W ostatnią wakacyjną sobotę zostałam zaproszona o poprowadzenia kursu decu dla uczestniczek regionalnego zjazdu ORIFLAME.
Spotkanie odbywało się na terenie HOTELU SENATOR w Dźwirzynie.
Zdjęcie ze strony: http://avanti24.pl/moda/1,103622,4251693.html
Zdjęcie ze strony:http://j.luxlux.pl/l1333/c7f14bc600182d4a4665b443
Było to spotkanie promujące wejście na rynek nowego katalogu Oriflame, którego ambasadorką jest Anna Mucha.
Spotkanie było udane. Ludzie wspaniali, sympatyczni. Myślę, że współpraca z nimi będzie się rozwijać.
****
A teraz słów parę o nieustającym remoncie.
Ściany już pomalowane, światła podłączone. Czekam tylko na płytki i na drewniane regały.
Było to spotkanie promujące wejście na rynek nowego katalogu Oriflame, którego ambasadorką jest Anna Mucha.
W programie było spotkanie sympatyków, konsultantów, dyrektorów z szefem regionu i szefem okręgu. Po części oficjalnej były obiad w formie piknikowej. Po obiedzie wszyscy uczestnicy mogli skorzystać z oferowanych atrakcji. Dostępne były: kręgle, zajęcia decu, fitness i za drobną opłatą korzystanie z sauny i basenu.
Moje zajęcia miały potrwać tylko godzinkę. Na początku do sali przyszło około 10 osób. Po kilku minutach sala wypełniła się po brzegi i nie było wolnych miejsc.
Dla uczestniczek kursu przygotowałam do ozdabiania formatki w kształcie serduszek, zakładki oraz podkładki pod kubki.
Zajęcia trwały w sumie 2 godzinki. Wszystkie panie były zadowolone i jednocześnie zafascynowane tym, że dzięki zwykłej serwetce można tak ozdabiać przedmioty.
Spotkanie było udane. Ludzie wspaniali, sympatyczni. Myślę, że współpraca z nimi będzie się rozwijać.
****
A teraz słów parę o nieustającym remoncie.
Ściany już pomalowane, światła podłączone. Czekam tylko na płytki i na drewniane regały.
Farba na ścianie ma różny kolor w zależności od kąta padania światła.
Na ścianie pod światłami mają być płytki, stąd te picasowe wzorki.
Zrobiłam też przymiarkę ramek. Ładnie prezentują się na tym brązowym tle.
Moja córcia też chciała zrobić przymiarkę przy kominku.
Moje osobiste dziecko poszło od poniedziałku do pierwszej klasy. Martwiłam się tym strasznie, ale jak na razie Wika wraca zadowolona ze szkoły.Jest wprawdzie sześciolatkiem ale cala jej grupa poszła do I klasy i miałam do wyboru albo ja dać albo zostawić w grupie, która liczy ponad 25 osób.
Pozdrawiam!
asia