Takie złote duże jajo zrobiłam, bo do świąt coraz bliżej.
Blog o moich robótkach. Trochę kuchni, trochę pasji. Blog o tym co sprawia mi przyjemność.
czwartek, 28 lutego 2019
środa, 27 lutego 2019
Siostra księżyca
Siostra księżyca - Lucinda Riley
Siedem Sióstr. Tom 5
Siedem Sióstr. Tom 5
- Wyjątkowa opowieść – po części saga rodzinna, po części baśń – która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr.
"Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnych kontynentach, wychowały się w bajecznej posiadłości na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Adopcyjny ojciec, nazywany przez nie Pa Saltem, nadał im imiona mitycznych Plejad. Każda ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję spotkać się wszystkie razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca, który zostawił każdej list i wskazówki mogące im pomóc w odkryciu własnych korzeni. I w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, co się stało z siódmą siostrą."
Tiggy po śmierci ojca przeprowadza się do dzikiej Szkocji, by robić to, co zawsze kochała – opiekować się zwierzętami. Trafia do odosobnionej posiadłości Kinnaird, której właścicielem jest tajemniczy Charlie. Wkrótce spotyka odwiecznego mieszkańca majątku – starego Cygana. I dowiaduje się od niego, że w jej żyłach płynie krew ludzi posiadających dar uzdrawiania. Oraz że dawno temu przepowiedziano mu, że kiedy Tiggy do niego przybędzie, ma wskazać jej drogę do spalonej słońcem Granady.
W cieniu okazałych murów Alhambry Tiggy odkrywa swój związek z członkami słynnej cygańskiej społeczności Sacromonte, którzy zostali zmuszeni do ucieczki ze swych domów podczas wojny domowej, i z La Candelą – największą tancerką flamenco swojego pokolenia. A pod okiem cygańskiej wiedźmy zaczyna uczyć się leczyć.
Przyjdzie jednak czas, kiedy los każe jej wybierać, czy powinna zostać z nowo poznaną rodziną, czy wrócić do Kinnaird, do Charliego…
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
str. 570
12/52/2019
wtorek, 26 lutego 2019
Wegetariańskie pasztety
Pasztet z selera
2
duże selery,
2 cebule,
2/3 kostki margaryny,
3/4 szklanki wody,
2
kostki bulionu grzybowego,
3 ząbki czosnku,
1 szklanka bułki tartej,
4
jajka.
Selery obrać pokroić na kilka części, cebulę posiekać, dodać margarynę, wodę, czosnek w całości. Całość gotować około 1 godzinę często mieszając. Po ugotowaniu wyjąć seler, zetrzeć na jarzynowej tarce, po czy wrzucić go do wywary. Dodać bułkę tartą i żółtka, wycisnąć czosnek, lekko posolić. Dodać łyżkę ziół prowansalskich i pieprz do smaku. Ubić pianę z białek i dodać do masy. Wyłożyć na wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą foremkę. Piec około godziny w 180 stopni C.
Selery obrać pokroić na kilka części, cebulę posiekać, dodać margarynę, wodę, czosnek w całości. Całość gotować około 1 godzinę często mieszając. Po ugotowaniu wyjąć seler, zetrzeć na jarzynowej tarce, po czy wrzucić go do wywary. Dodać bułkę tartą i żółtka, wycisnąć czosnek, lekko posolić. Dodać łyżkę ziół prowansalskich i pieprz do smaku. Ubić pianę z białek i dodać do masy. Wyłożyć na wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą foremkę. Piec około godziny w 180 stopni C.
Pasztet z marchwi
1kg
marchewki,
1/2 szkl. bulionu warzywnego,
3 jajka, 10 dag sera żółtego,
ostrego utartego na tarce,
3 łyżki masła,
2-3 łyżki bułki tartej,
ciasto
kruche lub francuskie(moje było francuskie),
można dodać np.
posiekanych orzechów laskowych (ja nie dałam).
Przyprawy : kolendra
mielona, sól, pieprz, wegeta.
Marchew obrać, włożyć do osolonego wrzątku. Gotować około 10 minut.Odcedzić. W rondlu stopić masło, włożyć pokrojone w grube plastry marchewki. Zalać gorącym bulionem , dodać przyprawy i dusić na małym ogniu i odparować. Przestudzone zmiksować. Dodać ser, bułkę, orzechy. Doprawić solą i pieprzem.Wbić 2 jajka, 1 żółtko. Wyrobić masę. Dodać ubitą pianę z białka. Formę wysmarować masłem, wyłożyć ciastem napełnić masą marchewkową. Przykryć ciastem lub obłożyć mini marchewkami z puszki. Piec około pół godziny w gorącym piekarniku.
Smaczny i na gorąco, i na zimno.
Marchew obrać, włożyć do osolonego wrzątku. Gotować około 10 minut.Odcedzić. W rondlu stopić masło, włożyć pokrojone w grube plastry marchewki. Zalać gorącym bulionem , dodać przyprawy i dusić na małym ogniu i odparować. Przestudzone zmiksować. Dodać ser, bułkę, orzechy. Doprawić solą i pieprzem.Wbić 2 jajka, 1 żółtko. Wyrobić masę. Dodać ubitą pianę z białka. Formę wysmarować masłem, wyłożyć ciastem napełnić masą marchewkową. Przykryć ciastem lub obłożyć mini marchewkami z puszki. Piec około pół godziny w gorącym piekarniku.
