HexxBox-poznaj-i-testuj-z-1001pasji FLOSLEK - Arnica, nawilżający krem
Kontynuując recenzje produktów Flosleku, które otrzymałam w ramach HexxBoxa, dzisiaj będzie o nawilżającym kremie arnikowym z SPF 15.
Krem ten ma za zadanie wzmacniać naczynka, intensywnie nawilżać, chronić barierę lipidową naskórka i łagodzić podrażnienia. Mają mu w tym pomóc takie składniki jak: ekstrakt z arniki (2% - jego zadaniem jest zmniejszanie kruchości i łamliwości naczynek krwionośnych, likwidowanie zaczerwienienia oraz łagodzenie podrażnień), troxerutin (0,15% - witamina P, która ma wzmacniać i uszczelniać ścianki naczynek krwionośnych, ma także za zadanie zwiększenia elastyczności i napięcia oraz poprawę mikrokrążenia) oraz fucogel (0,5% - biosacharyd o silnym i długotrwałym działaniu nawilżającym).
To czego wymagam od kremu na dzień jest proste: ma się szybko wchłaniać, ma uspokajać i przede wszystkim (!!) nie podrażniać moich naczynek oraz nawilżać. Czy ten produkt spełnił moje oczekiwania? W pewnym stopniu, jak najbardziej.
Po pierwsze - świetnie nadaje się pod makijaż - wchłania się do matu. Nawilża skórę, ale jednocześnie wchłania się momentalnie, dzięki czemu praktycznie chwilę po posmarowaniu nim twarzy mogę się malować. Makijaż się nie roluje i nawet mam wrażenie, że dłużej utrzymuje.
Po drugie - krem jest bardzo wydajny. Używam go codziennie od około połowy października i dopiero teraz zaczyna się kończyć (krem ma pojemność 50 ml), ale żeby wydobyć go do końca z pewnością będę musiała rozciąć tubkę, która swoją drogą jest bardzo poręczna.
Po trzecie - działanie na naczynka. Powiem tak: nie zlikwidował on tego, co się już pojawiło, ale zdecydowanie uspokaja moją skórę i od kiedy go używam, żadne nowe naczynko się nie pojawiło.
Produkt pod kątem działania na naczynka zdecydowanie spełnia swoje zadanie. Zielonkawy kolor kremu powoduje, że lekko przykrywa zaczerwienione policzki. Niestety jest on dość mało nawilżający, zwracając uwagę na to, że stosowałam go w okresie grzewczym, który zdecydowanie mocno wysuszył moją skórę. Na noc musiałam stosować bombę nawilżającą, żeby po użyciu rano tego kremu moja cera nie była nadmiernie wysuszona. Dodatkowo liczyłam na to, że jak już moje naczynka będą szalały, to będzie on w stanie je uspokoić - niestety tak nie było.
Ingredients (INCI): Aqua, Isododecane, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Butylene, Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Squalane, Polysorbate 60, C12-15 Alkyl Benzoate, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Cyclomethincone, Propylene Glycol, Arnica Montana Flower Extract, Arnica Chamissonis Flower Extract, Cetearyl Alcohol, Bis-Ethylexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Phenoxyethanol, Ethykhexylglycerin, Glycerin, Malpighia Glabra Fruit Extract, Panthenol, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Biosaccharide Gum-1, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Alumina, Troxerutin, Tocopheryl Acetate, Allantoin, DMDM Hydantoin, Iodoproponyl Butylcarbamete, CI 77289, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA.