Trochę mnie nie było, za mną dwa wyjazdy z bliskimi, cudowny i niezapomniany czas, jakiego będzie mi brakować przez zimne miesiące. Wrzucam kilka zdjęć z ślicznego parku Belmontas w Wilnie. Belmontas to odnowiony kompleks starego młyna francuskiego na obrzeżach Wilna, otoczony parkiem. Jakby ktoś był w pobliżu to bardzo polecam, jest wspaniały.
A między wyjazdami zdarzyło mi się też i coś twórczego porobić, choć jakoś mało tego w ostatnim czasie.
Niedawno moja koleżanka wychodziła za mąż i znajomi chcieli obdarować ją książką. Troszkę więcej przy niej posiedziałam niż zazwyczaj, ale czego nie robi się dla tak wspaniałych osób.
Pozdrawiam :)