Smaczny i na gorąco, i na zimno.
Pasztet z cukinii.
1 cukinia,
3 cebule,
2 szklanki bułki tartej,
1 szklanka kaszy manny,
1/2 szklanki oliwy,
1 łyżka Vegety lub innej tego typu przyprawy(ja dałam
Ziarenka Smaku Ziołowe),
2 łyżeczki pieprzu mielonego,
2 łyżeczki ostrej papryki,
25 dag żółtego sera(startego na tarce),
25 dag sera twarogowego (ja dałam typu włoskiego),
3 jajka
Cukinię obrać, odrzucić nasiona, miąższ zetrzeć na tarce. Wycisnąć
nadmiar soku. Utartą na tarce cebulę dodać do cukinii. Dodać wszystkie
składniki. Wymieszać. Gdyby całość była zbyt rzadka dodać więcej kaszy
manny. Upiec w foremce natłuszczonej i wysypanej bułką tartą. Z dużej
cukinii masy jest na dwie keksówki. Piec około 1 godziny, do ładnego
zrumienienia.
sobota, 23 lutego 2019
Różowa lilia
Lilia z foamiranu wykonana na warsztatach z Liną Shvets w Potoku.
I kilka zdjęć całego bukietu lilii wszystkich kursantek z warsztatów.
I wspólna fotka z kwiatem w dłoni.
Warsztaty, jak zawsze z Liną, były świetne, atmosfera miła, prowadząca wspaniała, cierpliwa i chętnie przekazywała wszystkie wiadomości.
I kilka zdjęć całego bukietu lilii wszystkich kursantek z warsztatów.
I wspólna fotka z kwiatem w dłoni.
Warsztaty, jak zawsze z Liną, były świetne, atmosfera miła, prowadząca wspaniała, cierpliwa i chętnie przekazywała wszystkie wiadomości.
Mleczna kanapka
MLECZNA KANAPKA
Składniki:
Ciasto
- 6 jajek
- 0,5 szklanki mąki pszennej
- 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka cukru pudru
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki oleju
- 0,5 szklanki mleka
- 2 szklanki mleka w proszku
- 1/2 szklanki cukru
- 350 g masła w temperaturze pokojowej
- 60 g mlecznej czekolady
- 60 g gorzkiej czekolady
- 80 g masła
Białka ubić na sztywną pianę pod koniec ubijania dodać cukier i cały czas ubijać, następnie dodać żółtka i olej. Mąkę przesiać z kakao i proszkiem do pieczenia i cały czas miksując dodawać do masy, aż do połączenia składników.
Prostokątną blachę do pieczenia (o wymiarach 22×33 cm) wyłożyć papierem i przełożyć do niej ciasto. Ciasto piec w temp. 170 stopni przez około 25 minut. Upieczone ciasto wystudzić i przekroić na dwa blaty.
Mleko wlać do rondelka, dodać cukier i podgrzewać mieszając do momentu gdy cukier się rozpuści. Wystudzić. Masło zmiksować na puszystą masę, a następnie dodać zimne mleko z cukrem, chwilę miksować i dodać mleko w proszku. Miksować do uzyskania jednolitej masy.
Mleczną masę wyłożyć na jeden blat ciasta i przykryć drugim blatem. Wstawić do lodówki na czas przygotowania polewy.
Połamane czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej z dodatkiem masła. Polewę wyłożyć na ciasto i wyrównać.
Ciasto przechowywać w lodówce. Choć po kilku godzinach w lodówce masa dość stwardnieje (z powodu masła), wystarczy wyjąć ciasto 2 godziny przed planowanym podaniem.
Smacznego!
czwartek, 21 lutego 2019
Rozłąka
Rozłąka - Dianah Jefferies
Malaje Brytyjskie, 1955 rok.
W kraju trwa stan wyjątkowy z powodu powstania malajskiego. Lydia, żona
brytyjskiego urzędnika, po powrocie z podróży dowiaduje się, że jej
rodzina wyjechała na północ, więc wyrusza tam, by ich znaleźć. Ta
informacja jest jednak fałszywa. W rzeczywistości mąż w tajemnicy wrócił
z córkami do Anglii. Wkrótce Lydia odkrywa jego kolejne kłamstwa,
zdrady i sekrety. Nie może ufać nikomu, nawet najlepszej przyjaciółce,
ale nie chce zrezygnować z walki o dzieci. Odizolowana w egzotycznym,
ogarniętym wojną kraju, nie daje za wygraną. Zrobi wszystko, by odzyskać
córki.
Piękna powieść pełna tajemnic, intryg, romansów i dramatycznych
wydarzeń. O matce, która szuka dzieci, i dzieciach, które nie wierzą, że
zostały porzucone.
str. 448
11/52/2019
wtorek, 19 lutego 2019
Bądź zdrowa, Lizbono
Bądź zdrowa, Lizbono - AnaVeloso
str.526
10/52/2019
poniedziałek, 18 lutego 2019
niedziela, 17 lutego 2019
A dziś w lesie
Dziś w lesie szukałam wiosny. Jeszcze jednak za wcześnie, mimo, że słońce świeciło wiosny nie znalazłam.
Może za tydzień będzie lepiej, albo wróci zima?
Może za tydzień będzie lepiej, albo wróci zima?
Subskrybuj:
Posty (Atom)