Na dworze szaro,buro,ponuro...Od jakiegoś czasu mam wielkiego doła,dlatego bardzo mnie mało,nie chcę pisać na siłę,bo nie sprawia mi to przyjemności,ale dziś korzystam z pozytywnych chwil natchnienia i jestem :)Mam nadzieję,że będzie tylko lepiej...Choć jak zdrowia nie ma to nic człowieka nie cieszy..
Dzisiaj chciałam napisać Wam o kliku produktach do pielęgnacji ust firmy Blistex.Dość dawno dostałam je do przetestowania,trwało to kilka tygodni,bo nie mam w zwyczaju otwierać wszystkiego na raz.
Za oknem zdecydowanie niesprzyjające warunki,usta muszą być stale pod ochroną,przed nami okres zimowy,to będzie trudny czas zwłaszcza dla bardzo wrażliwej cienkiej skóry ust.Warto zaopatrzyć się w dobry balsam pielęgnacyjny,taki,który spełnia swoje zadanie i dodatkowo przyjemnie się go używa.Czy spośród trzech poniżej przedstawionych balsamów znalazłam ulubieńca?Tak :)
Zacznijmy od balsamu w tubce.Działa bardzo dobrze,a jednak nie polubiliśmy się...
Blistex Lip Relief Cream
Skład:
Aqua, Hydrogenated Polyisobutene, Cera Alba, Perolatum, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Sorbitan Isostearate, C18-36 Acid Glycol Ester, Alcohol Denat, Glycerin, Polysorbate 60, Polygylceryl – 3 Diisostearate, Aroma, Stearyl Behenate, Cetyl Alcohol, Allantoin, Camphor, Olea Europaea, Dimethicone, Hydrated Silica, Phosphoric Acid, Butyrospernum Parkii, Sorbitan Olivate, Lanolin Alcohol, Arachidyl Alcohol, Ammonium Hydroxide, Sodium Hydroxide, Behenyl Alcohol, Thymol, Myristic Acid, Palmitic Acid, Oleic Acid, Arachidyl Glucoside, Lauric Acid, Sodium Saccarin, Citric Acid, Limonene, Calcium Disodium EDTA, Linalool.
Jak działa?
-szybko uśmierza ból ust, także spowodowany opryszczką
jego wyjątkowa lekka konsystencja ułatwia aplikację, nie powodując
dodatkowego podrażnienia popękanych i bolących ust
-wspomaga gojenie oraz intensywnie nawilża i regeneruje skórę ust,
sprawiając, że szybko odzyskują one swój zdrowy wygląd
-zawiera filtr SPF 10, który chroni przed szkodliwym działaniem promieni UVB, dlatego jest również polecany dla osób narażonych na silne działanie
słońca (na przykład w zimie na nartach czy w lecie na plaży)
-szybko uśmierza ból ust, także spowodowany opryszczką
jego wyjątkowa lekka konsystencja ułatwia aplikację, nie powodując
dodatkowego podrażnienia popękanych i bolących ust
-wspomaga gojenie oraz intensywnie nawilża i regeneruje skórę ust,
sprawiając, że szybko odzyskują one swój zdrowy wygląd
-zawiera filtr SPF 10, który chroni przed szkodliwym działaniem promieni UVB, dlatego jest również polecany dla osób narażonych na silne działanie
słońca (na przykład w zimie na nartach czy w lecie na plaży)
Moja opinia
Cena ok. 10zł / 6ml
Balsam testowałam latem,aktualnie mam jeszcze jedno opakowanie w zapasie w razie trybu awaryjnego( opryszczki).Przyznam,że rzeczywiście działa bardzo dobrze.Delikatnie chłodzi,co pomaga złagodzić ból i pieczenie wywołane stanem zapalnym,przynosi ulgę popękanym ustom,regeneruje je i wspomaga gojenie rany,sama często męczę się z wirusem opryszczki i Blistex jest w tym okresie niezastąpiony.
