Powiem Wam szczerze, że chyba mnie dopadła jakaś jesienna chandra, w co nigdy nie wierzyłam. Całkiem nie mam na nic czasu, a i pomysłów niewiele ;/ Niedługo Pokażę Wam coś większego i u mnie nowego na blogu, ale póki co zobaczcie jakie winietki zrobiłam jakiś czas temu:
To są próbne wersje winietek, z których koleżanka miała sobie wybrać wersję odpowiadającą jej ślubnej wizji :)
Wybrała wersję 3 i tak powstało ich ponad dwadzieścia:
A Wy którą wersję byście wybrali? Jestem bardzo ciekawa :D
Pozdrawiam gorąco w ten wietrzny dzień.
Dżastii.