Hej Kochane ! :)
Na początku coś nie związanego z blogiem - wczoraj byliśmy z moim M. w kinie na filmie "Druhny", który z całego serca pragnę polecić - jest świetny, połowę filmu płakaliśmy ze śmiechu! ;D W większości to zasługa aktorki,która nie grała głównej roli,aczkolwiek najbardziej rozśmieszała widzów - Melissy McCarthy :) Odpowiednia komedia zarówno, gdy chcemy spędzić czas w babskim gronie jak i z ukochanym :)
A teraz czas na make up :)
Jest to typowy dzienny makijaż oczu pasujący do każdego typu urody,każdego koloru oczu,włosów itp. - w dodatku wykonany w matach i jedynie rozświetlony w załamaniu oraz kącikach :) Często gdy mam dosłownie 5min na makijaż oczu, lub nie mam weny na bardziej wymyślne makijaże,albo po prostu nie mogę pozwolić sobie na coś mocniejszego to właśnie tak się maluję :) Czasami zamiast rozświetlenia w załamaniu pojawia się ciemniejszy brąz, czasami mocniej rozświetlam kąciki,czasami mniej, robię kreskę,lub nie - możemy modyfikować sobie go jak tylko chcemy ! :) Tutaj akurat jest wersja podstawowa i dopiero po zrobieniu zdjęć przypomniałam sobie o brązowej kresce kredką , ale niestety nie miałam już czasu na sfotografowanie go - jednak gdybyście chciały, to mogę w najbliższym czasie pokazać go również z brązową/czarną kreską :)
Jako, że oczy były delikatne do ust dodałam trochę koloru, aczkolwiek aby nie odbierać mu delikatności jest to błyszczyk półtransparentny w stonowanym odcieniu :)
Zdjęcia robione są w różnym świetle, zarówno bez jak i z lampą błyskową.
Jako, że oczy były delikatne do ust dodałam trochę koloru, aczkolwiek aby nie odbierać mu delikatności jest to błyszczyk półtransparentny w stonowanym odcieniu :)
Zdjęcia robione są w różnym świetle, zarówno bez jak i z lampą błyskową.
Kosmetyki,których użyłam:
- baza Artdeco
- matowy beż nr.505,MySecret
- matowe brązy i jasny perłowy z paletki Storm,Sleek
- zestaw do brwi, Essence
- tusz Super Volume ,TheBodyShop
- błyszczyk Colour Obsession nr.47, Hean (recenzja - klik)
- baza Artdeco
- matowy beż nr.505,MySecret
- matowe brązy i jasny perłowy z paletki Storm,Sleek
- zestaw do brwi, Essence
- tusz Super Volume ,TheBodyShop
- błyszczyk Colour Obsession nr.47, Hean (recenzja - klik)
- Dermacol w roli korektora nr.210
- krem tonujący nr.01, Ziaja Nuno zmieszany z podkładem Smooth Effect nr.70, MaxFactor
- transparentny puder, MySecret
- matowy brązujący puder nr.010 ,Sun Glow,Catrice
I mały bonus :)
Myślałam,że będzie dobrze widać makijaż oczu, co niestety nie jest ujęte,aczkolwiek możecie zobaczyć, że jest naprawdę delikatny i idealny na co dzień - również z odrobiną koloru na ustach :)
I mimo tego, że dzień był typowy letni polski, czyli pochmurno,szaro,zimno i tak jakby miało zaraz padać ;], wzięłam ze sobą aparat, aby porobić parę zdjęć w parku :)
Niestety aura tak bardzo nie sprzyjała, że mam tylko jedno,jedyne zdjęcie, które dobrze wyglądało na laptopie - a jest to śliczna i jedyna różyczka pośród krzewów, liści i trawy :) Gdy ją ujrzałam, poczułam się jakby dopiero co budziła się wiosna, która jest moją ulubioną porą roku, co bardzo poprawiło mi humor :)
Prawda, że piękna? :)
A powracając do tematu makijażu - w szybkich,dziennych makijażach prezentujecie raczej maty, czy błyszczące,perłowe cienie? :)
A może widzicie w liście użytych kosmetyków produkt, którego recenzję chętnie zobaczyłybyście na blogu? :)
Piszcie! Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi Kochane! :)
A ja zmykam na odprężający wieczór z moimi ukochanymi serialami kryminalnymi oraz pysznym jedzonkiem ten weekend praktycznie nie było mnie w domu, noce również spędzałam poza (impreza urodzinowa u bliskiej koleżanki,mini urlop mojego M. itd.) także w końcu trzeba trochę odpocząć i pobyć u siebie :)
A później planuję nadrobić zaległości na Waszych blogach :*
- krem tonujący nr.01, Ziaja Nuno zmieszany z podkładem Smooth Effect nr.70, MaxFactor
- transparentny puder, MySecret
- matowy brązujący puder nr.010 ,Sun Glow,Catrice
I mały bonus :)
Myślałam,że będzie dobrze widać makijaż oczu, co niestety nie jest ujęte,aczkolwiek możecie zobaczyć, że jest naprawdę delikatny i idealny na co dzień - również z odrobiną koloru na ustach :)
I mimo tego, że dzień był typowy letni polski, czyli pochmurno,szaro,zimno i tak jakby miało zaraz padać ;], wzięłam ze sobą aparat, aby porobić parę zdjęć w parku :)
Niestety aura tak bardzo nie sprzyjała, że mam tylko jedno,jedyne zdjęcie, które dobrze wyglądało na laptopie - a jest to śliczna i jedyna różyczka pośród krzewów, liści i trawy :) Gdy ją ujrzałam, poczułam się jakby dopiero co budziła się wiosna, która jest moją ulubioną porą roku, co bardzo poprawiło mi humor :)
Prawda, że piękna? :)
A powracając do tematu makijażu - w szybkich,dziennych makijażach prezentujecie raczej maty, czy błyszczące,perłowe cienie? :)
A może widzicie w liście użytych kosmetyków produkt, którego recenzję chętnie zobaczyłybyście na blogu? :)
Piszcie! Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi Kochane! :)
A ja zmykam na odprężający wieczór z moimi ukochanymi serialami kryminalnymi oraz pysznym jedzonkiem ten weekend praktycznie nie było mnie w domu, noce również spędzałam poza (impreza urodzinowa u bliskiej koleżanki,mini urlop mojego M. itd.) także w końcu trzeba trochę odpocząć i pobyć u siebie :)
A później planuję nadrobić zaległości na Waszych blogach :*
