Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podstawki pod kubek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podstawki pod kubek. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 2 marca 2015

słonecznego, śpiewającego i dobrego

Jeśli za Waszymi oknami, pogoda prezentuje się tak jak za moim, to podsuwam Wam solidną dawkę dobrej, słonecznej energii na paterze, podstawkach pod kubek i podstawce ceramicznej pod łyżkę 


Emotikon smile
 A wraz z nimi, słowa do wyboru: entuzjazm, spokój, radość, empatia, miłość, wdzięczność, bliskość, optymizm... Emotikon smile Jest w czym wybierać Emotikon smile

Słoneczna glina emanuje dobrą energią, tam gdzie zawsze - w misiurowym sklepie, czyli TU

Dobrego poniedziałku!


śpiewającego tygodnia :)



                                                     i dobrego marca :)



ps. dzisiaj blogger postanowił zohydzić kolory na moich zdjęciach, niech mu będzie :)

czwartek, 11 września 2014

DESZCZOWE ROZWAŻANIA w trzech odsłonach- trzecie z życia wzięta!

DESZCZOWE ROZWAŻANIA w trzech odsłonach- trzecie z życia wzięta!

1.W deszczowy dzień miło jest wypić kubek rozgrzewającej herbaty, najlepiej w towarzystwie, z odrobiną imbiru. A jeśli nie można w towarzystwie, to można wspomnieć wspólne spacery po pachnących łąkach, a potem sprawdzić, czy poukrywane pomiędzy kartami książek, liście spokojnie schną...
Aaaa i kubek odłożyć na ręcznie wykonaną ceramiczną podstawkę roślinną o średnicy: 9cm



2.No i co? Obrazić się na deszcz, że zachmurzył niebo i dziwnie je obniżył? Że prostuje i tak proste włosy? Że wymusza dzień w towarzystwie parasola i kaloszy a glinie nie pozwala zbyt szybko pozbyć się wilgoci?? eee, nie warto  Życzę Wam dobrego dnia, na zgodę z deszczem 
Życzę ja i mój deszczowy-optymistyczny, talerz 





3.Żeby ugotować zupę z dyni, musiałam ubrać kalosze i pobiec do sklepu...
WRACAM...
...do widny wchodzą dwie dziewczynki- jedna ma około 5 lat, druga około 8 lat.
Młodsza, taszcząc wózek z oderwanym kółkiem, które trzyma w małej dłoni, płacząc, mówi: "Co ja takiego robię w życiu, że zawsze źle?." Starsza, po chwili milczenia mówi: "Nie martw się Zuza, ja też nie jestem idealna- mam pryszcza".
Szybka decyzja, mówię i ja: "Dziewczynki, ja też nie jestem idealna, nikt nie jest"- spojrzały na mnie z mieszanką zaskoczenia i może odrobiną ulgi- wysiadły...
Może to był płacz nad stratą, zepsutym wózkiem. Swoją drogą, łączę się w żalu, zawsze marzyłam o wózku z lalkami, a nigdy go nie miałam.
Może strach przed złością dorosłych?
A może po prostu żal, że tak szybko sprawy idą niewłaściwym torem, wbrew nam?




dobrego dnia, mimo wszystko...