Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Topicrem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Topicrem. Pokaż wszystkie posty

14 maja 2013

Topicrem Soins Glamours Mleczko samoopalające do twarzy i ciała,

czyli zdążyć przed latem.

Prognoza pogody na najbliższe dni jest obiecująca. Już w najbliższy weekend synoptycy zapowiadają letnią pogodę. Nie korzystam z solarium, więc bronzer jest dla mnie dobrym rozwiązaniem na te kilka dni, aż moja skóra nabierze własnych rumieńców:)


Chciałabym przedstawić Wam:  
Topicrem Soins Glamours Mleczko samoopalające do twarzy i ciała

Od producenta: delikatna emulsja, która zapewnia zarówno długotrwałe nawilżenie jak i odżywienie skóry (udowodniona 24-godzinna skuteczność). Dzięki niej stopniowo uzyskasz naturalną opaleniznę. Pojawia się ona sukcesywnie w ciągu kilku dni. Zdrowy, zachwycający wygląd skóry utrwalić można stosując mleczko codziennie. Dzień po dniu, dzięki niemu, Twoja skóra staje się doskonała. Mleczko wygładza ją i sprawia, że staje się delikatna. Doskonały, zdrowy  wygląd skóry zapewniony przez cały rok.
Działanie:
  • Nawilża, odżywia, chroni
  • Błyskawicznie się wchłania
  • Maskuje niedoskonałości skóry
  • Gwarantuje naturalnie wyglądającą opaleniznę
Sposób użycia: Nanieść preparat równomiernie na skórę twarzy i ciała. Umyć dłonie po aplikacji. Mleczko nie chroni skóry przed promieniowaniem słonecznym. Nie stosować u dzieci. Substancja stopniowo, samoopalająca: 3% DHA (dihidroxyacetone). Zawiera mikkę.

Składniki:

Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 60 zł


 MOJA OCENA

Opakowanie: tuba umieszczona w kartoniki zabezpieczonym folią.



Aplikacja: bardzo dobrze wyprofilowany otwór, przez który można wycisnąć właściwą ilość mleczka. Nic się nie wylewa, ani nie wysycha na zamknięciu.

Kolor: biały

Zapach: bardzo miły i delikatny! Jest to bardzo duża zaleta, jak wiecie większość balsamów, czy emulsji samoopalających, czy bronzerów nie pachnie za przyjemnie. Często jest to powód dla którego wcześniej rezygnowałam ze stosowania tego rodzaju kosmetyków.

Konsystencja: delikatnego mleczka, czyli nazwa adekwatna do konsystencji.


Rozprowadzanie: mika (jeden ze składników) nadaje lekkości konsystencji i powoduje, że mleczko rozprowadza się jedwabiście, wręcz sunie po ciele (na twarzy go nie stosowałam), dzięki czemu nie tworzą się smugi. Przyznacie, że jest to ważna właściwość:) Mleczko bardzo dobrze się wchłania i pozostawia uczucie doskonałego nawilżenia.


Wydajność: tutaj trudno generalizować. Smaruję się mleczkiem przez 3-4 dni, później robiłam przerwę na tydzień, lub dwa. Używam tego kosmetyku "doraźnie", więc nie mogę dokładnie napisać na jak długo starcza. W każdym razie niewielka jego ilość pokrywa całkiem spora powierzchnię ciała. 

Działanie: Zastanawiałam się, dlaczego producent zwrócił tak szczególną uwagę na zawartość miki w składzie... Znalazłam odpowiedź bardzo ciekawej stronie kosmetyki-mineralne.eu. Oprócz wyżej opisywanej jedwabistej konsystencji kosmetyki zawierające jako główny składnik perłową mikę po aplikacji na skórę mają delikatny połysk, zbliżony do naturalnego połysku zdrowej skóry (...) Delikatny połysk pozwala na subtelne ożywienie twarzy oraz na optycznie wygładzenie niedoskonałości.Według mnie zapewnienia producenta sprawdziły się na mojej skórze w 100%. Gdybym nie wiedziała, że mleczko ma działanie samoopalające, to spokojnie mógłby mi służyć jako doskonale nawilżające mleczko do ciała. Obietnica opalenizny w 24 godziny też nie tylko chwytem reklamowym. Pierwszą zmianę odcienia skóry zauważyłam już po kilku godzinach. Następnego dnia lekka opalenizna pokrywała moje nogi i ręce. Zadowalający odcień opalenizny otrzymałam po trzeciej aplikacji. Kolor opalenizny jest naturalny i równomiernie pokrywa całe ciało, bez jakichkolwiek smug. Jak długo utrzymuje się opalenizna? Na pewno przez co najmniej tydzień. Dla podtrzymania opalenizny stosowałam mleczko ponownie po 1-2 tygodniach. Po kilku dniach bronzer stopniowo "spływa" wraz z wodą spod prysznica;)

Moja ocena: mleczko samoopalające marki Topicrem jest doskonałym kosmetykiem dla mojej skóry. Delikatne, pięknie pachnące, doskonale nawilżające i bardzo skuteczne działanie równomiernie koloryzujące skórę. Zdecydowanie polecam - wart jest swojej ceny!

