W podróży do Externum gwałtownik postanowił skorzystać ze skrótu. Niewielu tak robiło, ponieważ ścieżka wiodła przez mroki Puszczy Zabłędowskiej. Każdy wiedział, że aby z niej wyjść, najpierw trzeba zabłądzić. Powietrze w lesie nasiąkło mądrością drzew, która wzbudzała oszołomienie i wizje. W chwili, gdy wędrowiec wyciągnął z tych wizji naukę, natychmiast budził się po drugiej stronie. Jeśli jednak nie rozumiał tego, co chce mu przekazać starodawny bór, zostawał w nim aż do czasu oświecenia.
Gwałtownik poszedł na skróty, ponieważ lubił się uczyć i wierzył, że szybko pojmie widzenie, którym obdarzy go las. „A nawet gdyby lekcja sprawiła mi trudność – pomyślał – chętnie się jej poświęcę, bo