Trochę biżuteryjnie :)

Witam wszystkich ciepło i gorąco :)
Dziękuję za wszystkie dotychczasowe przemiłe komentarze. Dodajecie mi skrzydeł :)

Dziś powrót do przeszłości, ale nie do końca. W przeszłości robiłam biżuterię, prawie wyłącznie i przede wszystkim. W sumie nie licząc rysowania to od tego zaczynałam swoją przygodę z rękodziełem.
Wyzwanie w Kreatywny Kufer (TUTAJ szczegóły wyzwania) zmobilizowało mnie do powrotu do biżuterii. Użyłam jednak technik i materiałów z którymi pracuję obecnie a nie w przeszłości:)
Tak powstała zawieszka z wróżką.

Baza wylepiona z masy plastycznej, do tego metaliczny akryl, perełki w płynie, tekturka, brokat, sutaszowe sznurki, wstążka i lakier.

Zawieszona na łańcuszkach w dwóch kolorach.

 Co o niej myślicie?
Zawieszkę zgłaszam oczywiście na wyzwanie

Życzę ciepłego słonecznego dnia:)
Dżastii.

Naszyjnik sutasz

Z naszyjnika jestem naprawdę dumna. Podjęłam się ponieważ poprosiła mnie o to lokatorka, mówiąc że ona wydzierga mi śliczny szalik a ja jej zrobię naszyjnik z sutaszu. Naprawdę się sporo nad nim męczyłam. To moja pierwsza taka praca i uczyłam się jednocześnie starając się nic nie popsuć. Oczywiście idealny nie wyszedł, ale lokatorce się podoba :D