Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierścionek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierścionek. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 czerwca 2014

Wersja v.2 i drugie życie rzeczy. :)

Dziś tylko w kilku słowach, czasu mam jak na lekarstwo, bo poza przygotowaniem na egzaminy na studia szyję jeszcze prace na Royal Stone. Obecnie pracuję nad motylem, jestem prawie w połowie, a projekt już pochłonął około 20godzin.. ;) 

Niedługo po tym jak pierwszy gil i sikorka poleciały w świat dostałam zamówienie na dwa kolejne- od tej samej, przesympatycznej klientki. :) Tak więc powstały, w nowym kształcie- sikorka i gil v.2. :) 

'




 Swojego czasu- gdy dopiero zaczynałam swoją przygodę z beadingiem (choć ciągle zaczynam, nie ukrywajmy :)) zostałam poproszona o 'uratowanie' starego srebrnego pierścionka. W centrum znajdował się śliczny korneolik, który otoczony był srebrnymi ażurami, które w 'przypływie emocji' (i sama jeszcze nie wiem czego;)) właścicielka zdarła i odcięła masakrując przy tym to delikatne dzieło. Ja niestety nie byłabym w stanie ich odtworzyć, ale aby uratować kamyczek i srebrną bazę oplotłam ją TOHO i umocowałam jak tylko mogłam. :)



Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć przestrzeń, którą wypełniały wspomniane wcześniej ażury.





Powiem szczerze, że choć to nic wielkiego, kiedy go zrobiłam byłam niesamowicie dumna, że mi się udało zrobić coś 'na czuja'. Teraz wiem, że to nie jest wielkie osiągnięcie, ale i tak cieszę się, że udało się nadać drugie życie temu drobiazgowi i oczywiście, że właścicielka jest z niego zadowolona i nie będzie się więcej kurzyć. ;)

Życzę Wam udanego długiego weekendu! 

Będę oczywiście bardzo wdzięczna za każde polubienie :)

sobota, 19 maja 2012

Zlapałam bakcyla :)

Ostatnio napadła mnie mania tworzenia- nawet to, co Wam dziś pokażę, to nie wszystko co powstało w ciagu ostatnich 3 dni. :) Na kiedy indziej pozostawie Wam kolczyki frędzle- na ktorych pomysl wpadłam gdy znajoma chciała sie pozbywć sznureczkó z zasłonki na drzwi. Najpierw przetestowałam pomysl na mulinie- wyszło! Już niedługo w sprzedaży. :)

Dziś pochwalę sie kwiatkami z organzy, którą dostałam w wymiance, pierścionkiem, broszkami, bransoletkami- najróżniejszymi. 

Troche jesienna, ale za razem bardzo jasna, delikatna- jesień latem. :)



Pszczólka Maja- delikatnie czerowna, wchodząca w róż, z żółtym, przeźroczystym środkiem.



Zardzewiała zieleń z kabaszonem i słonecznym akcentem



Zardzewiała zieleń z delikatnie usianym koralikami środkiem



I pierścionek. Do kompletu dla jednej z rdzwaych zieleni. średnica 4cm.




Teraz bransoletki. Na pierwy ogien mój ukochany drut z pamiecią w połączeniu z drewnianymi koralikami. 
Czyli: pełnia lata wiosną! Energetyzujące kolory jako stylowy dodatek. Dwie delikatnie różniące się od siebie wersje:

Sześć energetyzujących zwojów



3 zwoje z dużymi, naturalnymi, brązowymi koralami



Teraz troche artystycznie przeplatanego nieładu w dwóch wersjach kolorystycznych.

Koraliki crackle w dwóch różnych barwach



Szklane koraliki- morski melanż + kolczyki 
Przeplatana nieregulanie! :)




Żywe kolory na posrebrzanym łańcuszko z kolczykami do kompletu




Z fasetonowych, granatowych koralików w wersji troche bardziej eleganckiej z kolczykami



Dziś jak widzicie dużo zdjeć, mało gadania, a obrobienie i wstawienie zdjęć i tak zajęłomiprzeszło godzinę.. Jak ten czas okropnie szybko leci. Dziś mam już na szczęście za sobą wielkie sprzątanie, zaległe lekcje. Teraz jeszcze wystawic to wszystko w galeriach... Ulala.. 

