Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miechowice stawy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miechowice stawy. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 maja 2013

Strefa siły

 Bytom Miechowice - strefa siły

W Puszczy Białowieskiej istnieje "Miejsce Mocy", które regeneruje ludziom siły i zdrowie. Myślę, że takie miejsca są nie tylko w Puszczy Białowieskiej, ale każdy może znaleźć takie miejsce, gdzie może podładować swoje siły emocjonalne i fizyczne.

Dla mnie istnieje taka strefa blisko domu, oddalona zaledwie kilometr i kiedy tylko mogę podążam w tym kierunku, gdzie słychać ptasie koncerny i skąd dobiega  kumkanie i rechotanie żab. Po za tym rozkoszą dla oczu widoki sędziwych drzew, barwy różnorodnych roślin oraz płynący od nich filigranowy zapach.

Do tego ulubiona polana, gdzie nawet słychać jak rośnie trawa. :) 




 Duża Gwiazda.


 Znana polana z samotnym dębem szypułkowym, który tu tkwi już prawie kilkaset lat.


 Sentymentalny dąb.


 Obok leśnika.

 




 Młody tulipanowiec amerykański.



Magnolia - to jedno z piękniejszych drzew ozdobnych. Imponuje swoim wyglądem. Kwitnie wiosną i pokazuje swoje wspaniałe, barwne kwiaty. Nie ma liści, więc kwiaty są tym bardziej uwydatnione. Mówi się, że magnolie to jedne z pierwszych drzew, jakie rosły na ziemi. 


Niektóre z nich osiągają nawet dwadzieścia metrów wysokości. Jednak preferuje ona ciche miejsca o dobrym nasłonecznieniu, skryte przed mrozami.



 Kwiaty czeremchy


 Droga Ronota.


 Bajkowy buk purpurowy. Zasługuję na miano pomnika przyrody. :)


 Spojrzenie w tył ze szlaku Kleszczyńskiego.


 Gałązka Buka ostrolistnego.


 Chyba teraz jest najzieleńszy odcień zieleni. ;)


 Wspominana polana, która ładuje siły, wzmacnia smak i daje radość z życia.


 Spojrzenie przez pola.


 Stawek w dolinie "Trzech Stawów".


 Ciemiężyca zielona.


 Inne ujecie czeremchy.


 Niestety mniszki lekarskie przekwitły.


 Nie znam tego kwiatuszka i drzewa.


 Liść kasztanowca.


Kwiat kasztanowca.

sobota, 18 maja 2013

Miechowickie Stawy


Dzisiaj mając chwilkę postanowiłem wykorzystać czas, by odwiedzić stawy  w Miechowickim lesie - rozsiane po okolicznych dolinach, oraz śródleśne oczka , przypominające perły, w których odbija się niebieskie niebo.

 

Trochę wiadomości ogólnych:

Interesującym pod względem przyrodniczym i krajobrazowym jest fragment lasów bytomskich – Park Leśny im. E. Osmańczyka między Miechowicami, Rokitnicą a Stolarzowicami o składzie drzewostanu i runa zbliżonym do rezerwatu Segiet. Lasy Bytomskie są wielogatunkowe, mieszane. Porasta je sosna i świerk z domieszką buka i innych drzew liściastych. W XIX wieku pojawiły się także nasadzenia egzotyczne. 

Z rezerwatem Segiet sąsiaduję od południa dawny obszar górniczy Hipolit. Niegdyś eksploatowano tu rudy cynku i żelaza, a w okresie swego największego rozkwitu na Hipolicie istniało 30 szybów. Po dawnej eksploatacji górniczej pozostały liczne worpie (niewielkie hałdy), leje, kotlinki i ciągi nasypów. Całość porasta – podobnie jak Segiet – mieszany las bukowy z domieszką jaworu, dębu, brzozy, modrzewia i świerka z bogatym poszyciem (m.in. 1,5 metrowy okaz wawrzynka wilczełyko). Najstarszy okaz buka ma obwód pnia 508 cm, jest też buk o obwodzie 410 cm i jawor o obwodzie 211 cm. W runie Hipolita występuje między innymi: lilia złotogłów, naparstnica zwyczajna, kokoryczka wonna, konwalia majowa, podagrycznik pospolity i kopytnik pospolity. 

Za sprawą właścicieli części lasów – rodziny Tiele-Wincklerów, sąsiedztwie Miechowic pojawiły się między innymi tulipanowce amerykańskie, sosny czarne, sosny wejmutki i limby, grójeczniki japońskie, buki zwisające, Chojny kanadyjskiej i żywotniki. Prywatne tereny leśne rodziny Tele-Winckler zostały przez nich sprzedane 1923 roku spółce akcyjnej kopalnia Prusy – Preussengrube A.G, zaś kilka lat później nabył je od spółki miasto Bytom. Stopniowo zaczęto przekształcać w Park Leśny (Walt Park), otwierając dla mieszkańców dotychczas nie dostępne dla ogółu prywatne lasy. Rozszerzona siec dróg spacerowych ścieżek turystycznych, dróg do jazdy konnej, i tras rowerowych. Wyznacnzo miejsca do wypoczynku. Przy drodze do Rokitnicy uruchomiono Karczmę Powiatową (Kreis Schenke) a w Dąbrowie Miejskiej Zameczek Leśny (Walt Schloss).

 W najciekawszym fragmencie tych lasów w okolicy leśniczówki Miechowice wyznakowana została ścieżka dydaktyczna. Interesującym fragmentem lasów bytomskich jest także dolina Rokitnickiego Potoku, utworzona w wyniku erozyjnej dzielności tego ostatniego. 

Wśród bogatego runa porastającego dolinę można spotkać kosaćca żółtego i lilie złoto głów. Występuje tu także wawrzynek wilczełyko. Z doliną rokitnickiego Potoku sąsiaduje malownicza Dolina Trzech Stawów wychodząca prawie na skraj osiedla Miechowice.
 [Informacje zaczerpnięto z ulotki wydanej przez UM. Bytom]

Po wyjściu z domu ok. 1 km spacerujemy ul. Dzierżonia, która przechodzi w szutrową drogę, i nią prowadzi niby nieoznakowany szlak rowerowy. Po minięciu z lewej strony firmy zajmującej się produkcją garaży wchodzimy w kompleks stawów. 



Większość z nich zagospodarowana jest przez miejscowe koło wędkarskie.

Właśnie na tym stawie w kępach trzcin i pałki wodnej łabędzie mają gniazdo.


To jest największy ze stawów, głębokość w nim dochodzi w niektórych miejscach nawet do 7 m.


Perkoz dwu czuby. Nie chciał pozować.


Dmuchawce.... latawce.....


Kosaćce.


                           Dopiero zaczynają kwitnąć.


Kolejny ze stawów. Chyba najbardziej dziki a zrazem urokliwy.


Przeurocze sitowie zmieni się z czasem w łączeń.





Stary buk pomimo swej potęgi woła do nieba o pomoc.





Kaczka krzyżówka w Dolinie Trzech Stawów.


Konwalia majowa na skraju stawu.


Od czasu kiedy dolinę otoczono ochroną prawną  stawy się stają coraz bardziej dzikie.


Pomimo, że to dolina trzech stawów, to tak naprawdę jest ich wiele więcej.


Stawek w bocznej dolinie.


Jest nawet naturalny  mini wodospad. ;)


Buk purpurowy.


Mini mostek.


Staw Różany.


Od jesieni wile drzew upadło do wody i nikt ich stąd nie wyciąga.























W lesie miechowickim dominują stare, nawet  kilkuset letnie osobniki, które powoli odchodzą ze swego środowiska.












W oddali zaczęła pohukiwać burza i trzeba było szybko zbierać się do domu. Na szczęście zdążyliśmy dobiegnąć i solidnie ulał deszcz.