Punkty: 6/6


Stosujecie bronzery, czy raczej korzystacie z solarium? A może Wasza skóra czeka na pierwsze, letnie promienie słońca?



20 kwietnia 2013

Podsumowanie akcji REWITALIZACJA dłoni i stóp,

...czyli Wasze podsumowania akcji.

Akcja REWITALIZACJA dłoni i stóp dobiegła końca, pomimo przedłużenia jej o tydzień. Choróbska nie tylko mnie dały nam się we znaki, więc przedłużenie jej o tydzień pasowało większości z Was. 


Do akcji przyłaczyło się też wiele firm, które zechciały zaprezentować swoje kosmetyki do dłoni i stóp, a także ufundować kosmetyki do testów w ramach Malinowego Klubu. W tym miejscu chciałabym wszystkim serdecznie podziękować osobom reprezentującym następujące marki kosmetyków (kolejność wg publikacji postów):


Sylveco, Lirene, Nail Tek, Bielenda, Eveline, Evrée, Ahava,  Dr Irena Eris, Topicrem, Perfecta, Efektima, AA, Oillan, Floslek, Kamill, Exclusive, Rossmann: Isana i Fusswohl, Bandi, Iwostin, Nuxe, Clarena, Chantarelle, Kinetics
 

Niewątpliwie dzięki Państwu, mogłam zaprezentować sporo kosmetyków, które do tej pory nie były znane wielu blogerkom. Serdecznie dziękuję:)

Oto moje REWITALIZACYJNE hity:

1. Do dłoni: za głębokie i intensywne nawilżenie 
Ahava DERMUD Intensywnie działający krem do rąk


2. Do stóp: za głębokie i intensywne nawilżenie
Bandi Body Care Migdałowy Krem do Stóp



3. Do paznokci (testowany wcześniej, jeszcze przed akcją): za niezwykłą skuteczność
Kinetics Natychmiastowa terapia dla zniszczonych paznokci
  



Chciałabym podziękować za czynny udział w akcji REWITALIZACJA przede wszystkim Wam:) Dziękuję bardzo za mnóstwo ciekawych komentarzy i tak wiele opublikowanych recenzji z kosmetykami do rąk i stóp. Mam nadzieję, że udało się Was wyrobić w sobie nawyk dbania o dłonie i stopy z tą samą troską, co o inne części ciała.
Pamiętacie akcję PAŹDZIERNIK miesiącem maseczek? Dzięki niej do dziś stosuję co najmniej raz w tygodniu maseczkę, wcześniej nawet o nich nie myślałam:) Liczę na to, że tak samo nie zapomnimy o dłoniach i stopach już po akcji.
 

Ogłaszając akcję prosiłam Was o opublikowanie posta podsumowującego akcję do 8. kwietnia (przedłużyłam termin do 15. kwietnia) oraz przesłanie linku do mnie na maila najpóźniej do 11. kwietnia (termin został przedłużony do 18. kwietnia). Oto to lista blogów, które należą do Malinowego Klubu, opublikowały podsumowanie oraz przesłały link w terminie (jeśli kogoś pominęłam z góry przepraszam - dajcie znać, szybciutko dopiszę) kolejność przypadkowa:


1. Kasia1980
2. Fiore
3. Hushaaabye
4. Świat piękna i testowania
5. Paulina P.
6. Karolina G.
7. Michałosia
8. Kraina Testów
9. Antonina Guzik
10. Marzena Połeć
11. Małgorzata Margaretka
12. setfiretotherain
13. Pani Swego Losu
14. Dakota
15. Lusia
16. 4Cholery 
17. Zuzia21
 

Chciałabym nagrodzić 3 osoby: dwie osoby zostaną wybrane przez Was, a jedna zostanie wyróżniona przeze mnie

Jeśli macie ochotę zagłosować na jeden z blogów, to proszę o komentarz pod tym postem z TYLKO jednym numerem bloga, który według Ciebie zasługuje na nagrodę. Oczywiście nie głosujemy na siebie:) Zliczone będą TYLKO ważne głosy (od obserwatorów mojego bloga). Przewiduję także nagrodę dla osób, które wezmą udział w głosowaniu i ciekawie uzasadnią swój wybór. 
Głosować można do 25. kwietnia do godz. 20.00.

