Autor: / 20 lip 2014 / 16 Comments / , , ,

Małe czarne

 Jestem już w Bristolu, przygotowuję się powoli do nowej pracy, dopinam na ostatni guzik wszystkie papierowe sprawy. Udało mi się trochę ogarnąć maile od Was i odpowiedzieć na większość komentarzy. Przede mną kilka paczek, które czekają na otwarcie, więc notka będzie dość krótka. Mani nosiłam 2 tygodnie temu przez trzy dni. Uwielbienie do czarnych lakierów trwa, więc korzystam póki mogę. Top z Sephory stoi na biurku i kusi, ale tylko raz miałam na niego ochotę. Pora na inne kolory, więc może następnym razem pokażę zielony? :)

Czerń to Barry M., ale nie przebija on tego od MUA, który kryje przy jednej warstwie. Tutaj potrzebowałam dwóch, na to brokat i zwykły top coat. Odprysków nie uświadczyłam, zmyłam całość bo mi się znudziła. Paznokcie przy okazji się ładnie zapuszczają, poza jednym który się złamał :/ 

Wykorzystane lakiery:
Misslyn Base Coat
Barry M Black
Sephora Formula X Explosive
Barry M top coat


Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , , ,

16 komentarzy :

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum