Nail Rock Kits

Kiedyś robiąc zakupy w jednym z fajniejszych brytyjskich sklepów trafiłam na zestawy ozdób do paznokci. Wzięłam je tylko z jednego powodu - ćwieki w kształcie gwiazdek. Mam co prawda jakieś, ale moje były za duże (5mm) a te w zestawach mają.... 3mm! Jeden set kosztował 1.99£, więc nie mało, ale przynajmniej wiem że takie ćwieki istnieją i mogę ich spokojnie szukać na Ebayu. Nail Rock Kits dostępne są online, natomiast osoby mieszkające w UK mogą na nie trafić w... Saversie. DO wyboru jest zestaw złoty, granatowy i różowy, na który ja się nie skusiłam. 

Każdy zestaw składa się z lakieru do paznokci w formie pisaka (no nie do końca, ale nie mam pojęcia jak to nazwać), brokatu/zamszu i trzech rodzajów ozdób. W złotym znalazł się bulion w trzech kolorach (złoty, srebrny, czarny), małe złote gwiazdki i małe złote korony.

Zestaw granatowy Ma duże srebrne ćwieki, które są zdecydowanym niewypałem, małe srebrne gwiazdki i małe okrągłe ćwieki. Zamiast brokatu mamy tutaj zamsz, ale przyznam szczerze że boję się go użyć :D Nie wiem czemu, chyba przeraża mnie bałagan :)

Na opakowaniach producent umieścił próbkę tego, co znajduje się w pisakach, niestety nie pamiętam co było w różowym zestawie. Pomysł fajny, chociaż ja zauważyłam to dopiero podczas robienia zdjęć opakowaniom. Generalnie brawo za opakowanie ogólnie, bo mamy tu inspiracje, dokładny skład, zawartość i wszystko to czego i tak z natury nie czytam.

Sam pisak pisakiem nie jest, bo chociaż w nazwie ma pen, to w rzeczywistości jest to coś co wygląda jak igła. Nie wiem jak złoty, ale niebieski lakier jest raczej słabo kryjący, więc i tak igiełki nie wykorzystam. Plus jest taki, że jak się odkręci część z igiełką to mamy pędzelek. Kilka minut zajęło mi rozgryzienie tego :D

Ozdoby w pudełkach są w wytłoczonych pojemnikach, więc u mnie od razu został przesypane do słoiczków. Recenzja samych lakierów i zamszu może się pojawić jak już to przetestuję, na chwilę obecną mam za sobą tylko zabawę ćwiekami i bulionem.

Same gwiazdki, bo to o nich chciałam dziś napisać, to bardzo pozytywne zaskoczenie. Tutaj od razu porównanie ich wielkości z tymi normalnymi gwiazdkami sprzedawanymi przez większość portali aukcyjnych i sklepów z akcesoriami do paznokci. Jak widać różnica jest duża, co u mnie przekłada się na komfort noszenia. Bardzo lubię szczególnie srebrne maleństwa, więc nie obędzie się bez zamówienia zapasów na Ebayu.

Swoją drogą - kompletuję kolejny zestaw na rozdanie (wspominałam o nim, znowu chcę żeby był na wypasie), więc dajcie znać, czy chciałybyście znaleźć w nim taki Nail Rock Kit :)