Ponieważ generalnie nie jestem makijażowym specjalistą (moje oczy mają tak dziwny kształt że... ni to z opadającą powieka, ni to głęboko osadzone no...)
Mój projekt będzie przede wszystkim paznokciowy.
Post z paznokciami nawiązującymi do My Little Pony będzie pojawiał się co tydzień i postaram się żeby był to piątek.
Dzisiejszym bohaterem jest kucyk Applejack.
Od razu przepraszam was za niestaranie pomalowane paznokcie ale ten lakier z essence jest tak paskudny że malowanie nim paznokci to istna KATORGA! No masakra, okropny pędzelek który sunie nie tam gdzie ja go prowadzę no i gęstą tępa konsystencja. Masakra.
Gdyby nie taki ładny kolor już dawno mieszkałby w koszu na śmieci.
Piękny złoty shimmer. |
Koszulka w kolorze grzywy Applejacka. |
A oto Applejack:
Użyte lakiery:
- Essence Colour & Go nr.22 What do u Think? (Pomarańcz, baza,. straszny w aplikacji brrrrr)
- Rimmel LYCRA PRO 317 Coral Romance (Jabuszka)
- Golden Rose Classics Charming nr 68 (zieleń)
Pozdrawiam:
MUDI
PS: Odebrałam dzisiaj prawo jazdy i nawet pierwszy raz przejechałam się samochodem. W prawdzie starą Corsą dziadka i zamachałam się okropnie (brak wspomagania) ale jestem mega szczęsliwa.
Ide spać. 2 godziny snu to malutko ;(((
Czy średnia ocen 4,05 w szkole średniej to dużo czy mało?