Dziękuje za wszystkie komentarze- wybaczcie jeżeli nei daje rady an ktoreś z nich odpisać. ;)
Miłego, ciepłego dnia Wam życzę!

ps. od jakiegoś czasu nie mogę wgl dolączać do obserwatorów innych blogów. :( Zniknęła mi opcja na górnym pasku, a kiedy chcę sie dodać przez gadżet na pasku bocznym łąduje mi sie konto gmailowe mojej siostry i nie da sie z niego wylogować... Ktoś poradzi?

czwartek, 12 kwietnia 2012

O filcowaniu na mokro słów kilka. :)

Z wielką radością mogę powiedzieć, że do wymianki zgłosiło się już 31 osób! Naprawdę nie spodziewalam sie tak wielkiego odzewu i bardzo się z niego cieszę. Przy okazji ciągle zapraszam Was do udziału w wymiance możecie się do niej zapisać pod notką do której przeniesie Was bannerek "Zakochanej wymianki" w prawym górnym rogu mojego bloga. :)

Dziś post będzie znów w całości w moich ukochanych kolorach (wybaczcie mi to!) i powiem Wam o moich ostatnich filcowych dokonaniach. :)

Wpierw pochwalę się jednak tym, że kokardki z wstążeczek wychodząmi już równiutko i jstem z siebie bardzo dumna. Oto pierwszy- czekoladowo-karmelowy pierścionek- wykonany na zamówienie :)

Wybaczcie jakość zdjęcia- robione dziś rano w biegu :)


A teraz trochę o filcu w arkuszach i etui, które wykonałam wczoraj na życzenie mojej siostrzyczki. Mam nadzieję, że to zabezpieczy jej nowy telefon w czeluściach jej plecaka. :)
Oto etui z wymyślonym przez siostrę wzorem i wybranym guzikiem. :) Moje jest wyłącznie nieidealne wykonanie i materiały. :)



Wyszłam z wprawy- nie obszylam tak ładnie jak bym obszyła miesiąc temu, ale na usprawiedliwienie dodam, że filc był wyjątkowo twardy i nieprzyjazny. 

Teraz wtrącę to i owo o filcowaniu na mokro. Ostatnio pisałam Wam o kupionej czesance. W jakich kolorach? Turkusowym i limonce! Cóż.. Prawie zużyłam moje "40gramów" z czego śmieje się moja przyjaciółka. Jednak, jest w tym trochę prawdy. hand made, to mój "narkotyk" :)

Powstały korale, z których niedługo powstaniekomplecik- bransoletka i kolczyki. Muszę tylko znaleźć czas i zapiecia. ;)

Powoli powstaje również moja pierwsza filcowana bransoletka. Zamierzam wyszyć na niej zygzaczki z koralikó w czarnym i zielonym kolorze, a potem podszyć jeansem i doszyć zatrzaski. zobaczymy co z tego wyjdzie.. :)
Na razie prezentuje się dość mizernie, bo tak jak widzicie na zdjęciu poniżej. 


Jest trochę nierówna i nie ma w niej łądu ani składu, ale robilam ją na spontana, bez jakiej kolwiek instrukcji- opierając się jednie na metodzie filcowania kwiatów. 
A oto mój kwiat, filcowany wałkiem- co było dla mnie wielką frajdą i zaskoczeniem :)




Ostatnie zdjęcie ma lekko przekłamane kolory, ale o tej porze trudno jest zrobic lepsze zdjęcia zoom. ;)


Mam nadzieję, że wszystko się Wam spodoba. 
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa i maile, kiedy tylko mam czas, odwdzięczam się tym samym. :))
Całuję Was i życzę wiosny na dworze i w Waszych domowych (i nie tylko) warsztatach!




