Kiedyś z Anna Maria dała mi takie zadanie starociwe.Wiedziałam, które zdjęcie będzie do tej pracy idealne. I teraz sobie pomyślałam, że wyzwanie comiesięczne, zadane przez Makówkę w Piaskownicy pt. "Korzenie" jest wprost stworzone do tego scrapa.
To są właśnie moje korzenie. Ukochani dziadkowie. Niestety już tylko jedna babcia mi została.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miesięczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miesięczne. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 2 marca 2010
wtorek, 22 grudnia 2009
Bombonierka
W tym miesiącu temat wyzwania miesięcznego w Piaskownicy wymyśliłam ja. Chodziła za mną od kilku miesięcy. I nadal chodzi. O kim mowa? O piosence Grzegorza Turnaua. Uwielbiam ją.
Ciut ją zmodyfikowałam. Ale sens pozostał.
W ruch poszedł crack, brokat, posypka cukiernicza, folia aluminiowa, i papierki po czekoladkach oraz akrylówki w sprayu.
Zobaczcie jak super z tematem miesięcznym poradziły sobie dziewczyny z Piaskownicowej ekipy.
Ciut ją zmodyfikowałam. Ale sens pozostał.
W ruch poszedł crack, brokat, posypka cukiernicza, folia aluminiowa, i papierki po czekoladkach oraz akrylówki w sprayu.
Zobaczcie jak super z tematem miesięcznym poradziły sobie dziewczyny z Piaskownicowej ekipy.
poniedziałek, 16 listopada 2009
Bezczelny lift
Jak już zapewne zauważyłyście, ostatnio prac na tym blogu jak na lekarstwo. No nic nie poradzę, ale comiesięczne wyzwanie z Art Piaskownicy po prostu musiałam zrobić. Takie sobie dałam zadanie, że będę robić wszystkie wyzwania comiesięczne.
Weny i serca brak do własnych kompozycji, więc bezczelnie zliftowałam Nulkową pracę.
Wyszło całkiem mi się podobająco. Nula :*
Weny i serca brak do własnych kompozycji, więc bezczelnie zliftowałam Nulkową pracę.
Wyszło całkiem mi się podobająco. Nula :*
wtorek, 15 września 2009
Wrześniowa Namiętność
Wiem, mało tu ostatnio się dzieje. Ale wszytko dlatego, że z rodzicielką przerabiamy nasz ogród, z bógwiejakiego-wszedzienaciapanego, na ogród z trawą, miejscem na odpoczynek. Wydawał się taki maleńki, a po usunięciu starej pergoli, krzaków i wykarczowaniu wiśni, stał się niczego sobie ogrodem. Tak więc kopię dołki pod tuje, miniaturowe iglaki, róże. Spalam kalorie :) maluje piękne drewniane skrzynie. Już nie mogę się doczekać.
W Piaskownicy nowe miesięczne wyzwanie zapodała Ki. Od razu wiedziałam , które zdjęcie pójdzie pod nożyczki. Z doborem papierów też nie miałam najmniejszych problemów. Kolekcje ILS cudownie wpasowały się w klimat mojej namiętności. A do tego czadowy czarny tusz i bradsy Latarni Morskiej. Jednym słowem sama przyjemność tworzenia.
Scrap jest interpretacja TEJ pracy.
W Piaskownicy nowe miesięczne wyzwanie zapodała Ki. Od razu wiedziałam , które zdjęcie pójdzie pod nożyczki. Z doborem papierów też nie miałam najmniejszych problemów. Kolekcje ILS cudownie wpasowały się w klimat mojej namiętności. A do tego czadowy czarny tusz i bradsy Latarni Morskiej. Jednym słowem sama przyjemność tworzenia.
Scrap jest interpretacja TEJ pracy.
piątek, 14 sierpnia 2009
Relax
Morze w tym roku spowodowało u mnie, mega totalny i mega uzdrawiający mą psychikę relaks.
Właśnie taki temat podała w comiesięcznym wyzwaniu Ibisek.
Wszystkie super interpretacje można zobaczyć na Piaskownicowym blogu
Pomaziałam akrylówkami, posypałam nadbałtyckim piaskiem i przykleiłam muszelki, które Młodziak pieczołowicie zbierał na plaży. Cudowne chwile. Na pewno jeszcze tam wrócę.
P.S. Zgadnijcie kto mnie zainspirował :P
Właśnie taki temat podała w comiesięcznym wyzwaniu Ibisek.
Wszystkie super interpretacje można zobaczyć na Piaskownicowym blogu
Pomaziałam akrylówkami, posypałam nadbałtyckim piaskiem i przykleiłam muszelki, które Młodziak pieczołowicie zbierał na plaży. Cudowne chwile. Na pewno jeszcze tam wrócę.