Jako nagrody przewidziałam kosmetyki, które były prezentowane w akcji REWITALIZACJA.



Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w głosowaniu! 


20 marca 2013

Topicrem Severely do stóp i ESSENTIALS do rąk,

 ...czyli w trosce o wrażliwą skórę.

Markę Topicrem poznałam jedynie używając płyn do higieny intymnej i co tu dużo mówić jestem zachwycona. Ciekawe prezentowane niżej kremy do rak i stóp zyskałyby równie dobre zdanie?
Poznajcie dwa kremy tej marki:

Topicrem Severely SOS Repair Foot Naprawczy krem do stóp dla skóry bardzo suchej
Preparat intensywnie odżywia bardzo suchą skórę stóp, niweluje pęknięcia na piętach.
Przeznaczenie: Można stosować także w sytuacjach: skóra sucha, nasilona suchość skóry, rybia łuska, zrogowacenie, delikatna skóra osób starszych.
Sposób użycia: Nanieść preparat na uszkodzoną skórę. Nie stosować na otwarte rany oraz u dzieci.
Pojemność: 75 ml
Cena: 43 zł











Topicrem ESSENTIALS Silnie nawilżający krem do rąk
Nawilża, odżywia, chroni. Przeznaczony dla dzieci i dorosłych. Preparat bogaty w składniki nawilżające (3% mocznika + 3% gliceryny). Zapewnia natychmiastowe nawilżenie, skutecznie odżywia oraz chroni bardzo suchą i uszkodzoną skórę dłoni. Preparat przebadany dermatologicznie.
Pojemność: 75 ml
Cena: 27 zł











Kosmetyki dostępne są w aptekach.


Miałyście już możliwość stosowania produktów Topicrem?

13 lutego 2013

Topicrem Essentials Delikatny żel do higieny intymnej,

...pomoc dla skóry wrażliwej.

Kosmetyk ten towarzyszy mi już od prawie miesiąca, a dziś chciałabym sią podzielić z Wami moją oceną.

Od producenta: delikatny żel został stworzony z myślą o codziennej higienie intymnej skóry wrażliwej. Jest priobiotykiem. Ma właściwości kojące dyskomfort i świąd. Przeznaczony dla kobiet w każdym wieku, dla kobiet w ciąży, dla dziewczynek poczynając od 3 roku życia. Preparat utrzymuje fizjologiczne pH. 
Pojemność: 200 ml
Cena: 34 zł 
Dostępność: apteki
Składniki/INCI:

Więcej o kosmetyku możecie przeczytać tu:Topicrem Essentials Delikatny żel do higieny intymnej



 
MOJA OPINIA

Opakowanie: plastikowa buteleczka z zamknięciem na klik. Różowa oprawa sprawia, że nabieramy przekonania o jego delikatnej formule.

Aplikacja: niestety żel nie ma dozowanika z pompką, aplikacja jest nieporęczna.


Zapach: bardzo delikatny i przyjemny.

Konsystencja: wodnistego żelu.
Wydajność: bardzo duża, przez prawie miesić używania nie wykorzystałyśmy nawet połowy opakowania.

Działanie: jest rzeczywiście bardzo delikatny, mogą go śmiało stosować osoby o bardzo wrażliwej i podrażnionej skórze. Żel stosuje też moja córeczka i muszę przyznać, że bardzo jej służy. Przez cały czas używania nie zgłaszała żadnych niedogodności, w przeciwieństwie do innych płynów. Jest bardzo neutralny. Nie pieni się za bardzo, dzięki czemu łatwo się spłukuje - dla mnie jest dużą zaletą. 

Ogólna ocena: zestawiając cenę do jakości i dużej wydajności uważam, że żel jest warty swojej ceny! Polecam go szczególnie osobom o wrażliwej i podrażnionej skórze. Mały minusik daję za brak pompki w opakowaniu.

Punkty: 5+/6


A jakie są Wasze ulubione żele do higieny intymnej?


***************

Dziewczyny zgłaszajcie się na rozdanie kosmetyków kolorowych BELL, zestaw 3 i 4 ma bardzo małe powodzenie..;( Do tych zestawów dołączę też czarny eyeliner.



W Malinowym Klubie przeważają "bladolice" dziewczyny?;)



***************

Zapraszam też na rozdanie do malinowej dziewczyny: Chabrowej Ani:



W Malinowym Klubie musimy się wspierać:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...