Hejka! Pojawiam się i znikam, ale... niedługo sytuacja powinna wrócić do normy, ale o tym opowiem może innym razem.
Póki co - chciałam Wam pokazać dwie karteczki ślubne wykonane haftem matematycznym.
Mi osobiście bardzo się spodobały i na pewno powstanie takich więcej ;)
szczególnie, że ten rok wyjątkowo obfituje w śluby wśród znajomych czy rodziny.
Wyglądają bardzo elegancko i nieco nietypowo - aż mnie świerzbią ręce żeby znowu coś wyhaftować, ale aktualnie nie mam możliwości :P
A jak Wam się podobają takie karteczki? :)
Udanego tygodnia wszystkim życzę!