Podążając śląskimi bezdrożami, przez jakiś czas towarzyszył mi przemiły motylek. Postanowiłem się zatrzymać. On był na tyle miły i towarzyski, że również przykucnął na kwiatku. Pomyślałem sobie, że nie mogę zmarnować takiej okazji i szybko wydobyłem aparat z pokrowca. W tym czasie zmienił swoją siedzibę. Z kwiatka usiadł na jakąś ostowatą roślinę z małymi kolcami. Najpierw przez dłuższy czas miał złożone skrzydła i mało eksponował swoje walory fizyczne. Jedak doceniłem, iż pokazał swój profil, co nie omieszkałem wykorzystać.
|
Zdjęcie przedstawia osobnika płci żeńskiej, która troszkę jest bardziej ubarwiona od samca. |
Maniola jurtina - to motyl dzienny z rodziny rusałkowatych. Rozpiętość skrzydeł tego motyla waha się od 45 -52 mm.
Występowanie w siedliskach trawiastych, pola, ugory, łąki, skraje lasów.
Pospolity w całym kraju, choć nie zbyt często spotykany.
Po jakiejś chwili, kiedy wykazałem trochę więcej cierpliwości ona okazała mi swą nagrodę i w pełni rozłożyła swoje piękne skrzydła.
Jeszcze piękniej się zaprezentowała, gdy w pełni zaświeciło słońce. Ładnie zatem jej podziękowałem, a ona odleciała w nieznane.