Dodaję bonusowo informacje o genialnym candy! Zapraszam Was gorąco- naprawde warto! :)

wtorek, 3 kwietnia 2012

Moc kolczykow i inne. :))

Kochane! Dziekuję za ciągłe zapisy do mojej wymianki! Zabawa naprawdę się rozkręca. :)

Strasznie mi wstyd, że tyle nie pisałam, wybaczcie mi. :)) Ale byłam naprawdę zabiegana., a teraz, gdy po weekendzie wróciłam z ogólnopolskich finałów Odyseji Umysłu, gdzie kibicując i śpiewając zdarłam sobie gardło, a zmienna pogoda Gdańska przewaiała moje biedne uszy, rozchorowałam się na całego. 
Wszystkie zdjęcia są dziś dodane kolażami, gdyż 20zdjęć ładowałoby się bardzo długo, a aż tyle czasu nie mam.. :)

Ogromny uśmiech wykwitł na mojej twarzy gdy Kitty zgodziła się na prywatną wymiankę. Przykro mi, że z powodu choroby nie moge wysłać do niej paczki, ale gdy tylko się wykuruję... Oczekuj skarbów które zobaczysz za chwilę. :) 
Najpierw pochwalę się jednak tym, co ja dostałam od Kitty. :))
Dwie pary majciochów-kosmetyczek. Moją faworytką jest ta z prawego, górnego rogu. :))
Dostałam również torebkę z szarego sztruksu i turkusowymi naszywkami. Mimo, że sama wybierałam kolory, i krój, nie wyobrażałam sobie, że będzie tak piękna. Zdjęcia nie oddają uroku przesyłki, niebawem postaram się poprawić,a  torbę zobaczycie napewno jeszcze nie raz :))
 A jak ja odwdzięczę się Kitty? Mam nadzieję, że ucieszy się gdy dostanie ode mnie prezenty w poniższym podanym przez nią zestawieniu kolorystycznym: 

 Czerwony (z delikatnym dodatkiem szarości)

Brązowo- czerwony



Fioletowy (i inne pochodne :))

No i cóż... Miał być szary, ale stwierdziłam, że ta spora domieszka błękitu będzie miłym, świeżym akcentem :))
Szaro-błękitny



To tyle, jeżeli chodzi o tą wymiankę. Szykuję się jeszcze do wymianek 'masowych', do których niedawnoo dostałam moje pary. :)) Prezent na wymiankę wiosenną mam już gotowy, jednak za sprawą choroby nie mogę wybrać się do sklepu by kupić słodycze i wysłać paczkę. :( Trzymajcie kciuki o moje zdrowie. :)
Tymczasem siedzę w domu i nadrabiam zamówienia, których ostatno napłynęło naprawdę dużo.. :)

Oto urodzinowy komplecik, przygotowany wczoraj.  
Opaska, broszka i kolczyki w kolorze fuksji, ozdobione grafitowymi koralikami. Jestem z siebie naprawdę dumna, gdyż materiał okazał się trudny w obróbce, a efekt jest miły dla oka. :))

Kolejnym zamówieniem są dwa pierścionki, jeden siedzi jeszcze niedokończony w warsztacie, a tu przedstawiam Wam pierścionek z materiału w grochy, który cieszy się ogromnym powodzeniem. Miałam nadzieję, że zrobię z niego coś dla siebie, ale po wykonaniu pierścionka i przygotowaniu mateirałów do kolejnej broszki nic mi z niego nie zostało. :( Zdobyłam jednak na szczęście drugi materiał w groszki. Czarny w białe kropy. :) Już niedługo pierwsze prace. :)


Dużym powodzeniem cieszą się kolczyki, szczeólnie te z delikatnego poliestru, ozdobione perłą. :)
W ostatnim czasie wykonałam ich kilkanaście par, teraz właśnie skończyłam kolczyki w chabrowym kolorze ozdobione moimi ulubionymi koralikami- grafitowymi. :) Chyba je dla siebie zatrzymam. Ich zdjęcie w najbliższym czasie. ;)


Dodam jeszcze, że udało mi się zdobyć nagrodę niespodziankę u Mango Clay, w jej cudownym candy, wśród licznych obserwatorów. :)
Już nie mogę się doczekać paczuszki, napewno dodam jej zdjęcie. :))

Całuję Was i mam nadzieję, że u Was wszyscy zdrowi. :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...