P.S. Zgadnijcie kto mnie zainspirował :P
czwartek, 16 lipca 2009
i znowu minął miesiąc
w związku z tym na Piaskownicowym blogu pojawiło się, nowe comiesięczne wyzwanie. Tym razem temat podała Muma i brzmi "Czas".
Koncepcje na interpretacje zmieniały się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie dopiero wczoraj go zrobiłam. Koncepcja była zupełnie inna. Jedynie cytat pozostał ten sam. Tak wiem, cytat trochę nie pasuje do dziecka. Ale przecież człowiek kształtuje się od małego. Scrap trochę smutny, deszczowy, ale ogromnie mi się podobający
Pozostałe prace naszej ekipy są oblukania w Art Piaskownicy
Koncepcje na interpretacje zmieniały się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie dopiero wczoraj go zrobiłam. Koncepcja była zupełnie inna. Jedynie cytat pozostał ten sam. Tak wiem, cytat trochę nie pasuje do dziecka. Ale przecież człowiek kształtuje się od małego. Scrap trochę smutny, deszczowy, ale ogromnie mi się podobający
Pozostałe prace naszej ekipy są oblukania w Art Piaskownicy
niedziela, 21 czerwca 2009
Misz masz
Ostatnie kilka dni tworzenia odkupiłam migreną, bólem pleców i niewyspaniem. I jak na złość zdjęć nie zrobiłam. Może jeszcze dorwę zanim pójdzie w ludzi. No zła jestem. Tworzyłam w tempie ekspresowym, bo pierdoła jestem i zostawiłam na ostatnią chwilę. Ale z efektu zadowolona jestem.
A tak z innej beczki , to 15 czerwca Jasiek K. obchodził 1 urodziny.
"Ciocia" Kasia postanowiła na podobraziu scrapa zrobić. Powiem nie skromnie, że robiłam go z dziką rozkoszą. Coś tak czuje, że powstanie więcej prac na podobraziach.
Scrap jest jednocześnie pracą na comiesięczne wyzwanie w Art-piaskownicy
Noteso-album taki oto zrobiłam dla Edit na wymianę notesową w Piaskownicy.
Ja też dostałam piękny. Od Mumy. Zdjęcia jutro. Jak cyknę fotki
A tak z innej beczki , to 15 czerwca Jasiek K. obchodził 1 urodziny.
"Ciocia" Kasia postanowiła na podobraziu scrapa zrobić. Powiem nie skromnie, że robiłam go z dziką rozkoszą. Coś tak czuje, że powstanie więcej prac na podobraziach.
Scrap jest jednocześnie pracą na comiesięczne wyzwanie w Art-piaskownicy
Noteso-album taki oto zrobiłam dla Edit na wymianę notesową w Piaskownicy.
Ja też dostałam piękny. Od Mumy. Zdjęcia jutro. Jak cyknę fotki
czwartek, 14 maja 2009
Duszy autoportret
Anna Maria na comiesięczne wyzwanie w Piaskownicy dała temat: "Autoportret duszy".
Od początku wiedziałam, które zdjęcie wybiorę do tego scrapa.
Ostatnie dni były dość ciężkie dla mnie-remont i wraz z nim idący kurz, pył, stukanie, wiercenie oraz alergia. Wszystko to na raz spowodowało u mnie znaczny spadek samopoczucia, rzekłbym nawet lekki dołek psychiczny. I w takim oto okresie powstał własne ten twór. Czarny smutny, ale jednocześnie oddający moment
Od początku wiedziałam, które zdjęcie wybiorę do tego scrapa.
Ostatnie dni były dość ciężkie dla mnie-remont i wraz z nim idący kurz, pył, stukanie, wiercenie oraz alergia. Wszystko to na raz spowodowało u mnie znaczny spadek samopoczucia, rzekłbym nawet lekki dołek psychiczny. I w takim oto okresie powstał własne ten twór. Czarny smutny, ale jednocześnie oddający moment
czwartek, 16 kwietnia 2009
Skrzydła
Dziś LO z wyzwania z Art Piaskownicy, tam również można zobaczyć wszystkie prace .
Wyzwanie odbyło się tylko w naszym gronie. Tematem były "Skrzydła". Nie było konkretnych wymagań, czyli całkowita dowolność w interpretacji tematu.
Ja ugryzłam to tak:
Wyzwanie odbyło się tylko w naszym gronie. Tematem były "Skrzydła". Nie było konkretnych wymagań, czyli całkowita dowolność w interpretacji tematu.
Ja ugryzłam to tak:
Subskrybuj:
Posty (Atom)