Uwaga, nadchodzę z porównaniem kremów effaclar!! :D
Effaclar Duo to krem który jest moim wybawicielem. Mogliście przeczytać że go lubię w poście o pielęgnacji mojej skóry.
Krem ten poleciła mi moja pani Dermatolog i okazał się na tyle wspaniały że kupiłam następną tubkę.
Zdecydowałam się na wersję [+] ponieważ producent obiecał nam dodatkowo pomoc w likwidacji blizn i przebarwień po trądziku.
Generalnie o tym produkcie w internecie jest rzeka informacji, ja chciałabym Wam napisać, czy widzę jakieś różnice między tymi produktami i takie tam :)
Zacznijmy może od opakowania.
Wizualnie oba produkty niewiele się różnią, mają podobne tubki i ogólny wygląd opakowania, oraz taką samą pojemność (nie ma krzywej podłogi, tuba effaclaru duo + jest trochę niższa).
Tubka jest bardzo wygodna, pozwala dozować idealną ilość kosmetyku.
Zauważyłam różnicę w konsystencji kremów.
Effaclar duo [+] ( do góry) jest bardziej treściwy i "kremowy", natomiast wcześniejsza wersja jest żelowa i lekka.
Oby dwie wersje dobrze i szybko się wchłaniają, zostawiając skórę w matową. Zgadzam się także ze stwierdzeniem producenta, że krem ten nadaje się jako baza pod makijaż.
Można go stosować rano i wieczorem, lub tylko wieczorem. Ja wybrałam drugą opcje, choć początkowo nakładałam go dwa razy dziennie, teraz nie czuje takiej potrzeby.
Już przy tubce kremu bez [+] zauważyłam że ilość krostek się zmniejsza a skóra zmienia się z tłustej na normalną.
Teraz nazwałabym ją normalną/mieszaną co mnie bardzo cieszy, krem wspaniale zredukował wydzielanie sebum.
Jak już wspomiałam Effaclar Duo doskonale zredukował ilość krostek, tym które wyszły pomagał się goić, dodatkowo zauważyłam także zmniejszenie ilości zaskórników. Blizny się rozjaśniły.
Effaclar [+] jeszcze lepiej radził sobie z krostkami, do tego stopnia ze odkąd go używam zdarzają mi się jedynie pojedyncze niedoskonałości "w te dni" i czasem po imprezie, tak to moja skóra jest nadzwyczaj gładka, aż nie do poznania! Dodatkowo gdy już wychodzi mi coś na twarzy to nie jest to potwór na poł policzka a raczej drobny pryszcz :)
No i te blizny, moim zdaniem bardzo się rozjaśniły!! Nie zniknęły całkowicie, ale są teraz raczej lekkimi przebarwieniami, gdy wstaje rano i twarz jest napuchnięta to ich praktycznie że nie widać.
Myślę że zauważycie to doskonale na załączonych niżej zdjęciach.
Po kuracji antybiotykiem + retinoidami, przed effaclarem. (PAŹDZIERNIK 2013) |
Po pierwszej tubie effaclaru (LUTY 2014) |
zdjęcie sprzed paru dni, po większości effaclaru [+] (MAJ 2014) WSZYSTKIE ZDJECIA MOŻNA POWIĘKSZYĆ. NIE CHCIAŁAM WAS STRASZYĆ :D |
Muszę Wam powiedzieć że nieźle się natrudziłam żeby na zdjęciu było widać jakiekolwiek przebarwienia. Specjalnie jeszcze przyciemniłam je w photosklepie ;)
Cera ciągle nie jest doskonała, ale jak widzicie, postępy są dość spore. Po ilości blizn które widać na pierwszym zdjeciu można sobie wyobrazić z czym kiedyś walczylam ;)
Podsumowując. Effaclar Duo [+] jest po prostu lepszą, udoskonaloną wersją Effaclaru Duo.
Kremy te są wspaniałe i robią to co powinny czyli, odblokowują pory, walczą z niedoskonałościami i rozjaśniają blizny i przebarwienia.
Moim zdaniem warto zainteresować się wersją [+], ale klasyczna jest równie dobra :D
Pierwszy krem kupiłam na DOZ.PL; drugi w SuperPharm. Często są na jego promocje, dlatego warto trochę pochodzić. Cena waha się od 40-60 zł.
Wspomnę jeszcze o tym, że moim zdaniem to krem który dobrze jest stosować właśnie w walce na ostatnim etapie "bójki z trądzikiem". Nie wiem jak poradził by sobie np. z zaognionymi zmianami ropnymi.
Warto cała pielęgnacje konsultować z dermatologiem!!! Trądzik to nie byle co, podejmowanie decyzji samemu może mieć złe konsekwencje. :)
Na sam koniec chciałabym jeszcze pozdrowić czytelniczkę z którą ostatnio jechałam pociągiem!! Bardzo milo było Cię poznać i mam nadzieje że kupiłaś fajne buty ;)
Pozdrawiam
MUDI
Pamiętajcie o moim instagramie!!!!!
@malamudi