poniedziałek, 9 lutego 2015

Jeżówki w turkusach...

Całkiem przypadkiem natknęłam się na wyzwanie na blogu Papierowe cuda wianki .


Temat wyzwania jak najbardziej dla mnie, bo uwielbiam kwiaty, zarówno w ogrodzie, jak i te wychodzące spod moich rąk (cudzych zresztą też).
Tak też zmobilizowałam się, bo okazało się, że wyzwanie kończy się za dwa dni, i dokończyłam wreszcie filcową torbę.


Zakwitły na niej jeżówki w nietypowym kolorze, ale ostatnio moim ulubionym.


Filcowane na sucho na torbie z filcu o grubości cztery milimetry. Ta grubość filcu ładnie trzyma kształt, jednak moja maszyna do szycia go nie zaakceptowała i pozostało szycie ręczne.
Uszy torby są filcowane na mokro.


Dla urozmaicenia zrobiłam kwiat we wszystkich odcieniach fioletu. Nie przypomina mi żadnej konkretnej rośliny, ale może komuś z czymś się skojarzy :)


Pozdrawiam kolorowo !!!

32 komentarze:

  1. Slicznie wyszły te filcowe kwiatuszki. A juz w komplecie z torba to chyba marzenie wszytkich Pań. Torba oryginalna i na 1005 w jednym egzemplarzu. Pozdrawiam i życze powodzenia w głosowaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Filcowe rzeczy mają to do siebie, że dwie identyczne trudno jest zrobić ;)

      Usuń
  2. Piękna torba z bardzo fajnymi filcowymi kwiatkami.
    Marzy mi się kiedyś nauka filcowania ,bo można cuda robić ,tylko czasu jak zawsze za mało na inne techniki.
    POzdrawiam cieplutko i życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba moja ulubiona technika i rzeczywiście możliwości są prawie nieograniczone. Mnie, jako samoukowi, trochę czasu zajęło opanowanie podstaw, ale teraz kursy są już bardziej dostępne. Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  3. Prześlicznie ja wykonałaś. Choć bardzo mi się takie wyroby podobają, to nie mogę ich mieć ze względu na alergię. Kicham i kicham jak tylko dotykam. Twoja Torebka z pewnością wszystkim się spodoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to alergia na wełnę, to mam dobrą wiadomość :) Gotowy filc nie jest wełniany i można też kupić czesankę akrylową do filcowania na sucho. Pozdrawiam i dziękuję !

      Usuń
  4. Dzisiaj kolejny raz mam przyjemność oglądać ładną pracę z filcowania ... widziałam już filcowego motylka na torbie a teraz kwiaty . Miałam przyjemność spróbować tej techniki ale to decoupage skradło moje serce . Piękna praca i gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię decoupage. Ale w zimie to tylko wełna ;)

      Usuń
  5. Filcowe torby są ładne mnie za to bardziej zastanawia nietypowa jeżówka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wygląda ta torba z filcowymi kwiatuszkami:) Bardzo podoba mi się to pomysłowe "ułożenie uszek"- fantazyjnie i ciekawie:)
    Życzę powodzenia w wyzwaniu:) Pozdrawiam serdecznie:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba. Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  7. super kompozycja kwiatowo torebkowa ; ) piękne wykonanie ; ) gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna jest. Dzięki takim zabawom w końcu większości z nas udaje się zrobić coś co zaczęliśmy lub wcześniej planowaliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mobilizacja i w dzień czasu zrobione to , co przez miesiąc przekładałam z miejsca na miejsce :)

      Usuń
  9. Przepiekna torba.Śliczne kwiatuszki w bardzo fajnych kolorach.
    Życzę Ci powodzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna torba, a te niebieskie kwiatki mnie po prostu urzekły :) Uwielbiam filcowe torby, ale trudno mi dogodzić jeśli chodzi o motywy na nich zamieszczane, a te kwiatki są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dlatego też musiałam zrobić sobie sama ;)

      Usuń
  11. Sama nie filcuję ale lubię oglądać takie cudeńka. Torba wygląda ślicznie i jest bardzo elegancka.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny efekt uzyskałaś, bardzo pomysłowe mocowanie uszek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, pomysł raczej nie nowatorski, widziałam takie i po prostu spodobały mi się :)

      Usuń
  13. Podziwiam!!! cudna torebka!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Torba jest obłędna ! Wygląda rewelacyjnie i wiosennie :)
    Te różowe kwiatki skojarzyły mi się z koniczyną, nie wiem czy słusznie. A pomysł na uszy - niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękności zrobiłaś!
    Jestem zachwycona:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Torba oczywiście mnie zachwyca! Może wreszcie zmobilizuję się do filcowania, wełna leży już prawie rok.

    OdpowiedzUsuń
  17. Polecam, bardzo przyjemne zajęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Trafiłam do Ciebie przez przypadek ale mam zamiar zostać na stałe bo bardzo podoba mi się to co robisz. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń