnie wyglądać :) koniecznie trzeba taki produkt wypróbować!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem tym wątkiem na pewno zainteresuje się bardzo dużo osób.Jestem tego pewny.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałem o tym produkcie. Ile kosztuje?
OdpowiedzUsuńA kiedy coś nowego się pojawi od Pani?:) czekamy!
OdpowiedzUsuńUżywam tego produktu od jakiś 3 tygodni i jest naprawdę rewelacyjny :) aż dziw, że dopiero teraz tu trafiłam :D
OdpowiedzUsuńDla mnie moda zawsze jest najważniejsza. Takie jest moje zdanie na ten temat.
OdpowiedzUsuńTa maseczka jest super.
OdpowiedzUsuńTo prawda, Tołpa super ulepszyła swoje kosmetyki, moja skóra bardzo je lubi. Stosuję więc regularnie i chwalę sobie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty od tołpy
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki oceniam bardzo wysoko. Obojętnie po co sięgnę jestem zadowolona z efektów.
OdpowiedzUsuńPrzy maseczkach z glinką należy pamiętać o tym, aby nie dopuścić do jej całkowitego wyschnięcia. Dlatego też warto od czasu do czasu, gdy czujemy, ze wysycha spryskać ją np. tonikiem, hydrolatem bądź zwykłą wodą.
OdpowiedzUsuńNa portalu o tematyce kobiecej zauważyłam ostatnio mnóstwo kosmetyków z węglem. Mam wrażenie, że stał się on ostatnio modnym składnikiem. Ale nie można mu odmówić tego, że świetnie oczyszcza skórę.
OdpowiedzUsuńByć może skuszę się na tą maseczkę.
OdpowiedzUsuńCzarny detox występuje w wielu produktach kosmetycznych, które zawierają węgiel. Fajnie, że polska marka tak dobrze się rozwija i wprowadza nowości. Coraz więcej jest zwolenniczek produktów Tołpa.
OdpowiedzUsuńsuper wpis
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć że to jest czarne złoto :)
OdpowiedzUsuńRównież chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTaką maseczkę węglową można zrobić samemu. W aptece online można kupić węgiel aktywny, otworzyć kapsułki, zmieszać z glinką, czy nawet kremem i nałożyć na twarz.
OdpowiedzUsuńChyba się na nią skuszę, bo jestem zbyt leniwa na samodzielne rozdrabnianie glinki.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nic nowego u Pani już nie ma :(
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, który na pewno warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńFlowe Power! Tolpa rządzi
OdpowiedzUsuńSuper naprawdę polecamprodukt
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńGdybyś chciała wypromować swoją stronę lub biznes to polecam usługi agencji marketingowej Kreacja SUkcesu. Zajmuje się ona również transkrypcją nagrań - https://kreacjasukcesu.pl/transkrypcja-nagran/. Warto się do niej zgłosić jeśli potrzebujesz notatek z jakichś ważnych wykłądów które nagrywałaś.
OdpowiedzUsuńTwarz to nie stopy że można zakryć :D trzeba dbać!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna maseczka na naturalnych składnikach. Super sprawa dla cery twarzy.
OdpowiedzUsuńTen blog na pewno jest bardzo ciekawy. Postaram się przeczytać każdy artykuł.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kosmetyki marki tołpa przede wszystkim za ich skuteczność. Maskę czarny detox stosuję od dawna. Skóra po niej jest wygładzona, szybciej znikają też niedoskonałości. Poza tym dużą zaletą jest to, że można ją stosować do różnych typów skóry. Ja mam wrażliwą i czasem trudno mi znaleźć odpowiedni produkt dla siebie :-)
OdpowiedzUsuńCzy taka maseczka jest skuteczna? Czy warto próbować? Uważam że urodę twarzy trudno poprawić bez takich działań, ale czy to ma sens i jest bezpieczne?
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto korzystać i robić taką maseczkę. Długoterminowo daje świetne efekty.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny artykuł - dziękuje <3
OdpowiedzUsuńZ masek detox to jest mój hit: sklep.malpex.pl/produkt/marion-detox-czarna-maska-peel-off-z-aktywnym-weglem/
OdpowiedzUsuńWraz ze wzrostem popularności zabiegów na twarz, ważne jest, aby lepiej zrozumieć, na czym polegają te zabiegi.
OdpowiedzUsuńJaki jest skład tego preparatu?
OdpowiedzUsuńDziękuje za konstruktywną ocenę produktu
OdpowiedzUsuńZapraszamy do naszego portalu z ogłoszeniami lexa.vip
OdpowiedzUsuńTołpa posiada wiele bardzo fajnych produktów kosmetycznych
OdpowiedzUsuńresimli magnet
OdpowiedzUsuńresimli magnet
çerkezköy çatı ustası
silivri çatı ustası
dijital kartvizit
75BR2
kasmalı oyunlar
OdpowiedzUsuńresimli magnet
silivri çatı ustası
çerkezköy çatı ustası
referans kimliği nedir
KBGE6J
https://saglamproxy.com
OdpowiedzUsuńmetin2 proxy
proxy satın al
knight online proxy
mobil proxy satın al
ALYHX
A czy słyszeliście o kosmetykach polskiej marki Dabi'a? Są to najróżniejsze produkty przeznaczone dla kobiet po czterdziestym roku życia. W ich ofercie znajdziecie między innymi serum peptydowe, a także inne kosmetyki oraz suplementy diety, które razem tworzą programy Inner Outer Care.
OdpowiedzUsuń