Przez ten okres robiłam coś czasem, ale na prowadzenie bloga już brakowało i sił i wolnych chwil. Właściwie cały czas tak mam, ale ... potrzebowałam dzisiaj odskoczni od nauki i "papierologii"...
Nie wszystkie prace uwieczniłam, trochę tego żałuję, ale już po fakcie...
No to ruszam...
- na 30 rocznicę ślubu komplet ramek
- urodziny
- dyplomatorium, uzyskanie tytułu naukowego i urodziny
to takie moje malowanki farbami akrylowymi na bazach medalionów i broszek, na to szklane kaboszony i wyszły różane wisiory...
zauroczyły mnie serduszka szklane i ze sklejki oraz lampiony szklane malowane akrylem przez Oxi i spróbowałam... moje nie dorastają jakością i urodą do Jej prac, ale i tak jestem z nich zadowolona
- zajrzyjcie do Oxi - tam są cuda..
- tu mój lampion wg jej pomysłu
- szklane bombki, serduszka i akrylowe jajka malowane w koronkowe wzory
Mistrzynią w tym jest Sylwia Serwin, a ja tylko za jej pozwoleniem podejmowałam nieudolne próby, a jak wyszło...
- były też jajka -wydmuszki gęsie decoupagowane oraz malowane ręcznie, ale już odpoczywają i czekają na przyszły rok
- a to jajka jajka wg. pomysłu SylwiiSerwin