Ma bardzo higienicznie opakowanie,ale wolę i tak aplikować go palcem.W zasadzie nie wiem jak go określić,bo nie jest to produkt,którego mam ochotę używać non stop,nawet jeśli jego działanie jest w porządku.Ma biały kolor i zbitą kremową konsystencję,musimy uważać przy aplikacji by nie nakładać go za dużo,co by nie zafundować sobie efektu białych ust,bo lekko bieli,przynajmniej mój ;)Śmiało można go nosić w torebce,ale ja wolę używać go w domu,nie podoba mi się też jego smak i zapach,dosłownie czuję się jakbym nakładała na usta lekko gorzką pastę do zębów,co kto lubi,mnie to drażni.Ratuje go efekt leczniczy, przekonał mnie do jego stosowania głównie na noc.Moim zdaniem jest średnio wydajny.Tak jak wspomniałam,leżakuje u mnie w apteczce,traktuję go jak lekarstwo,działa rewelacyjnie,ale nie śpieszy mi się do jego użycia, na co dzień wolę używać zdecydowanie balsam w sztyfcie Blistex MedPlus,który jest moim ulubionym z całej trójki Blistexów.
Blistex
Daily Lip Conditioner
Jak działa?
-skutecznie nawilża, dzięki zawartości wyciągu z liści aloesu
-głęboko odżywia, a dodatkowo olej z pestek winogron wygładza ich powierzchnię i łagodzi podrażnienia
-zapobiega wysuszaniu i pękaniu ust, zapewniając im skuteczną ochronę
-zawiera oliwę z oliwek, witaminę E oraz filtr SPF 15, które chronią usta przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i promieni UVB
Skład:
Petrolatum, Lanolin, Candelilla Cera, Ethylhexyl, Parfum, Olea Europaea, Vitis Vinifera, Theobroma Cacao, Aloe Barbadensis, Camphor, Cocoyl Hydrolyzed Soy Protein, Isostearyol Hydrolyzed Collagen, Limonene, Menthol, Saccharin, Thymol.
Blistex Daily Lip Conditioner w słoiczku działa bardzo dobrze,zostawia na ustach nietłusty ochronny film,delikatnie pachnie słodką miętą,delikatnie chłodzi.Będzie odpowiedni dla niezbyt wymagających ust,pod warunkiem,że nie przeszkadza Wam jego niezbyt higieniczne opakowanie.Bardzo wydajny.Odpowiedni do stosowania w domu jak i na noc,nie tylko na usta,ale też na skórki wokół paznokci.Wyglądem przypomina Carmex,nie stosowałam Carmexu w słoiczku,więc go nie porównam.
Blistex MedPlus
Skład:
petrolatum, cera alba, hydrogenated polyisobutene, jojoba esters, ethylhexyl methoxycinnamate, cera microcristallina, lanolin, phenyl trimethicone, butyl methoxydibenzoylmethane, polyethylene, ricinus communis (castor) seed oil, octocrylene, theobroma cacao seed butter, camphor, manthol, menthyl lactate, cetyl alcohol, benzyl alcohol, aroma, parfum, saccharin, thymol, yellow iron oxide, eucalyptus globulus leaf oil, eugenia caryophyllus flower oil, eugenol, coumarin, limonene
Jak działa?
-tworzy ochronną barierę, która zapobiega utracie wilgoci i pomaga
przywrócić właściwe nawilżenie przesuszonym ustom-daje wrażenie łagodzącego chłodzenia, które przynosi szybką ulgę
podrażnionym ustom
-chroni i pielęgnuje usta dzięki wyciągowi z jojoby
-zawiera filtr SPF 15, który chroni przed szkodliwym działaniem promieni UVB
Moja opinia
Blistex MedPlus
to zdecydowanie mój ulubieniec z całej trójki!Wygodny sztyft przypominający wspomniany Carmex,dla potrzeb moich ust jest wystarczający.Pachnie słodką miętą,jak balsam w słoiczku,chłodzi bardzo przyjemnie,bardzo dobrze chroni i dba o usta,ma lekko słodki smak.Usta są miękkie,nawilżone i nie pękają,od kiedy go stosuję nie mam wielkiego problemu ze skórkami,które zawsze zdzierałam z ust ;)Zawsze mam go przy sobie,uwielbiam stosować,zresztą nie tylko ja,ale moi domownicy również ;)
Blistex MedPlus jest najwygodniejszy w użyciu z całej trójki,zabieram go wszędzie i stosuję w ciągu dnia,choć mam też inne ulubione mazidła do ust,o których niedługo napiszę :)
Cena ok 12zł 4,25g
Produkty są ogólnodostępne w aptekach,u mnie nie ma problemu z ich zakupem.
Więcej o produktach na stronie producenta Blistex
A jak u Was z produktami Blistex?Stosowałyście któryś z balsam?Wiem,że balsam w tubce jest na wielu blogach hitem,moim ulubieńcem nie został,choć bywa pomocny.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję wszystkim,którzy nie "uciekają",a są ze mną na dobre i złe.
Basia